![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
wymienilem na to samo co bylo wiec na Sachsa. cały komplet
problemy są dwa, dalej sie slizga to raz... ale moze musi sie kilka dni dotrzec nie wiem...
a drugi to taki ze wciskam sprzęgło w podłoge, mocno w podłoge wrzucam bieg puszczam z 1,5- 2 cm i juz ciągnie do przodu, po puszczeniu pedału idzie on jeszcze z 5 cm i stoi auto jedzie normalnie ale musze nogą podciągnąć pedał sprzęgła od wewnetrznej strony by wrocil jeszcze 5 cm wyżej tak jak powinien byc w spoczynku...
czemu pedał nie wraca? wkurza to troche i jest niewygodne... probowalem cos wyregulowac linka bo są tam jakies mozliwosci do malego przekrecenia ale nie daje to rezultatow, nieraz wychodzilo tak ze pedał sie delikatnie popchnelo 1 cm i wtedy sam poleciał do podłogi i tam zostawał trzeba go reka bylo wciagnac z powrotem...
i czy kilka dni dotarcia cos polepszy??