płyn chłodniczy mi zamarzł

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

pajakgdynia
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 157
Rejestracja: pt gru 30, 2005 14:15
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pajakgdynia » pn sty 23, 2006 23:18

Co do amperów.. To było info z instrukcji. Ale jakoś nie potrafię wyobrazić sobie ładowania 30A.. Przecież to by akumulator zagotowało przez parę sekund (sprawność ładowania zależy od prądu, co "nie naładuje" to ogrzewa)

Alternator może tyle i daje. Ale całość rozchodzi się w układzie: świece, światła, itd.. Akumulator ma swoje parametry, koniec i kropka. Większa pojemność, większe prądy. Większa temperatura, większe prądy. (Jutro zobaczę jak ładuje się 42Ah z benzynki..)

A rozrusznik pociągnie całkiem nieźle. Ktoś pisał, że prąd rozruchowy to nawet 160A (o Matko Przenajświętsza, to 2kW, a rozrusznik wydaje się "taki malutki")

A dołączenie prostowanika podczas rozruchu to niewiele sprawę zmienia, po prostu nie da więcej niż może, spadnie na nim napięcie i (wiadomo co). No chyba, że nie ma zabezpieczenia (albo coś źle policzone..), wtedy tylko dymek.
Ostatnio zmieniony pn sty 23, 2006 23:27 przez pajakgdynia, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » pn sty 23, 2006 23:19

ja właśnie ładuję aku. z godzinę idę wsadzić do auta i zobaczymy czy odpali


no wsadziłem no izadziałał ale z wielkim bólem zapalił


:-k ...

bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » wt sty 24, 2006 06:27

pajakgdynia pisze:Co do amperów.. To było info z instrukcji. Ale jakoś nie potrafię wyobrazić sobie ładowania 30A.. Przecież to by akumulator zagotowało przez parę sekund (sprawność ładowania zależy od prądu, co "nie naładuje" to ogrzewa)

Alternator może tyle i daje. Ale całość rozchodzi się w układzie: świece, światła, itd.. Akumulator ma swoje parametry, koniec i kropka.
Chyba nigdy nie jeździłeś samochodem w którym jest zamontowany amperomierz, a ja tak. I zapewniam Cię, że jeśli aku jest mocno rozładowany to taki ( a może nawet większy) jest początkowo prąd ładowania.Alternator może dać nawet do 70A, to zależy od typu, ale aku przyjmie tylko tyle ile potrzebuje.Zauważ, że jeśli podłączysz rozładowany aku do prostownika to ładuje sie maksymalnym prądem jaki może dać prostownik, a w miarę naładownia prąd ten spada.
Piszesz też, że rozrusznik jest taki malutki a ma 2kW. Przy dużym aku, jak zapniesz jedynkę to możesz kręcąc rozrusznikiem, przejechać dość spory kawałek. Taki mały a napędzi takie duże auto :)



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » wt sty 24, 2006 10:10

bodzio_j pisze:Zauważ, że jeśli podłączysz rozładowany aku do prostownika to ładuje sie maksymalnym prądem jaki może dać prostownik, a w miarę naładownia prąd ten spada.
tak, to jast prwada, w miarę ładowania prąd tego ładowania spada


:-k ...

Awatar użytkownika
Thor
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 151
Rejestracja: pt gru 17, 2004 14:57
Lokalizacja: Halemba

Post autor: Thor » wt sty 24, 2006 10:54

Dobra ale wrocmy do tego plynu. Ja mam troche zmieszany z woda i po 2dniach stania zrobily sie takie male grudki. Mozna powiedziec kaszka. Kable byly miekkie wiec nie zamarzlo, ale jak probowalem spuscic to zlecialo ok 1-1,5l. Przypomne ze mam 6,3l w ukladzie.

Teraz. Plan jest taki zeby wziasc zw 2-3l plynu, rozgrzac. wlac taki cieply i przeplukac.
Potem zalac nowym.
Oczywiscie caly dzien samochodzik bedzie w malym garazu i farelka w komorze silnika...taka z nadmuchem zeby mi nic nie popalilo.

Opinie?

