[Mk2] autko sie grzeje
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Kapibara
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
- Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
- Kontakt:
[Mk2] autko sie grzeje
witam, autk om isie grzeje, dolny waz chlodnicy sie nie nagrzewa, wyumienilem termostat okazalo sie ze poprzedni byl sprawny. po dluzszej jezdzie temperatura jest prawie 100, chlodnica przy gornym wezu jest bardzo goraca, na dole zimna, z prawej strony jest ciepla, na dole tez, do tego wiatrak sie nei wlancza. Moze to kamien w ukladzie??? jelsi tak to slyszalem ze mozna rozciemnczyc wode zwykla z takim odkamieniaczem i zalac do ukladu i zagrzac silnik wtedy oczysci uklad?
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: śr lut 01, 2006 18:28
- Lokalizacja: sosnowiec
- Kontakt:
zadnego rozcienczania po pierwsze wykrec waz odpowietrzajacy chlodnice ten cienki co idzie do zbiorniczka i przetkaj wylot z chlodnicy i dolot do zbiorniczka np.gwozdziem zaloz nowy waz i opaski zalej zbiorniczek plynem do pelna i poluzuj opaske na gornym wezu od chlodnicy i odciagnij srubokretem gore weza tak by zrobile sie lekka szczelinka ustaw ogrzewanie na max i zapal autko poczekaj az szczelinka od srubokreta poleci plyn pamietaj o uzupelnianiu plynu w zbiorniczku jak poleci szczelinka wyciag srubokret i dokrec opaske ogrzewanie powinno dawac ze skarpety mozna suszyc poprostu masz zapowietrzony uklad przez zatkany waz od odpowietrzania napewno zadziala pozdrawiam odpisz jak pomoze a co do mk2 GTD to zajebiste autka nie do zdarcia z najlepszym ogrzewaniem na swiecie czekam
na odpowiedz narka
na odpowiedz narka
Re: [Mk2] autko sie grzeje
Widze ze sergio ma racje i bardzo dokładnie ci to opisał. To napewno zapowietrzony układ .Zastosuj sie do wskazówek na pewno pomogą. Pozdro
- Kapibara
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
- Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
- Kontakt:
wow oj zes mnei zaskoczyl. przez ten cienki wezyk leci mi woda normalnie. przy wlewaniu plynu wyskakiwaly mi babelki w zbiorniczku wiec sie cos tam odpowietyrzylo. Wiec nei wiem czy to cos pomoze, ale uczynie to moze cos pomoze
[ Dodano: Pią Lut 03, 2006 23:41 ]
eh czyli pol dnia roboty na marne jutro wszystko posprawdzam pozdrawiam
[ Dodano: Sob Lut 04, 2006 10:02 ]
obawiam sie ze nic nei pomoglo, przetkalem wezyk przy chlodnicy, gryuby odciagnolem i wsadzilem srobokret ale lalo sie dopiero po scisnieciu weza, a tak to delikatnei cieklo. objawy te same trzyma temperature prawie 100
[ Dodano: Pią Lut 03, 2006 23:41 ]
eh czyli pol dnia roboty na marne jutro wszystko posprawdzam pozdrawiam
[ Dodano: Sob Lut 04, 2006 10:02 ]
obawiam sie ze nic nei pomoglo, przetkalem wezyk przy chlodnicy, gryuby odciagnolem i wsadzilem srobokret ale lalo sie dopiero po scisnieciu weza, a tak to delikatnei cieklo. objawy te same trzyma temperature prawie 100
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: śr lut 01, 2006 18:28
- Lokalizacja: sosnowiec
- Kontakt:
witaj niewiem co toam sie dokladnie u ciebie dzieje ja mialem te same objawy w mojej 2ce i tez jezdzilem od mechanika do mechanika jeden gadal uszcelka pod glowica (ale jesli masz poprawny stan plynu to musisz to wykluczyc )drugi gadal pompa wody(jesli jest sucha i sie obraca to tez to musisz wykluczyc)wyciaglem termostat bo bez niego prawie wcale niepowinien sie zagrzac ale jakies letnie po dluzszej jezdzie powinno leciec cieplo bo wtedy jest obiek duzy zalaczony i nic niepomoglo dopiero u jednego goscia super pacjent podpowiedzial mi ten knif odnosnie odpowietrzania odchylasz gorny waz od chlodnicy (ja go nawet sciagam i przytrzymuje przy chlodnicy tak by od gory weza byl wglad do srodka kiedy poleci plyn )ktos odpala Ci auto i bez zadnego sciskania wezy powinna wkoncu tam poleciec woda