źle założone klocki?krzywa tarcza? nie przylegają klocki

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

źle założone klocki?krzywa tarcza? nie przylegają klocki

Post autor: seboljeiv » wt lip 21, 2009 01:17

okolo 300-350 km temu zmienilem tarcze (mikoda) i klocki (steinhof) do mk3
ogolnie myslalem ze hamowanie bedzie bardziej efektywne niz przed zmiana, gdyz klocki mialy chyba z 2mm okladziny,ale efektywonosc sie nie poprawila a jest coanjmniej taka sama

i wydaje mi sie ze problem tkwi w tym ze klocek nie przylega całą swoją powierzchnią do tarczy, jest tak na pewno poniewaz po opadach deszczu na tarczach robi sie taka cienka rdza i po kilku hamowaniach sciera sie to oczywiscie ale u mnie zostaje jakies 1.5cm na calym obwodzie tarczy, załóżmy ze powierzchnia hamowania na tarczy to 5cm , to 1,5cm z tej powierzchni jest wyłączona co widać po tym ze zostaje tam rdza

koledzy poradzcie gdzie szukac przyczyny?? czy jeszcze troche pojezdzic i podocierać te klocki???



Awatar użytkownika
zodiak
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2584
Rejestracja: pn sty 03, 2005 00:17
Lokalizacja: gdzieś w Polsce

Post autor: zodiak » wt lip 21, 2009 06:44

Docieraj, klocek musi się jednak dotrzeć do tarczy. Ważne jest żeby przez pierwsze 100-200km nie hamować zbyt gwałtownie, żeby nie przypalić klocków, robiłeś tak?


Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.

Awatar użytkownika
flatron316
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Post autor: flatron316 » wt lip 21, 2009 08:22

Dotrą sie te klocki jak pojezdzisz jeszcze trochę.
W drastycznych sytuacjach mozna przetoczyć tarcze -tylko nie wiem jak się to teraz kalkuluje cenowo do nowych tarcz.Wiem że kiedyś przy tarczach zwykłych niewentylowanych -była nieduża różnica-lepiej było kupić nowe tarcze.



seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

Post autor: seboljeiv » wt lip 21, 2009 10:49

nie,nie nie przypalilem klocków-jezdzilem te 300-350 km tak jak trzeba,

flatron316, nie mam zamiaru raczej przetaczac nowych tarcz ani kupowac nowych,
najbardziej mnie to dziwi ze rownomiernie tyle samo(1,5cm) nie dociskają klocki z prawej i lewej strony, zobacze dzisiaj jeszcze czy tak samo sie dzieje od wewnetrznej strony

moze byc tego przyczyna ze nie zostalo wszystko dokladnie wyczyszczone przed zalozeniem?



Awatar użytkownika
Arczi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 350
Rejestracja: wt sty 18, 2005 21:09
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Post autor: Arczi » wt lip 21, 2009 17:00

tez tak miałem jak kupiłem zestaw Ate z czasem się wszystko ładnie dotarło.


1.9 TDI 110 PS i 247 Nm. ( + wtryski 216)
A to link do mojego golfika.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1363601#1363601

Sprzedam Golfa gg.23238162 tel. 721164930

Papierek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: czw lip 09, 2009 19:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Papierek » wt lip 21, 2009 17:45

a sprawdź zaciski czy są liniowo z tarczą. bo klocki źle założyć ciężko a nowa tarcza też wątpliwe żeby była krzywa



Awatar użytkownika
wasiak
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 734
Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: wasiak » wt lip 21, 2009 17:55

nowa tercza moze byc krzywa
przerabialem juz to

choc jest to bardzo malo prawdopodobne w tym przypadku szczegolnie ze na obu taczach jest to samo

nie robiles nic za bardzo silowo przy zaciskach??
ewentualnie spradz czy klocki ladnie chodza [ czy sie nie przekrzywiaja] w czasie naciskania hamulca bo o tym tez sie dosc "czesto" slyszy ze rowki maja zla szerokosc i lataja na prowadnicach


http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM

seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

Post autor: seboljeiv » wt lip 21, 2009 18:49

ogolnie wykluczam jakos intuicyjnie mozliwosc tego ze moga byc krzywe te tarcze- bo do obu tarcz w identyczny sposob nie przylegają te klocki i tak samo widac tą rdzę a poza tym nie czuje zadnego bicia przy hamowaniu...

