Dziwny problem z wodą pod dywanikami
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Temat został zamknięty na wakacjach, do tej pory jeździłem bez dywaników bo nie było czasu.
W głównej mierze powodem były uszczelki przy szybach drzwi - pozioma dolna. Cała woda spływała do wnętrza i było tego za dużo dla drzwi, żeby przerobić napływ. Folie były też poodklejane więc nie poprawiało to sytuacji.
Uszczelek używanych lepszych bym nie znalazł, oryginał odpadł z powodu ceny więc trzeba było kombinować. Stosowałem różne patenty ale ostatecznie skończyło się na foli grubej ogrodniczej oraz markowej taśmie woodopornej firmy 3M. Badziewia kupowane w sklepach po 3 zł się nie sprawdziły i tylko sobie roboty dodawałem.
Folia drzwi jest zrobiona teraz ultra szczelnie, mogę cały strumień ze szlaufa wpakować do wewnątrz i nic się nie dzieje.
Mimo tego, nadal ciekło. Zdecydowałem się wywalić szybę, podszybie było podkorodowane w rogach, zrobiłem poprawki blacharskie, zaknoserwowałem, odmalowałem. Problem zażegnany.
Uszczelki drzwi jako tako też proszą się o wymianę mimo że wizualnie wygląają bardzo dobrze. Jednak są wypracowane. Ale tragedii nie ma bo po laniu ze szlaufa przez około kilka minut pojawiają się sporadyczne małe kropelki więc w deszczu to nie gra roli.
Znalazłem zaś na allegro gościa który produkuje uszczelki do drzwi na metry, jeszcze nie pytałem, ale w przyszłości kto wie, oryginał jak wiadomo będzie kosztował więcej niż warte jest całe autko.
http://www.allegro.pl/item720335429_usz ... _inne.html
W głównej mierze powodem były uszczelki przy szybach drzwi - pozioma dolna. Cała woda spływała do wnętrza i było tego za dużo dla drzwi, żeby przerobić napływ. Folie były też poodklejane więc nie poprawiało to sytuacji.
Uszczelek używanych lepszych bym nie znalazł, oryginał odpadł z powodu ceny więc trzeba było kombinować. Stosowałem różne patenty ale ostatecznie skończyło się na foli grubej ogrodniczej oraz markowej taśmie woodopornej firmy 3M. Badziewia kupowane w sklepach po 3 zł się nie sprawdziły i tylko sobie roboty dodawałem.
Folia drzwi jest zrobiona teraz ultra szczelnie, mogę cały strumień ze szlaufa wpakować do wewnątrz i nic się nie dzieje.
Mimo tego, nadal ciekło. Zdecydowałem się wywalić szybę, podszybie było podkorodowane w rogach, zrobiłem poprawki blacharskie, zaknoserwowałem, odmalowałem. Problem zażegnany.
Uszczelki drzwi jako tako też proszą się o wymianę mimo że wizualnie wygląają bardzo dobrze. Jednak są wypracowane. Ale tragedii nie ma bo po laniu ze szlaufa przez około kilka minut pojawiają się sporadyczne małe kropelki więc w deszczu to nie gra roli.
Znalazłem zaś na allegro gościa który produkuje uszczelki do drzwi na metry, jeszcze nie pytałem, ale w przyszłości kto wie, oryginał jak wiadomo będzie kosztował więcej niż warte jest całe autko.
http://www.allegro.pl/item720335429_usz ... _inne.html
Ostatnio zmieniony ndz wrz 13, 2009 12:07 przez SZOPENN, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 423 gości