jesli nie leci to prawdopodobnie padla ci pompa wodna bo niepompuje cieczy(choc naprawde ta czesc zadko sie psuje ) Zrob tak wymontuj termostat ,zalej uklad woda (plynu szkoda na proby) do pelna az sie wyleje zbiorniczkiem (gorny i dolny waz powinien byc pelny wyczujesz to scisnig czy jest twardy a nie taki flaps zapal auto i przytrzymaj go na obrotach na luzie tak ok.2tys/obr po paru minutach zalacz dmuchawe i zobaczczy grzeje (jak tak to spusc wode zamontuj termostat i zalej plynem ale do pelna sprawdz wszystkie weze czy sa pelne )co do samego ogrzewania zdaza sie ze chlodniczka jest zakamieniona (napewno nie cala tak ze nie ma przez nia przelotu tylko moze byc malo wydajna -slabe cieplo bo slabo przeplywa przez nia ciecz)ale napewno niepowinien lapac temp.na 100 stopni
[ Dodano: Sob Lut 04, 2006 16:34 ]
sluchaj jak naprawde nic nieuradzisz to daj znac ja mieszkam kolo jaworzna do ciebie mam jakies 30 km jak znajde jutro troche czasu to do ciebie zajrze moj nr.693127060slawek pozdro narka
[ Dodano: Sob Lut 04, 2006 16:34 ]
sluchaj jak naprawde nic nieuradzisz to daj znac ja mieszkam kolo jaworzna do ciebie mam jakies 30 km jak znajde jutro troche czasu to do ciebie zajrze moj nr.693127060slawek pozdro narka
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: śr lut 01, 2006 18:28
- Lokalizacja: sosnowiec
- Kontakt:
siemacie
mialem wszystkie takie objawy przy swoim autku 2,gdy odkręcila mi sie śruba mocująca alternator.Pasek spadł,woda sie zagotowała i pozawodach.Zamontowałem alternato-uzupełnilem wode-atu sie grzeje jak w garku.ogrzewanie do luftu,a na kotle 100 st..
i tak sie meczylem 2 dni.W koncu taki starszy gość wracając ze sklepu z zakupami ,podszedł do mnie i poradził mi abym wykręcil korek od zbiornika wyrównawczego.Wzioł do reki i poprawił oring (uszczelke)na tym korku.poprostu spadla i nie bylo odpowietrzania.reka odjelo i teraz zawsze sprawdzam przy ewentualnym dolewaniu plynu.a chcialem rozebrać lepiej nie mowic już co bo wstyt....
mam nadzieje że sobie poradzisz---jestem pewien ,powodzonka
i tak sie meczylem 2 dni.W koncu taki starszy gość wracając ze sklepu z zakupami ,podszedł do mnie i poradził mi abym wykręcil korek od zbiornika wyrównawczego.Wzioł do reki i poprawił oring (uszczelke)na tym korku.poprostu spadla i nie bylo odpowietrzania.reka odjelo i teraz zawsze sprawdzam przy ewentualnym dolewaniu plynu.a chcialem rozebrać lepiej nie mowic już co bo wstyt....
mam nadzieje że sobie poradzisz---jestem pewien ,powodzonka
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: śr lut 01, 2006 18:28
- Lokalizacja: sosnowiec
- Kontakt:
witam jak sie jutro nic nie zmieni to podjade pod fasion 16 gora 16.20bo ja z katowic sam nie wracam tylko jade busm ludzi porozwozic
[ Dodano: Nie Lut 05, 2006 16:52 ]
podjade do domu wymienie autko i bede tam najpozniej 16.30 (a tak przy okazji jak masz zakrecony zbiorniczek i auto chwile chodzi zaz sie zagrzeje to przy odkrecaniu zbiorniczka powinno byc slychac syczenie bo tam jest cisnienie jesli tego u ciebie nie slychac to musze
cie zmartwic ale to chyba pompa najlepiej sprawdz ja tak na zapalonym silniku zlap za gorny waz od chlodnicy i go scisnij jedna reka a drugo dodaj gazu i przytrzymaj go na obrotach powinienes wyczuc wzrost cisnienia w wezu jak tak bedzie to pompa napewno jest dobra (a co do kamienia to nic sie nie wlewa do jego usuwania bo te srodki sa tak zrace ze bedziesz mial wiecej wyciekow niz w sitku silnik napewno nie bedzie zakamieniony chlodniczka tez bo piszesz ze grzeje jak diabli to moga byc pozatykane weze lub zakamieniona chlodnica lub zapchana(najlepiej ja sprawdzic odkrec dwa grube weze i dmuchnij w gorny otwor jak latwo przechodzi powietrze to napewno nie jest zatkana ani zakamieniona)tak mozesz sprawdzic caly uklad miejsce w miejsce chlodniczke dwa przewody ktore wychodza z silnika i wchodza do srodka do deski rozdzielczej jak wszedzie powietrze przechodzi smialo to zostaje tylko pompa
