Po mroźnej nocy miałem kłopoty z odpaleniem MKII 1,3 (wtrysk). Auto wkońcu odpalilo ale chodziło jakoś dziwnie. otwieram maske a tam mi olej cieknie z bagnetu. Przypadkowy facet powiedzial mi że to jakieś sitko zamarzlo czy coś. O co chodzi????
POMOCY!!!
OLEJ MI GÓRĄ UCIEKA
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Identyczne objawy mam u siebie w MKIII.
Bylem z tym u mechania (zaciagniety przez kumpla na holu) a ten zaserwował mi opinię, że muszę wymienic sobie sondę Lambda bo zbyt dużo paliwa podaje komputer..??
Wysokie nap. jest, paliwo jest, swiece mokre jak cholera, auto nie chce zapalic za nic. Nawet jak pociagnałem troche pradu po kablach od kumpla.
Jakoś to do mnie nie przemawia. Fakt jest taki ze maszyna mi dzisiaj nie odpalila i nie wiem co czynić. Wstawiac do cieplego pokoju zeby odtajal czy zastosować jakieś inne czary???
Bylem z tym u mechania (zaciagniety przez kumpla na holu) a ten zaserwował mi opinię, że muszę wymienic sobie sondę Lambda bo zbyt dużo paliwa podaje komputer..??
Wysokie nap. jest, paliwo jest, swiece mokre jak cholera, auto nie chce zapalic za nic. Nawet jak pociagnałem troche pradu po kablach od kumpla.
Jakoś to do mnie nie przemawia. Fakt jest taki ze maszyna mi dzisiaj nie odpalila i nie wiem co czynić. Wstawiac do cieplego pokoju zeby odtajal czy zastosować jakieś inne czary???
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 297 gości