Nadmierne parowanie szyby

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

kompan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: wt cze 17, 2008 00:18
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: kompan » sob sie 08, 2009 23:36

mojama pisze:Czy dobrze myślę, że to jest ta śrubka którą należy odkręcić aby wyjąć silniczek:
Z tego co pamiętam, to nie to. Silniczek jest głębiej. Trzeba rękę dalej wsadzić i spróbować go namierzyć.
mojama pisze:We wątku była mowa o jakichś dwóch śrubach mocujących dmuchawę, które warto odkręcić aby potem zamontować silniczek.
Które to śruby (czerwone czy zielone):
Odkręcasz zielone, ściągasz tą osłone i od spodu będą chyba 2 śrubki, które trzymaja silnik dmuchawy. Odkręcasz je i silnik wysuwa się w dół na szynach.

Pozdrawiam i powodzenia.

Ps. Maść na otarcia rąk może się przydać :bajer:


Do sprzedania parę części do MK4 (Boczki bagażnika (hatchback), popielniczka tył, przycisk otwierania klapki paliwa, filtr paliwa 1.9TDI MANN, gumy stabilizatora FEBI, blenda nad radio, korek wlewu paliwa.

Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » ndz sie 09, 2009 11:28

kompan pisze:mojama napisał/a:
Czy dobrze myślę, że to jest ta śrubka którą należy odkręcić aby wyjąć silniczek:


Z tego co pamiętam, to nie to. Silniczek jest głębiej. Trzeba rękę dalej wsadzić i spróbować go namierzyć.
tą śrubkę odkręca się raczej od dołu, i tak jak kolega kompan pisze, jest ona głębiej od tej zaznaczonej na fotce.
kompan pisze:mojama napisał/a:
We wątku była mowa o jakichś dwóch śrubach mocujących dmuchawę, które warto odkręcić aby potem zamontować silniczek.
Które to śruby (czerwone czy zielone):


Odkręcasz zielone, ściągasz tą osłone i od spodu będą chyba 2 śrubki, które trzymaja silnik dmuchawy. Odkręcasz je i silnik wysuwa się w dół na szynach.
Dokładnie tak, później od dołu zobaczysz też śrubkę trzymającą V71

Też życzę powodzenia bo demontaż i montaż tego silniczka to nic przyjemnego.



Awatar użytkownika
mojama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: sob cze 23, 2007 17:21
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mojama » ndz sie 09, 2009 12:32

Qto pisze: tą śrubkę odkręca się raczej od dołu, i tak jak kolega kompan pisze, jest ona głębiej od tej zaznaczonej na fotce.
Na tej fotce sprawia wrażenie, że jest blisko ale jest daleko.
Jeśli mówicie, że odkręca się od dołu to i tak nie jest ta. Będę musiał w takim razie odkręcić dmuchawę bo innych śrubek nie widzę. A jaki typ śrubki trzyma ten silniczek? Na krzyżaka, płaski śrubokręt czy taka jak na pierwszej fotce?



Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » ndz sie 09, 2009 13:05

Nie dam sobie ręki uciąć że od dołu bo dawno to robiłem, ale montowałem silniczek leżąc w aucie...i raczej nie jest to śrubka zaznaczona na fotce, rodzaj śrubki taki sam jak ta zaznaczona, na kluczyk, nasadowy z przedłużką bo innym nie dojdziesz



Awatar użytkownika
mojama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: sob cze 23, 2007 17:21
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mojama » śr sie 12, 2009 15:23

Udało mi się wykręcić ten silniczek.
Silniczek trzyma jedna śrubka taka sama jakie trzymają dmuchawę. Potrzebny będzie klucz numer 6.

Żeby ją wykręcić najlepiej położyć się w aucie - głowa w miejsce nóg pasażera - inaczej nie widać tej śrubki. Można zastosować lusterko jeśli ktoś umie manewrować kluczem patrząc w lustro.

Tak wygląda śrubka trzymająca silniczek jeszcze w aucie (widok od dołu):

Obrazek

A tak silniczek po wyjęciu i miejsce mocowania śrubki:

Obrazek

Dobra, przystępuję do dalszych czynności :)
Nie mam pojęcia jak ja to włożę z powrotem.

