alternator

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

przemcio
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 51
Rejestracja: pt gru 14, 2007 19:25
Lokalizacja: KOBYŁKA
Kontakt:

alternator

Post autor: przemcio » pn lip 28, 2008 18:26

witam mam pytanie wracając z warszawy zapaliła mi sie kontrolka alternatora zaczoł nie równo pracować zapewne z powodu braku ładowania przypuszczam ze trzeba wymienić szczotki czy to dużo roboty przy tym jak zaglądałem z góry to prawie go nie widać czy warto sie samemu bawic czy lepiej oddac do warsztatu
Ostatnio zmieniony sob sie 15, 2009 05:44 przez przemcio, łącznie zmieniany 1 raz.


Przemek

oldstaszek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1128
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 14:40
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Post autor: oldstaszek » pn lip 28, 2008 19:37

Wymiana - tyle że całego regulatora wraz ze szczotkami nie jest skomplikowana.
Kwestia doświadczenia.
Same szczotki wymagają już trochę więcej zachodu i umiejętności. :pub:


mojego auta jeszcze nie wyprodukowano...

Awatar użytkownika
pipek71
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 78
Rejestracja: śr lis 08, 2006 23:09
Lokalizacja: Jordansmuhl

Post autor: pipek71 » śr lip 30, 2008 20:51

Najpierw sprawdź jaki masz regulator napięcia . U mnie Etka i fachowcy sugerowali zwykły regulator za 20-30 zł , byli w błędzie! Okazało się w moim alternatorze że jest specjalny moduł czyli regulator z wbudowanymi szczotkami z radiatorem . Numer tego elementu jest widoczny z tyłu alternatora i zaczyna się od liter FOOM..... . Jest to szczęście w nieszczęściu ,dlatego ,że taki regulator kosztuje około 120-160 zł (zamiennik)ale nie ma problemu z wymianą . Mozna wymienić go bez odkręcania alternatora wystarczy odkręcić z tyłu sam regulator .

Przy innych rozwiazaniach trzeba rozkręcac cały alternator a to dużo zabawy ...najpierw wymontowanie alternatora a potem rozebranie go na części .

pzdr


[img]http://images2.fotosik.pl/282/b589a89788bbbb64med.jpg[/img]

szczepan 28
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pn lut 18, 2008 20:05
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

alternator

Post autor: szczepan 28 » sob sie 02, 2008 11:27

witam a duzo pracy jest przy wymianie łożyska w alternatorze????potrzebna jest prasa????



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9267
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: wesol » czw sie 13, 2009 20:54

Podpinam sie. Mam problem a autkiem. Mianowicie cos strasznie halasowalo. Jak otworylem maske to zobaczylem ze napinacz lata jak szalony. Zakupilem nowy razem z tlumikiem gazowym czy tam olejowym. Zamontowalem a tu nadal halasuje. Kontorlka od ladowania miga jak sie przegazuje to przesataje ale casami dalej miga. Doszedlem do wniosku ze to wina szczotek. Pytanie jak zdemontowac i wymienic szczotki bo pewnie sa razem z regulatorem. JEst jakas niby oslona ale nie wiem czy ja tez trzeba zdemontowac zwlaszcza ze nei moge znalezc zadnych srub czy zaczepow. ALtem mam boscha i 90 amperowy z 1998 roku w golfie 4 silnik AHF. Pomocy!


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

marek_3535
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: wt wrz 02, 2008 19:37
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: marek_3535 » czw sie 13, 2009 21:36

Falujący napinacz i zapalająca się kontrolka ładowania-przyczyną może być niesprawne koło pasowe alternatora(jeżeli masz koło ze sprzęgłem jednokierunkowym).Niesprawne koło też będzie hałasować.Demontaż alternatora jest dość proste,wcześniej musisz odkręcić napinacz.Wymiana regulatora też bardzo prosta.Lożyska można wymienić samemu,trzeba mieć ściągacz do tylnego łożyska i specjalny klucz aby odkręcić koło pasowe(33 zęby),żeby dostać się do przedniego łożyska.