jak Ci sie tak bardzo grzeje to wyciag termostat i jezdzij bez bedzie o wiele pozniej sie grzal a tak przy okazji plynu powinno Ci wejsc do ukladu prawie 6litrow(dobrze niepamietam ale cos kolo tego) napewno powyzej 5l wiec sprawdz ile wlewasz
pozdrawiam jak bedziesz pod fasionem pusc sms to bede wiedzial czy jechac czy nie i jakim autem i gdzie stoisz
pozdrawiam
[ Dodano: Nie Lut 05, 2006 16:52 ]
podjade do domu wymienie autko i bede tam najpozniej 16.30 (a tak przy okazji jak masz zakrecony zbiorniczek i auto chwile chodzi zaz sie zagrzeje to przy odkrecaniu zbiorniczka powinno byc slychac syczenie bo tam jest cisnienie jesli tego u ciebie nie slychac to musze
cie zmartwic ale to chyba pompa najlepiej sprawdz ja tak na zapalonym silniku zlap za gorny waz od chlodnicy i go scisnij jedna reka a drugo dodaj gazu i przytrzymaj go na obrotach powinienes wyczuc wzrost cisnienia w wezu jak tak bedzie to pompa napewno jest dobra (a co do kamienia to nic sie nie wlewa do jego usuwania bo te srodki sa tak zrace ze bedziesz mial wiecej wyciekow niz w sitku silnik napewno nie bedzie zakamieniony chlodniczka tez bo piszesz ze grzeje jak diabli to moga byc pozatykane weze lub zakamieniona chlodnica lub zapchana(najlepiej ja sprawdzic odkrec dwa grube weze i dmuchnij w gorny otwor jak latwo przechodzi powietrze to napewno nie jest zatkana ani zakamieniona)tak mozesz sprawdzic caly uklad miejsce w miejsce chlodniczke dwa przewody ktore wychodza z silnika i wchodza do srodka do deski rozdzielczej jak wszedzie powietrze przechodzi smialo to zostaje tylko pompa
jak Ci sie tak bardzo grzeje to wyciag termostat i jezdzij bez bedzie o wiele pozniej sie grzal a tak przy okazji plynu powinno Ci wejsc do ukladu prawie 6litrow(dobrze niepamietam ale cos kolo tego) napewno powyzej 5l wiec sprawdz ile wlewasz
pozdrawiam jak bedziesz pod fasionem pusc sms to bede wiedzial czy jechac czy nie i jakim autem i gdzie stoisz
pozdrawiam
Jednak uważam że masz zapowietrzony układ.On powinien sie odpowietrzyć sam,przyjmując że byłby zupelnie pusty zalewasz zbiorniczek do odpowiedniego stanu
i odpalasz motor,gdy plyn zejdzie dolewasz znowu .zakreć korek i sie przejedz kawalek.Dolej plynu do odpowiedniego stanu.uklad musi sam sie odpowietrzyć.jeżeli nie powraca płyn do zbiorniczka wyrównawczego,a temperatura plynu jest niska zaczekaj aż sie podniesie.termostat powinien sie otworzyc i w któryms momencie przez chwile temp. spadnie.powiniem plyn juz powracać.jeżeli nie ma cisnienia w weżach to pompa stoi.tzn.na zewnątrz sie obraca ale w środku klin sie zerwal.nigdy nie zdejmowalem żadnych weży do odpowietrzenia.przed napisaniem tego pytałem kilku kolegow którży maja golfy i mowili to samo.
uklad jeżeli jest drożny a pompa działa odpowietrzy sie sam.
musi byc zakrecony korek.
przepraszam wszystkich którzy mają
inne zdanie
pozdrawiam serdecznie-
i odpalasz motor,gdy plyn zejdzie dolewasz znowu .zakreć korek i sie przejedz kawalek.Dolej plynu do odpowiedniego stanu.uklad musi sam sie odpowietrzyć.jeżeli nie powraca płyn do zbiorniczka wyrównawczego,a temperatura plynu jest niska zaczekaj aż sie podniesie.termostat powinien sie otworzyc i w któryms momencie przez chwile temp. spadnie.powiniem plyn juz powracać.jeżeli nie ma cisnienia w weżach to pompa stoi.tzn.na zewnątrz sie obraca ale w środku klin sie zerwal.nigdy nie zdejmowalem żadnych weży do odpowietrzenia.przed napisaniem tego pytałem kilku kolegow którży maja golfy i mowili to samo.
uklad jeżeli jest drożny a pompa działa odpowietrzy sie sam.
musi byc zakrecony korek.
przepraszam wszystkich którzy mają
inne zdanie
pozdrawiam serdecznie-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 435 gości