[ Dodano: 12 Sie 2009 19:13 ]
Mam problem ze zdjęciem kółka zębatego z bolca. Napiszcie jak zrobić to skutecznie bez psucia czegokolwiek, bo boję się o tą elektronikę na dnie no i o samo kółko, że połamię :)



Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » śr sie 12, 2009 19:31

mojama pisze:Silniczek trzyma jedna śrubka taka sama jakie trzymają dmuchawę. Potrzebny będzie klucz numer 6.

Żeby ją wykręcić najlepiej położyć się w aucie - głowa w miejsce nóg pasażera - inaczej nie widać tej śrubki.
Przecież pisałem :)
mojama pisze:Nie mam pojęcia jak ja to włożę z powrotem.
Jak zamontujesz to pochwal się ile czasu Ci to zajęło, jak bardzo pokaleczyłeś ręce i ile piwek musiałeś wypić :)
Mam problem ze zdjęciem kółka zębatego z bolca. Napiszcie jak zrobić to skutecznie bez psucia czegokolwiek, bo boję się o tą elektronikę na dnie no i o samo kółko, że połamię :)
podważyć dwoma śrubokręcikami i powinno zejść



Awatar użytkownika
mojama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: sob cze 23, 2007 17:21
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mojama » sob sie 15, 2009 11:03

Qto pisze:Przecież pisałem
Wiem, ale informacja powtórzona lepiej się utrwala :)
Qto pisze:podważyć dwoma śrubokręcikami i powinno zejść
Zeszło leciutko podważone z obu stron.

Teraz pozostało klejenie i montaż.

Daję filmik pracy silniczka, może komuś się przyda do kalibracji:

[youtube][/youtube]

[ Dodano: 18 Sie 2009 00:08 ]
Bloga ciąg dalszy:

Dzisiaj minął termin schnięcia kleju więc udałem się do auta.

Zauważyłem, że po przekręceniu zapłonu panel klimatronika miga wszystkim co ma przez kilkanaście sekund po czym wszystko jest normalnie. Mam nadzieję, że informuje mnie tylko, że są błędy (wynikłe z odłączenia silniczka i dmuchawy) i jak je skasuje to nie będzie tak wariował (w sumie to pytanie retoryczne).

Drugie spostrzeżenie - dmuchawa nie kręci się gdy na klimatroniku jest jedna kreska. Gdy dam na drugą zaczyna sie krecic i teraz gdy wroce na jedną to się kreci. Nie kreci sie tylko jesli uruchamiam zaplon i jest ustawiona jedna kreska. Wygląda mi to jakby silniczek mial jakies opory i nie dawal rady na pierwszej kresce wystartowac. Generalnie ten trzpień na którym się kreci, na końcu jest troche przyrdzewiały, ale pod ręką dmuchawa raczej nie stawia oporów chociaz moze i moglaby troche luzniej sie krecic...

Próba zamontowania silniczka trwająca godzinę nie udała się. Jutro kupuję lusterko tzw. inspekcyjne i ponawiam próbę.

[ Dodano: 19 Sie 2009 14:59 ]
Qto pisze: Jak zamontujesz to pochwal się ile czasu Ci to zajęło, jak bardzo pokaleczyłeś ręce i ile piwek musiałeś wypić :)
No więc "chwalę się", że udało się za trzecim podejściem. W sumie zajęło mi to ok 3 godziny. Teraz gdy wiem co i gdzie ma wskoczyć, zrobiłbym to chyba w kilka minut.
Zostawię coś od siebie w temacie montażu silniczka:

Robimy tak jak zostało napisane wcześniej w jednym poście - podłączamy silniczek na krótko, włączamy obieg, następnie wyłączamy - w połowie drogi powrotnej wyłączamy zapłon, aby silniczek zatrzymał się w tej pozycji. Ustawiamy ręcznie klapkę dolną jakieś 5cm od dołu.

