Prawidłowy reset kompa
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Prawidłowy reset kompa
Tak jak w temacie,jak powinien wyglądać prawidłowy reset kompa,bo słyszałem już kilka wersji i tak do końca niewiem,która jest prawidłowa.Dla przykładu napiszę jak ja to robię: Odpinam plus z aku na jakieś 10 minut.Po 10 minutach podłanczam,przekręcam stacyjkę,słyszę uruchamianie kompa,wyłanczam,przekręcam spowrotem,tym razem już z zapłonem.Dalej już mam sprzeczne informacje,jeden elektronik powiedział mi,że musi chodzić na wolnych obrotach,bez gazowania,aż się nagrzeje do 90 st.żeby komp mógł wszystko poprawnie ustawić. A jakie są wasze sposoby na reset?
Odłączyć na np. godzinkę aku.
Podpiąć z powrotem. Odpalić nie dotykając gazu. Pozwolić silnikowi pracować na wolnych obrotach do pełnego zagrzania silnika, tj. aż puści wiatrak na chłodnicy. I co bardziej obeznani zalecają ten sposób na prawie wszystkie kompy, w tym twój mechanik.
Stosowałem to w poldku z wtryskiem boscha (mono), i było zawsze spoko, i palił mniej o 2 l niż auta znajomków co to na szybko wsio - podpiąć, jechać, apotem oni - 12, ja - 10.
Podpiąć z powrotem. Odpalić nie dotykając gazu. Pozwolić silnikowi pracować na wolnych obrotach do pełnego zagrzania silnika, tj. aż puści wiatrak na chłodnicy. I co bardziej obeznani zalecają ten sposób na prawie wszystkie kompy, w tym twój mechanik.
Stosowałem to w poldku z wtryskiem boscha (mono), i było zawsze spoko, i palił mniej o 2 l niż auta znajomków co to na szybko wsio - podpiąć, jechać, apotem oni - 12, ja - 10.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
metoda jak znalazl na taka pogode przy -20 zanim ci sie auto rozgrzeje do 90 stopni to zdarzysz korzenie zapuscic.
ja robie tak: podlaczam klemy do aku, 2 razy przekrecam kluczyk - za drugim razem z rozrusznikiem . autko odpala i chodzi dopoki na wskazniku wskazowka nie przekroczy początku 'obszaru optymalnej pracy silnika'. innymi slowy dopoki nie wylaczy sie automatyczne ssanie ktore przy zimnym silniku jak wiadomo wbogaca mieszanke .
komp musi sie tak zaprogramowac zeby znal optymalne wartosci wtryskiwanego paliwa przy zimnym i cieplym silniku. niestety wiatrak tak szybko ci sie wlaczy przy takich mrozach jak ostatnie. ale widocznie zalezy od silnika. u mnie ta metoda skutkuje. w 1.8 1pkt.
czuc roznice w spalaniu przy poprawnej adaptacji kompa. nawet sporą
ja robie tak: podlaczam klemy do aku, 2 razy przekrecam kluczyk - za drugim razem z rozrusznikiem . autko odpala i chodzi dopoki na wskazniku wskazowka nie przekroczy początku 'obszaru optymalnej pracy silnika'. innymi slowy dopoki nie wylaczy sie automatyczne ssanie ktore przy zimnym silniku jak wiadomo wbogaca mieszanke .
komp musi sie tak zaprogramowac zeby znal optymalne wartosci wtryskiwanego paliwa przy zimnym i cieplym silniku. niestety wiatrak tak szybko ci sie wlaczy przy takich mrozach jak ostatnie. ale widocznie zalezy od silnika. u mnie ta metoda skutkuje. w 1.8 1pkt.
czuc roznice w spalaniu przy poprawnej adaptacji kompa. nawet sporą
Zapodam co mi w temacie wiadomo:
Wtryski jednopunktowe (i nie tylko) mają coś takiego jak praca w pętli otwartej i zamkniętej.
Pętla zamknięta to przy pełnym nagrzaniu silnika, jazda ze stałą prędkością obrotową - optimum, mieszanka obliczana wg stosunku stechiometrycznego, lambda = 1 +/- 0,1.
Pętla otwarta - silnik chwilowo i z różnych powodów pomija pewne odczyty (np. sondy lambda), i oblicza dawkę paliwa na podstawie wypadkowej innych parametrów - temp, obciążenia, stopnia otwarcia przepustnicy itp. Np. silnik niedogrzany, przyspieszanie, pełne obciążenie silnika - mieszanka może mocno odbiegać od stechiometrycznej.
Dodatkowo niektóre kompy mają mapy zapłonu i sterują wyprzedzeniem zapłonu (umnie w AAM chyba tak jest, w RP realizowane jest podciśnieniowo, ABS - też przez kompa), a parametry pracy zapłonu i wtrysku są współzależne.
Jest pewien próg temperatury, przyktórym silnik puszczony na wolnych obrotach wchodzi na pracę w cyklu zamkniętym, to jest temperatura ok. 60-75 stopni. I w tych warunkach musi pochodzić przez kilka minut, żeby "nauczyć" się silnika po resecie, przeprowadzić odczyty czujników i ewentualnych błędów. Dlatego umownie trzyma się włączony do włączenia wiatraków.
Wtryski jednopunktowe (i nie tylko) mają coś takiego jak praca w pętli otwartej i zamkniętej.
Pętla zamknięta to przy pełnym nagrzaniu silnika, jazda ze stałą prędkością obrotową - optimum, mieszanka obliczana wg stosunku stechiometrycznego, lambda = 1 +/- 0,1.
Pętla otwarta - silnik chwilowo i z różnych powodów pomija pewne odczyty (np. sondy lambda), i oblicza dawkę paliwa na podstawie wypadkowej innych parametrów - temp, obciążenia, stopnia otwarcia przepustnicy itp. Np. silnik niedogrzany, przyspieszanie, pełne obciążenie silnika - mieszanka może mocno odbiegać od stechiometrycznej.
Dodatkowo niektóre kompy mają mapy zapłonu i sterują wyprzedzeniem zapłonu (umnie w AAM chyba tak jest, w RP realizowane jest podciśnieniowo, ABS - też przez kompa), a parametry pracy zapłonu i wtrysku są współzależne.
Jest pewien próg temperatury, przyktórym silnik puszczony na wolnych obrotach wchodzi na pracę w cyklu zamkniętym, to jest temperatura ok. 60-75 stopni. I w tych warunkach musi pochodzić przez kilka minut, żeby "nauczyć" się silnika po resecie, przeprowadzić odczyty czujników i ewentualnych błędów. Dlatego umownie trzyma się włączony do włączenia wiatraków.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
Hmmm... temat mnie zaciekawił, więc przy okazji zapytam - a jak wygląda kwestia diesli? Je też trzeba "programować"? (starszych chyba nie? :niewiem: )
Tyle pali [url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/218816.html][b]VR'ka[/b][/url] , a tyle [url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/220985.html][b]GTD[/b][/url] :D
- Michael G60
- Forum Master
- Posty: 1332
- Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 15:19
- Lokalizacja: (RBR...)
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 154 gości