Wymiana klocków i tarcz
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Wymiana klocków i tarcz
Auto: Golf MK4 1.9 TDI.
Byłem dzisiaj wymienić klocki i tarcze. Mechanik powiedział mi, że będzie na początku gorzej hamować ale potem się poprawi.
Po przejechaniu 15 km i zaparkowaniu zauważyłem, że z dołu samochodu a dokładnie idealnego środka, jakby przekątne przeciąć cieknie płyn.
Zadzwoniłem do niego i powiedział, że mam się nie przejmować i do jutra samo ustąpi, gdyż to efekt tego, że dolali hydrolu do maksimum a teraz są nowe klocki i musi się wszystko dobrze dopasować.
Nie wiem zatem, czy mechanik ma rację, czy też powinienem się bardziej przejąć?
Nie miałem wcześniej auta tak więc nie mam w tym doświadczenia.
Proszę o informacje w tej sprawie.
Byłem dzisiaj wymienić klocki i tarcze. Mechanik powiedział mi, że będzie na początku gorzej hamować ale potem się poprawi.
Po przejechaniu 15 km i zaparkowaniu zauważyłem, że z dołu samochodu a dokładnie idealnego środka, jakby przekątne przeciąć cieknie płyn.
Zadzwoniłem do niego i powiedział, że mam się nie przejmować i do jutra samo ustąpi, gdyż to efekt tego, że dolali hydrolu do maksimum a teraz są nowe klocki i musi się wszystko dobrze dopasować.
Nie wiem zatem, czy mechanik ma rację, czy też powinienem się bardziej przejąć?
Nie miałem wcześniej auta tak więc nie mam w tym doświadczenia.
Proszę o informacje w tej sprawie.
Ostatnio zmieniony śr sie 26, 2009 21:16 przez Dannovan, łącznie zmieniany 1 raz.
- seba198666
- Gadatliwa bestia
- Posty: 703
- Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 00:05
- Lokalizacja: Kazimierza Wielka
napewno nie powinien cieknac. tam wszystko powinno byc szczelne.chyba ze odpowietrzali(ale po co to nie wiem chyba ze zmieniales plyn w ukladzie hamulcowym) i nie wytarli poprostu tego co im wycieklo. sprawdz czy napewno dokrecili przewod i odpowietrznik zeby nie bylo ze bedziesz jechal samochodem a ty nagle hamulcy zabraknie
seba
- seba198666
- Gadatliwa bestia
- Posty: 703
- Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 00:05
- Lokalizacja: Kazimierza Wielka
Nie bardzo wiem jak mam rozumieć "idealny środek" - sprecyzuj skąd cieknie.
Po wymianie klocków na nowe (wysokie) tłoczki hamulców się cofają trochę; poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym może się podnieść, a jeżeli płynu było "po korek" to może wywalić korkiem; zobacz do zbiorniczka wyrównawczego - jeżeli wyciekło z niego to nie musisz się martwić, co najwyżej powycieraj wywalony płyn bo jest higroskopijny;
Ogólnie zanim zaczniesz panikować, obserwuj poziom płynu w zbiorniczku - jak go będzie dość szybko ubywać tzn że układ jest nieszczelny i wtedy powinieneś udać się do mechanika.
Po wymianie klocków na nowe (wysokie) tłoczki hamulców się cofają trochę; poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym może się podnieść, a jeżeli płynu było "po korek" to może wywalić korkiem; zobacz do zbiorniczka wyrównawczego - jeżeli wyciekło z niego to nie musisz się martwić, co najwyżej powycieraj wywalony płyn bo jest higroskopijny;
Ogólnie zanim zaczniesz panikować, obserwuj poziom płynu w zbiorniczku - jak go będzie dość szybko ubywać tzn że układ jest nieszczelny i wtedy powinieneś udać się do mechanika.
- seba198666
- Gadatliwa bestia
- Posty: 703
- Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 00:05
- Lokalizacja: Kazimierza Wielka
Rano odkręcę korek i zobaczę jak wygląda stan płynu w zbiorniczku, wezmę strzykawkę i jak będzie "po korek" to odciągnę trochę i zobaczę po kilku hamowaniach.
Co do tego "idealnego środka" to ciężko mi powiedzieć, to bardziej z przodu, być może rzeczywiście wywala korkiem i spływa sobie po jakiejś rurce.
Co do tego "idealnego środka" to ciężko mi powiedzieć, to bardziej z przodu, być może rzeczywiście wywala korkiem i spływa sobie po jakiejś rurce.
- seba198666
- Gadatliwa bestia
- Posty: 703
- Rejestracja: ndz kwie 12, 2009 00:05
- Lokalizacja: Kazimierza Wielka
Tak jak mówiliście, za dużo wlał płynu.
Zrobiłem test:
- dwa kółka po osiedlu i co jakiś czas kropka na ulicy
- odkręciłem korek, było nalane po czub, tak że poziom opadł na tyle ile umożliwiał to wyjęty korek, następnie odciągnąłem strzykawką 10ml płynu
- kilka kółek po osiedlu i zero plamek za sobą
- przejechałem się z Gliwic do Warszawy, hamuje elegancko bo się już dotarły klocki a płynu ubytków nie ma
Wniosek:
Po kolejnej wymianie od razu odkręcam korek ze zbiorniczka i wyciągam z 20ml płynu na dzień dobry.
Zrobiłem test:
- dwa kółka po osiedlu i co jakiś czas kropka na ulicy
- odkręciłem korek, było nalane po czub, tak że poziom opadł na tyle ile umożliwiał to wyjęty korek, następnie odciągnąłem strzykawką 10ml płynu
- kilka kółek po osiedlu i zero plamek za sobą
- przejechałem się z Gliwic do Warszawy, hamuje elegancko bo się już dotarły klocki a płynu ubytków nie ma
Wniosek:
Po kolejnej wymianie od razu odkręcam korek ze zbiorniczka i wyciągam z 20ml płynu na dzień dobry.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 460 gości