Podejrzenie o panewki w ABU
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 185
- Rejestracja: sob lis 26, 2005 13:51
- Lokalizacja: Rabka Zdrój
A więc miałeś spalanie stukowe, które bywa powodowane równiez źle ustawionym zapłonem, za niska liczbą oktanowa, ale głownie mocnym wyeksploatowaniem silnika..... i przestawienie zapłonu bywa doraźne....... tylko co u Ciebie było przyczyną....???? bo niestety mrugała Ci kontrolka oleju na dodatek jak mnie pamięć nie myli (co ze spalaniem stukowym nie ma nic wspólnego niestety)johnyb30 pisze:Chciałem poinformować wszystkich że po przestawieniu zapłonu na odrobinę późniejszy dziwne dźwięki zniknęły i auto ma większe kopyto ale dopiero od 2500 obrotów poniżej jakby ociupinkę słabszy niż był ale nie wydobywają się z silnika żadne niepokojące dźwięki.
W moim ABU rok temu pierwszy raz zapaliła sie kontrolka w czasie jazdy i potem to zdarzało sie coraz czesciej. Pomagało wcisniecie sprzegła i dodanie gazu(wtedy gasła). Czujniki wymieniłem na nowe , olej i filtr tez juz wiele razy od tamtej pory wymienione i nadal to samo. Zdjąlem kabel z "bialego" czujnika, podpiąłem go do masy i od tej pory juz sie nie zapala kontrolka w czasie jazdy. Dlatego moim zdaniem to wina elektroniki bo gdyby to był naprawde brak cisnienia oleju to juz dawno by sie zatarł ten silnik, a zrobiłem od tamtej pory ok 35000 km.
VW- da weiss mann, was mann hat.
Równie dobrze mogłeś odciąć zasilanie od diody i brzęczyka w zegarach
Bez urazy ale takie sposoby "naprawiania" to szczyt partactwa i świadczy to tylko że szkoda ci kasy na auto, chcesz wszystko załatwić byle jak byle tanio byle jeździło.
Jak by to była wina elektroniki to dioda migała by mimo zmasowania czujnika !!!
Po tych 35000km twój silnik może wyglądać jak po 200kkm ze sprawnym smarowaniem... no ale jak jeździ to pewnie będziesz się nim toczył aż się całkiem rozleci Ja tak jeździłem tylko kilka tysięcy km to panewki miałem zeszlifowane jak by je ktoś pilnikiem ścierał. Wał na szczęście przeżył ale opinie fachowców typu "wywal pan czuniki i jeździj" przedstawiało mi już kilku pseudo-mechaników.
Bez urazy ale takie sposoby "naprawiania" to szczyt partactwa i świadczy to tylko że szkoda ci kasy na auto, chcesz wszystko załatwić byle jak byle tanio byle jeździło.
Jak by to była wina elektroniki to dioda migała by mimo zmasowania czujnika !!!
Po tych 35000km twój silnik może wyglądać jak po 200kkm ze sprawnym smarowaniem... no ale jak jeździ to pewnie będziesz się nim toczył aż się całkiem rozleci Ja tak jeździłem tylko kilka tysięcy km to panewki miałem zeszlifowane jak by je ktoś pilnikiem ścierał. Wał na szczęście przeżył ale opinie fachowców typu "wywal pan czuniki i jeździj" przedstawiało mi już kilku pseudo-mechaników.
=-Pinhead-=
Kaktus, czy Tobie nie szkoda tego auta??? Kontrolki generalnie są po to aby sygnalizować, że jest coś nie tak, a w szczególności jak jest to kontrolka od smarowania. Wtedy trzeba dojśc co jest przyczyną tego, że się zaświeciła - a najpewniejsza metoda to zmierzenie tego ciśnienia i wtedy jest wszystko jasne - elektronika czy silnik. Wiesz ja widziałem skrzynie biegów opla, która w fabryce oryginalnie nie została zalana olejem (ktoś sobie zaspał). Nikt nie wie jakim cudem ale ta skrzynia przejechała 20000 km!!!! Aż wreszcie sie posypała, ząbki były ładnie fioletowe... Więc reasumując może się okazać , że przejechałeś 35000 km ale już 36 tysiąc może być ostatnim - czy warto? Nie lepiej zapłacić mniej i znaleźć przyczyne??
jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....
Jak czujnik jest sprawny a ciśnienie oleju odpowiednie to kabel do niego podłączony jest zwarty z masą. Jeśli ciśnienie jest prawidłowe to czy czujnik zostanie zmasowany czy normalnie wpięty nie powinno dawać różnych rezultatów bo tak i tak masa jest na kablu. Jeśli się nie zaświeca dioda przy zmasowanym czujniku to znaczy że nie jest to wina elektryki tylko czujnik faktycznie odłącza od masy. A odłącza od masy jak jest za słabe ciśnienie oleju więc sprawa dosyć jasna. Kaktus stworzy jeszcze jedną padline mkIII na polskim rynku
=-Pinhead-=
Kaktus pisze:W moim ABU rok temu pierwszy raz zapaliła sie kontrolka w czasie jazdy i potem to zdarzało sie coraz czesciej. Pomagało wcisniecie sprzegła i dodanie gazu(wtedy gasła). Czujniki wymieniłem na nowe , olej i filtr tez juz wiele razy od tamtej pory wymienione i nadal to samo. Zdjąlem kabel z "bialego" czujnika, podpiąłem go do masy i od tej pory juz sie nie zapala kontrolka w czasie jazdy. Dlatego moim zdaniem to wina elektroniki bo gdyby to był naprawde brak cisnienia oleju to juz dawno by sie zatarł ten silnik, a zrobiłem od tamtej pory ok 35000 km.
Miałem identyczne objawy właśnie dziś auto stoi u mechanika a ja kombinuje 1200 PLN Remont silnika
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 499 gości