wasiak, caly zestaw zakladali mi "mechanicy-specjalisci" , i na poczatku wciskali na sile klocki i mi pokazywali ze sa za grube i po zamknieciu zacisku juz dociskaly do tarczy, wiec zdarli mi z zewnetrznej strony klocka taką jak by gumowo - metalową płytkę ktora byla przyklejona do klocka i wtedy pasowalo i normalnie sie krecilo kolo...
czy to moze miec jakis zwiazek????

poza tym nie przykrecili mi tej jednej sruby ktora trzyma tarcze,ale to chyba nie ma zadnego wplywu bo i tak tarcze dociskane sa przez sruby kola... czy sie myle?? (trzeba bylo przeciąć te sruby)

jak by co , to wyglada to teraz tak:
Obrazek



Orcio

Post autor: Orcio » wt lip 21, 2009 19:01

pogratulowac mechanikow teraz beda ci piszczec klocki
a tej sruby nie musi byc



seboljeiv
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 144
Rejestracja: wt paź 07, 2008 23:54
Lokalizacja: wawa

Post autor: seboljeiv » wt lip 21, 2009 19:02

Orcio, nie wiem czy masz na mysli ze dopiero będą piszczec ale jak narazie nic nie piszczy i od początku-założenia nic nie piszczało...



Orcio

Post autor: Orcio » wt lip 21, 2009 19:08

po to jest nalepiona ta guma zeby tlumila drgania



Awatar użytkownika
flatron316
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Post autor: flatron316 » wt lip 21, 2009 23:29

seboljeiv pisze: flatron316, nie mam zamiaru raczej przetaczac nowych tarcz ani kupowac nowych
sorki nie zauważyłem że tarcze też zmieniałeś

jak tak to spoko -chodzi głównie o to żeby się klocki przesuwały swobodnie w tych prowadnicach zacisków-tam przy wymianie warto przeczyścić /poskrobać
Ale tam takie siły idą że jeszcze nie widziałem żeby się komuś zblokowały i nie dawały docisnąć do tarczy.Tyle że własnie z równomiernością może być lekki kłopot.Ale nie przejmuj się -dotrze się wszystko z czasem.
Ostatnio zmieniony wt lip 21, 2009 23:30 przez flatron316, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Majek666
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 174
Rejestracja: pn mar 19, 2007 19:49
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Majek666 » wt lip 21, 2009 23:43

flatron316 pisze:przy wymianie warto przeczyścić /poskrobać
Warto to w fundusze zainwestowac. TRZEBA przy wymianie klockow aby nam sie nie zapiekaly i nie stawaly kantem wyczyscic i dobrze nasmarowac smarem (dla mniej wprawionych pilnikiem dla wprawionych mozna o robic szlifierka) miejsce w jarzmie po ktorych klocki chodza (sie przesuwaja). Nalezy bezwzglednie wyczyscic i przesmarowac prowadnice zacisku. To recepta zeby nam klocki nie piszczaly i sie nie blokowaly.
flatron316 pisze:Ale tam takie siły idą że jeszcze nie widziałem żeby się komuś zblokowały i nie dawały docisnąć do tarczy.Tyle że własnie z równomiernością może być lekki kłopot.Ale nie przejmuj się -dotrze się wszystko z czasem.
Ktorys raz z rzedu (chyba 4) wybijalem klocki (w pracy) mlotkiem bo tak sie spiekly z jarzmem ze nie szlo ich wyciagnac,tylko mlotek. Klocek w takim wypadku potrafi sie nie cofac i caly czas byc dociniety do tarczy i sie sciera bardzo szybko. Takie zblokowanie klockow mozna rozpoznac po piszczeniu gdy cofamy.

seboljeiv, pojezdzij jeszcze i zobaczysz co bedzie sie dzialo powinny cie dotrzec. Btw tarcze mikody ktore kupiles to bardzo niska polka jakosciowa...



Awatar użytkownika
flatron316
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:

Post autor: flatron316 » śr lip 22, 2009 00:15

Majek666 pisze:TRZEBA przy wymianie klockow aby nam sie nie zapiekaly i nie stawaly kantem wyczyscic i dobrze nasmarowac smarem
Wiesz mnie tam uczyli że nic się raczej nie traktuje smarem przy hamulcach(a szczególnie "dobrze") -raz że może się smar wytopić i popłynąć sobie po tarczy,dwa że z powodu temperatur ,smar ze rdzą tworza wspaniała pastę co "spieka,klei,spawa" czy jak to zwał elementy.Dlatego też nikt nie smaruje srub od kół-ciężko potem odkręcić.
Ew cieniutka!!! warstwa wazeliny technicznej może być stosowana na gładzie tłoczków.

Ale może teraz jest inaczej-więc śmiało smarować :bajer:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 153 gości