Generalnie są 3 etapy montażu tego silniczka:
1.
Najpierw celujemy tym "gwieździstym" trzpieniem silniczka który musi trafić w swoją dziurę - to coś rusza właście dolną klapką. Podczas namierzania dziury prawą ręką, pomagamy sobie lewą ręką wykonując małe ruchy dolną klapką, aby trzpien silniczka trafił w swoje miejsce. Gdy to nastąpi nie będziemy już mogli poruszyć dolną klapką ponieważ będzie ją blokował mechanizm silniczka. (To jest też sposób na zdiagnozowanie czy mamy zepsute kółko w silniczku - jeśli możemy poruszyć klapkami ręcznie oznacza to że kółko jest pęknięte i ślizga się.)
2.
Następny etap (który zajął mi w sumie większość czasu zanim go rozszyfrowałem - w jednym poście jest o tym wzmianka): silniczek ma takie dwa oczka na dole i na górze. Musimy trafić tym górnym w szczelinę. Tą szczelinę najlepiej jakbyśmy sobie obejrzeli przed całą procedurą, należy od dołu poświecić sobie latarką - szczelina ta wygląda jak te, które mają skarbonki :) tylko, że ta jest dłuższa.
Ja pomogłem sobie drugą ręką, prawą trzymałem silniczek żeby nie wyskoczył mi z dziury (punkt 1) a lewą rękę wsunąłem i nagiąłem to oczko w lewo aby wskoczyło w szczelinę.
Teraz przykręcamy od dołu śrubę i najgorsze za nami.
3.
Połączyć białą dźwigienkę od górnej klapki z rączką silniczka - to już jest proste.

Teraz wydaje się to wszystko proste gdy zna się wszystkie "tajniki" operacji :)
Znowu kilka stów do przodu. Dzięki wszystkim.

Oto filmik ruszających się klapek (dolna i górna):

[youtube][/youtube]

Aha i mam pytanie czy Wam też ta dolna klapka tak się "klei"? Widać na filmie, że przy ruszaniu z miejsca jakby przyklejała się do miejsc w które dochodzi.



kompan
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: wt cze 17, 2008 00:18
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: kompan » czw sie 20, 2009 21:03

Z tego co pamiętam to mi się nie kleiła.

Jeśli masz Vaga to zrób sobie nastawy podstawowe. Mi się błąd dalej pojawiał po naprawie. Przestał się pojawiać jak zrobiłem te nastawy. Chyba trzeba je zrobić żeby silniczek zapamiętał sobie swoje skrajne położenia.

Pozdrowienia :)


Do sprzedania parę części do MK4 (Boczki bagażnika (hatchback), popielniczka tył, przycisk otwierania klapki paliwa, filtr paliwa 1.9TDI MANN, gumy stabilizatora FEBI, blenda nad radio, korek wlewu paliwa.

Awatar użytkownika
Jazz_Blue
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 875
Rejestracja: pt lis 07, 2008 21:01
Lokalizacja: BB
Kontakt:

Post autor: Jazz_Blue » czw sie 20, 2009 21:12

Też się z tym bawiłem jakiś czas temu.
Co do migania panelu klimatornika to musisz skasować błąd, bo jak odłoczyłeś dmuchawę i przekręciłeś zapłon, żeby sprawdzić silniczek to już Ci wywaliło błąd.

A co do nastawów to lepiej ich nie rób bo może klej tego nie wytrzymać i ci pozrywa, miałem tak u siebie.
Jeśli CI się dobrze zamyka i otwiera to skasuj sobie tylko błąd, będzie w "klimatyzacji"



Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » pt sie 21, 2009 00:31

mojama, dobra robota :metal:



Awatar użytkownika
mojama
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: sob cze 23, 2007 17:21
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: mojama » pt sie 21, 2009 10:44

kompan pisze:Chyba trzeba je zrobić żeby silniczek zapamiętał sobie swoje skrajne położenia.
Boję się robić te nastawy (zresztą nie wiem jak się je robi). Błąd żaden mi nie wyskakuje, silniczek skalibrowany jest poprawnie. Olewam narazie to klejenie się, jak coś to mogę przylepić taśmę w miejscu gdzie klapka styka się dziurą i nie będzie się kleić.
Jazz_Blue pisze:Co do migania panelu klimatornika to musisz skasować błąd,
Tak też uczyniłem i migania już nie było.