Pozdrowionka
T.



fend18
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 295
Rejestracja: pt lis 04, 2005 15:01
Lokalizacja: Gorzów

Post autor: fend18 » wt sty 24, 2006 11:37

ja bym najpierw zaciagnal samochod do garazu bez odpalania i niech tam spokojnie postoi kilka godzin i wtedy dopiero probowac odpalac, no i nie zapomnij dolac plynu albo koncentratu



Pono

Post autor: Pono » wt sty 24, 2006 13:14

A ile miales plynu a ile wody?



Awatar użytkownika
Thor
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 151
Rejestracja: pt gru 17, 2004 14:57
Lokalizacja: Halemba

Post autor: Thor » wt sty 24, 2006 13:47

Pono pisze:A ile miales plynu a ile wody?
Trudno powiedziec... W lato dolewalem wody a na jesien juz tylko samego plynu.
(Mam maly wyciek przy chlodnicy i tak z 0,5 l na miesiac mi wyplywa.)

Wiec mysle ze mam wiecej plynu niz wody. Ale zaden koncentrat. Normalny w 5l karnistrach Borygo rozowy.

Pozdrowionka
T.



Pono

Post autor: Pono » wt sty 24, 2006 14:06

Nie mozesz odpalic?



Awatar użytkownika
Thor
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 151
Rejestracja: pt gru 17, 2004 14:57
Lokalizacja: Halemba

Post autor: Thor » wt sty 24, 2006 14:38

Nie probowalem. Chwilo woz stoi u tescia. Wiesz na zew bylo -28 a on stal dzis na zew.
W niedziele nie odpalil gdyz olej byl za gesty.
Ale co odpalac na takiej kaszce? Bo na 2aku go odpale.

Pozdrowionka
T.



Pono

Post autor: Pono » wt sty 24, 2006 15:00

Tez mialem kaszke myslalem ze blokuje pompe okazalo sie ze mialem rozladowany aku musle ze kaszka to normalne zjawisko przy tak niskiej temperaturze i nie blokuje pompy jak chcesz mozesz zdjac pasek klinowy i sprawdzic czy pompa da sie obracc palcami



Awatar użytkownika
Thor
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 151
Rejestracja: pt gru 17, 2004 14:57
Lokalizacja: Halemba

Post autor: Thor » wt sty 24, 2006 15:29

Pono pisze:Tez mialem kaszke myslalem ze blokuje pompe okazalo sie ze mialem rozladowany aku musle ze kaszka to normalne zjawisko przy tak niskiej temperaturze i nie blokuje pompy jak chcesz mozesz zdjac pasek klinowy i sprawdzic czy pompa da sie obracc palcami
Mozesz mi jakos palcem pokazac ktory pasek i ktora pompa? Bo tu sie moja wiedza wlasnie skonczyla.
No i pamietajmy ze bede to robil przy ok -10st. (Garaz jest maly i caly golf mi do niego nie wchodzi, bo to garaz na malucha)

Czy jesli powstala kaszka to rowniez nalezy wymieniac caly plyn, czy tez wystarczy go podgrzac przy pracy silnika?

Pozdrowionka
T.



Awatar użytkownika
mg-maciek
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 220
Rejestracja: wt lis 15, 2005 08:21
Lokalizacja: Zdzieszowice
Kontakt:

Post autor: mg-maciek » wt sty 24, 2006 15:37

proponuje odmrozić i ponownie zalać wodą - żartuje
wszędzie można kupić proste urządzonko do sprawdzania odporności płynu na niskie temp - plecam zakup bo blok lubi pękać a kosztuje w ch.... więcej niż płyn i prubówka razem wzięte
pozdro i życzę aby blok był cały
Ostatnio zmieniony wt sty 24, 2006 15:44 przez mg-maciek, łącznie zmieniany 3 razy.


Obrazek

Wykres delikatnego grzebnięcia softu

Pono

Post autor: Pono » wt sty 24, 2006 15:43

A ile masz paskow masz wspomaganie? Jak silnik sie da uruchomic to nie wiem w czym problem jesli plyn ci nie zamarzl na kamien to jest ok.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 414 gości