Brak mocy 1,9TDI 90KM
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Brak mocy 1,9TDI 90KM
Jako nowy forumowicz na początku wszystkich witam i pozdrawiam.
Zacznę od razu nawijać co jest nie tak:
Pacjent AHF 90KM,objawy: błąd na postoju, czujnik ciśnienia doładowania,brak przyspieszenia ,wolne wkręcanie się na obroty,jednym słowem muł jakich mało
Jedyne co zrobiłem to wyczyściłem dolot powietrza od filtra do turbiny i od tej plastikowej dolotowej rury znajdującej się na wysokości paska rozrządu i aż do głowicy,nagaru tyle że zbrzydło mi skrobać, na wolnych obrotach słychać jakby syczenie w dolocie, może coś w podobie, na słuch szukałem dziury ale jakby nie wyglądało mi na syk gdzieś z dolotu najgorzej że myli mnie odgłos paska na pompie wspomagania, dzisiaj już nie miałem czasu rozbierać dolotu ale bede chyba zmuszony.Z łatwości dostępu zmianiałem miejscami zawory od turba i EGR, efekt nijaki, Kończą mi się pomysły,dodam że na początku występowania takich obiawów czasami silnik odzyskiwał moc ale na pare sek. i potem jak już chu.. go strzelił to na Amen.
Doradzicie czego dalej się doszukiwać?
Zacznę od razu nawijać co jest nie tak:
Pacjent AHF 90KM,objawy: błąd na postoju, czujnik ciśnienia doładowania,brak przyspieszenia ,wolne wkręcanie się na obroty,jednym słowem muł jakich mało
Jedyne co zrobiłem to wyczyściłem dolot powietrza od filtra do turbiny i od tej plastikowej dolotowej rury znajdującej się na wysokości paska rozrządu i aż do głowicy,nagaru tyle że zbrzydło mi skrobać, na wolnych obrotach słychać jakby syczenie w dolocie, może coś w podobie, na słuch szukałem dziury ale jakby nie wyglądało mi na syk gdzieś z dolotu najgorzej że myli mnie odgłos paska na pompie wspomagania, dzisiaj już nie miałem czasu rozbierać dolotu ale bede chyba zmuszony.Z łatwości dostępu zmianiałem miejscami zawory od turba i EGR, efekt nijaki, Kończą mi się pomysły,dodam że na początku występowania takich obiawów czasami silnik odzyskiwał moc ale na pare sek. i potem jak już chu.. go strzelił to na Amen.
Doradzicie czego dalej się doszukiwać?
mam podobnie ale ponoć to wina przepływomierza (czujnik poboru powietrza czy jakoś tak)
na innym forum czytałem sprzeczne info że tego się nie naprawia tylko nowe od 400 do 1200 PLN
na innym forum czytałem sprzeczne info że tego się nie naprawia tylko nowe od 400 do 1200 PLN
Ostatnio zmieniony ndz sie 09, 2009 23:40 przez walwlo, łącznie zmieniany 1 raz.
www.nowy-swiat.net
_________________
spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
_________________
spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
podaj dokładnie błąd czujnika doładowania bo jeśli on sam jest walnięty to komp nie ma kontroli nad doładowaniem i nie potrafi odpowiednio wysterować N75 i dlatego jego podmiana z N18 nic nie daje (bo ECU nie "widzi" co się dzieje z ciśnieniem doładowania).
P.S.
pacjent to nie AHF tylko ALH lub AGR skoro ma 90 "kunióf"
P.S.
pacjent to nie AHF tylko ALH lub AGR skoro ma 90 "kunióf"
Ostatnio zmieniony pn sie 10, 2009 06:19 przez Sztomel, łącznie zmieniany 1 raz.
[/quote]
P.S.
pacjent to nie AHF tylko ALH lub AGR skoro ma 90 "kunióf" [/quote]
Sorki myślałem ALH a napisałem co innego, nie czytałem później czy wszystko dobrze, za ort też sorki.
Za bardzo się nie przyglądałem ale zalatuje czarnym dymkiem, dzisiaj pożyczyłem muła na wyjazd do stolicy(śmiem twierdzić że to śmierć w oczach przy wyprzedzaniu na większych drogach) to dokładne Vagowanie i ocena dymu jutro po południu, dowiedziałem się przed chwilką że trzeba było dolewać olej bo już kontrolka się odezwała;/
P.S.
pacjent to nie AHF tylko ALH lub AGR skoro ma 90 "kunióf" [/quote]
Sorki myślałem ALH a napisałem co innego, nie czytałem później czy wszystko dobrze, za ort też sorki.
Za bardzo się nie przyglądałem ale zalatuje czarnym dymkiem, dzisiaj pożyczyłem muła na wyjazd do stolicy(śmiem twierdzić że to śmierć w oczach przy wyprzedzaniu na większych drogach) to dokładne Vagowanie i ocena dymu jutro po południu, dowiedziałem się przed chwilką że trzeba było dolewać olej bo już kontrolka się odezwała;/
- Matijas
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2452
- Rejestracja: pt sty 26, 2007 00:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
no to wychodzi na to jakby turbo sie konczylo, nieszczelne jzu jest i olej puszcza....neo_mx pisze:dowiedziałem się przed chwilką że trzeba było dolewać olej bo już kontrolka się odezwała;/
Trzeba podpiac pod Vaga i sprawdzic
[b]Mój MK1 Cabi 16V :)[/b]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3846406#3846406
[b]Mój były Leon TS ARL:([/b]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=246436
[b]Mój były MK3 AFN:( 160km&330NM[/b]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=84714
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3846406#3846406
[b]Mój były Leon TS ARL:([/b]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=246436
[b]Mój były MK3 AFN:( 160km&330NM[/b]
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=84714
Macając wirnik od zimnej strony luzów nie miało, ale wyjąć i tak będę musiał dla sprawdzenia i wyczyszczenia, oleju zresztą w całym dolocie pewnie tyle że na nowo silnik bym zalał;/
[ Dodano: 13 Sie 2009 19:29 ]
Więc tak.Po sprawdzeniu dokładnie komputera mam zero błędów w silniku, ale teraz po długiej trasie turbina ciężej chodzi, na dniach rozbieram i zobaczymy co w niej nie tak.
P.S.Golf do sprzedania,są chętni?
[ Dodano: 13 Sie 2009 19:29 ]
Więc tak.Po sprawdzeniu dokładnie komputera mam zero błędów w silniku, ale teraz po długiej trasie turbina ciężej chodzi, na dniach rozbieram i zobaczymy co w niej nie tak.
P.S.Golf do sprzedania,są chętni?
Ostatnio zmieniony czw sie 13, 2009 19:29 przez neo_mx, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 69 gości