Z tą dmuchawą co pisałem że nie rusza na pierwszym biegu to już nieaktualne.
mojama, dobra robota
Dzięki :skromny:



piąty
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw kwie 05, 2007 01:30
Lokalizacja: Lublin

Post autor: piąty » pt wrz 18, 2009 18:03

Witam wszystkich.

Temat bardzo dobrze opracowany co do wymiany i naprawy kółka, silniczka itd. :-))
Przeczytałem wszystko i również przymierzam się do naprawy.
Męczy mnie tylko pytanie:
U mnie również parują szyby, ale zastanawiam się jeszcze czy to uszkodzone kółko i w związku z tym klapki nie na swoich miejscach mogą przynieść taki efekt, że jest słaby nadmuch powietrza z kratek ?
Jeśli ustawię nadmuch na przednią szybę, pozamykam główne i boczne wyloty powietrza to dmuchawa na maksymalnych obrotach dmucha ale wydaje mi się że to nie jest silny wiatr.

Ze środkowych kratek jest najsilniejszy. Natomiast z bocznej od pasażera to nawet nie jest "zefirek" :-( .
Włączenie klimy rozwiązuje problem, ale w poprzednich moich autach nie miałem klimy ale i nie miałem też problemu z parowaniem szyb. Chodzi mi o to, że nie włączając klimy mogę mieć przejrzyste szyby jadąc w śnieżycę z kompletem osób na pokładzie.

Może któryś z forumowiczów przyjrzał się jeszcze tym wszystkim rurom odpowiedzialnym za dopływ powietrza w odpowiednie kratki. Jest tam łatwy dostęp, czy trzeba całą deskę wyjąć ?
Pytam, bo jak zacznę dobierać się do tego kółka, to przy okazji chciałbym mieć już jakąś wiedzę na ten temat.

Dodam jeszcze, że jak ostatnio jechałem ok godz. 6.00 rano to było na zewnątrz 8 °C i już szyby mi parowały - głównie przednia (ustawienia na szybę i 4 kreski). To co dopiero zimą ?
Przepraszam jeśli nie składnie coś napisane. W razie wątpliwości służę dokładniejszym opisem.
Ostatnio zmieniony pt wrz 18, 2009 18:09 przez piąty, łącznie zmieniany 2 razy.



bbartas
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: sob wrz 19, 2009 17:44
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: bbartas » wt wrz 22, 2009 19:44

Witam,
jestem tutaj nowy osobiscie nie mam Golfa IV ;) ale mam w rodzinie a sam A3 wiec ten temat jest taki sam,
Mam pytanie konkretnie kiedy musze kalibrowac te trybki ?? Nie rozumiem kwestii z zaznaczaniem na trzpieniu oraz na kolku zebatym, czemu ma to sluzyc ? Czy nie moge poprostu nastawic silniczka na otwarty i od gory zalac to trybko klejem ? pozdrawiam.



Zane
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr lip 30, 2008 21:59
Lokalizacja: Dolnośląskie
Kontakt:

Post autor: Zane » śr wrz 23, 2009 17:13

bbartas pisze:Witam,
jestem tutaj nowy osobiscie nie mam Golfa IV ;) ale mam w rodzinie a sam A3 wiec ten temat jest taki sam,
Mam pytanie konkretnie kiedy musze kalibrowac te trybki ?? Nie rozumiem kwestii z zaznaczaniem na trzpieniu oraz na kolku zebatym, czemu ma to sluzyc ? Czy nie moge poprostu nastawic silniczka na otwarty i od gory zalac to trybko klejem ? pozdrawiam.
klej nie będzie trzymał dobrze. zaznacz wyciagni odtłuśc wysmaruj klejem i zakladaj na zaznaczeniu. ja tak zrobiłem na leniwca i ostatecznie kupilem silnik w "skodzie"



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 467 gości