Mam problem dziwnej natury. W czasie jazdy przy dodawaniu, nawet lekkim gazu, z rury wydobywa się SZARY dym. Na postoju w czasie przygazówki nie ma tego koloru, jedynie mocny, zdrowy czarny dymek z rury
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Podejrzewam kilka kwestii
1. zbyt wczesny kąt wtrysku> kombinowałem trochę z modem lukiego, ostatnio zmieniałem rozrząd itp itd.
2. Turbina puszcza olej(to by wyjaśniało dlaczego w czasie jazdy przy przygazówce jest ten dym a na postoju go nie ma)
3. Uszczelka, ale chyba mniej prawdopodobne ponieważ jak wzrasta ciśnienie turbiny w czasie gazowania to raczej olej powinien iść do płynu a nie odwrotnie???
Kurde mam zagwostkę bo jeśli to olej w cylindrach to dym powinien być niebieski(wierzcie mi że jest SZARY- doświadczyłem już każdego rodzaju dymu;)
Rozrząd na bank ustawiony dobrze, silnik ma kopa, turbina też pompuje 1,3bar
Będę to rozkminiał po weekendzie i proszę o sugestie
Zacznę od kąta wtrysku - pytanko - KTOŚ dorabiał końcówkę do czujnika zegarowego? Jaki jest gwint w pompie od silnika AAZ i jak "głęboko" wchodzi końcówka czujnika(chcę sam zrobić przedłużkę, czujnik już mam)
Pozdrawiam