mam mały problem i nie ukrywam, że liczę na Waszą pomoc

otóż jakieś 3 tygodnie temu gasło mi auto, nie zależnie czy zimny czy gorący silnik. Po długich poszukiwaniach usterka została zdiagnozowana - czujnik halla. Założony oczywiście oryginał. Przy okazji poszukiwań usterki mechanik sprawdzał ciśnienie pompy paliwa - ponad 3 bary - mój silnik to 1.6 abu a wg producenta powinno być 1.2 bara...
teraz znów zaczęły się akcję, tym razem nie z gaśnięciem na obu paliwach (pb, lpg) - nie można odpalić auta!!! czasami zdarza się tak,że odpala za którymś tam razem ale nie równo pracuje i zaraz gaśnie. więc od pazu po odpaleniu staram osiągnąć obroty, które pozwalają na przełączenie się na lpg...
zacząłęm szukać sam usterki i sprawdziłem pompę paliwa, okazuje się, że jak przekręcę kluczyk to pompa wyrzuca tyle paliwa jakby ktoś raz splunął

teraz pytanie do Was, jeśli pompa jest zanużona w benzynie to czy z membranki, która jest od góry pompy powinno wydobywać się paliwo?
może ktoś miał podobny problem....