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9267
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: wesol » pt sie 14, 2009 09:29

Wolne kolo mam dobre- sprawdzalem coprawda reka ale w jdna przepuszcza a w druga lapie. Teraz kontrolka od ladowania swieci sie caly czas- nie laduje. Mysle ze to szczotki tylko jak sie do nich dostac? Trzeba chyba ten plastik jakos usunac tak zeby mozna bylo wykrecic szczotkotrzymacz z regulatorem- myle sie?? Ostatnio tak robilem w ojca berlingo ale tam tez byl altek boscha i tak samo w T4. Caly regulator nowy kosztowal 19 zl Toprana jesli tu bedzie duzo drozej to moge wymienic same szczotki. Tylko jak sie dostac do szczotek oraz czy powinien tak chrobotać ten altek jak sa wywalone te szczotki i czasami styka a czasami nie??


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

marek_3535
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: wt wrz 02, 2008 19:37
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: marek_3535 » pt sie 14, 2009 16:23

Wykręć alternator,wcześniej napinacz(blokuje jedną śrubę).Będziesz miał dobry dostęp do plastykowej osłony.Ma zaczepy i przykręcona jest dwoma nakrętkami.Regulator jest na trzech śrubach i wychodzi razem ze szczotkami.Same szczotki też można wymienić(jeżeli są zużyte).Jeżeli chodzi o wolne koło to niedawno miałem klienta,u którego były podobne objawy - falujący napinacz , chwilowe zaświecanie się kontrolki ładowania i dziwne odgłosy od altka.Po wymianie koła wszystko się uspokoiło.



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9267
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: wesol » pt sie 14, 2009 21:31

Dobra sprawdzilem wina lezy faktycznie po stronie wolnego kola. Nie moge jednak wyciagnac altka. Po odkreceniu okablowania ( od strony szczotek) odkrecilem dwie sruby ( szpilki od strony kola i altek nadal nie chce wyjsc. Da rade go obrucic jedynie troszke pukajac w obudowe albo w uszy mocujace. Co jeszcze trzyma alternator? Jeszcze mam jedno pytanie- jaki tam klcz jest potrzebny zeby wykrecic to wolne kolo. Rozumiem ze nasadka jest potrzebna ale co jeszcze? Jaki tam gwint jest lewey czy prawy ale zdaje sie powinien byc prawy.

Sporo osob zmienia w innych autach ze zwyklego kola na to jednokierunkowe a ja mysle zeby zrobic odwrotnie lecz z pewnymi zmianami.


Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to

marek_3535
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: wt wrz 02, 2008 19:37
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: marek_3535 » pt sie 14, 2009 23:45

Po wyjęciu śrub podważ go śrubokrętem.Użyj trochę siły.Dosyć pasownie tam siedzi.Do odkręcenia koła musisz mieć specjalną nasadkę-klucz(33 zęby).Najtańszy dobrej firmy to koszt około 55zł.



Awatar użytkownika
wesol
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9267
Rejestracja: śr sie 13, 2008 14:01
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: wesol » sob sie 15, 2009 09:58

tylko jaki musze miec klucz do tej sruby od tego sciagacza torx T50 czy splin M10. na allegro jedni podaja ze splin do boscha a torx do valeo ale znalazlem tez odwrotnie. Jaki ja mam w boschu?

P.S. Narazie zaspawalem na sztywno ta rolke bo mnie denerwowalo ze tak halasuje no i szkoda mi bylo napinacza nowego bo latalo strasznie. To cos jak z dwumasa puki jest dobra to fajnie a potem robi wiecej szkód niz jakby to bylo zwykle kolo. Zeby mi sie nie palilo to bym pewnie rozebral uszczelniacze tego koła i przesmarowal to by dale moglo smigac na altku.

Sciagnalem wolne kolo, wyszlifowalem spawy i szczykaweczka wtloczylem troche oleju. Chodzi elegancko. Juz nie lata pasek i nie ma odglosow zgrzytania. Jeszcze po przesmarowaniu musiał sie ten olej w tej rolce rozejsc i bylo slychac szmery lekkie. Najlepsze jest to ze ta rolka robi swoje( dziala tak jak zostala zaprojektowana- tylko na wolnych obrotach tak do 1600 obr/ min a pozniej juz dziala jak sztywne kolo). Mysle ze mozna smialo zastosowac sztywne kolo albo zaspawac na stale.
Ostatnio zmieniony pn sie 24, 2009 12:44 przez wesol, łącznie zmieniany 2 razy.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 464 gości