Mam AJM 115 ps. Na święta jechałem do rodziny, 200 km A4 ciągłą prędkością 160 km/h. Po przyjechaniu na miejsce zapalił się komunikat Stop i po niemiecku abym dolał płynu. Mam zalane koncentratem G12. Jest lato więc dolałem wody destylowanej. Ubyło dokładnie 1l. Po powrocie do Wrocławia sutyacja powtórzyła się i znowu ubyło 1litr płynu. Pojawił sie dodatkowy problem. Przy prędkości 180 - 200 km/h nagle podniosła się temperatura na 100 - 110 C. Od razu zwolniłem do 120 i momentalnie wskazówka wróciła do normy.
Wycykałem się, że poszła uszczelka

1. Korek puszcza, w zbiorniczku jest takie denko gdzie płyn się gromadzi, korek nie trzyma pod wpływem dużego ciśnienia i płyn wypływa takim bocznym ujściem pod wysokim ciśnieniem. W sumie kapie po tej stronie gdzie zbiorniczek tylko w okolicach fotela pasażera ( spływa po podłużnicy)
2. Poszła uszczelka pod głowicą lub pękło coś w głowicy. W zbiorniczku nie ma plam oleju.

Jeśli to coś może pomóc to przy odkręceniu korka jest pssssss i słychać tak jakby jakieś bombelki przez sekunde.... Wszystkie rury sprawdzałem i jest wszystko ok, nie są twarde jak skała. Dodatkowo na dniach odpowietrzę układ, gdzieś czytałem, że nalezy odkręcić korek i do rozgrzania trzymać auto na obrotach 2000/min
Jeśli miał ktoś kiedykolwiek podobną akcję proszę o jakieś rady i uwagi. Korek wymieniłem, śmigam po Wrocku i jest sucho, płynu nie ubywa ( są to 20 - 30 km dystanse nie obciążające silnika tak jak podróż A4). Jade teraz w wekend ponownie do Katowic więc opiszę co jest z nowym korkiem i termostatem i czy sytuacja się powtarza.
W Październiku wymieniałem kpl. rozrząd z pompa wody Riuville. Płyn w zbiorniczku jest czerwony i plam oleju nie ma. Pod korkiem od oleju brak ,,masła,, W czwartek chcę wymienić termostat, też nie droga sprawa. Podjadę dodatkowo na diagnostykę spalin i ciśnienia sprężania.
Czekam na rady i opinie bardziej doświadczonych kolegów
_właśnie zauważyłem, że zbiorniczek w środku jest jakby troszkę bardziej brudny, jak wkładam palucha do środka to pozostaje mi taki czarny osad, tak jakby sadza ale nie olej_
Czy jest sens sprawdzać spaliny?
Czy jest sens wymienić termostat czy się nie przycina?