Hałasy z układu napędowego (skrzynia biegów?)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Michał_1977
- _
- Posty: 14231
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Więc tak,przerabiałem kiedyś ten temat i spróbuję Ci pomóc.
Piszesz,że grzechocze przy przyspieszaniu i w trakcie równej jazdy,więc tutaj nasuwają mi się dwie sugestie-luz międzyzębny i łożyska.
Naprawa skrzynki jest mało opłacalna,bo mi za sam komplet łożysk zaśpiewali 1380 zł (dostępne tylko przez serwis).
Natomiast jeśli chodzi o szarpanie,to może to świadczyć o dość dużym zużyciu w/w łożysk,przez co wałki z trybami mają luzy poprzeczne.
Jak dobrze poszukasz,to powinieneś znaleźć skrzynkę za ok.250zeta,ale wołaj o gwarancję rozruchową.
Aby się upewnić,że to na 100% wina skrzyni,wystarczy lekko unieść podnośnikiem jedno z przednich kół,odpalić silnik,wrzucić 5kę i rozbujać.W tym czasie druga osoba niech słucha gdzie huczy.
Warto też po rozbujaniu koła wrzucić luz i zgasić silnik,wtedy lepiej słychać .
Piszesz,że grzechocze przy przyspieszaniu i w trakcie równej jazdy,więc tutaj nasuwają mi się dwie sugestie-luz międzyzębny i łożyska.
Naprawa skrzynki jest mało opłacalna,bo mi za sam komplet łożysk zaśpiewali 1380 zł (dostępne tylko przez serwis).
Natomiast jeśli chodzi o szarpanie,to może to świadczyć o dość dużym zużyciu w/w łożysk,przez co wałki z trybami mają luzy poprzeczne.
Jak dobrze poszukasz,to powinieneś znaleźć skrzynkę za ok.250zeta,ale wołaj o gwarancję rozruchową.
Aby się upewnić,że to na 100% wina skrzyni,wystarczy lekko unieść podnośnikiem jedno z przednich kół,odpalić silnik,wrzucić 5kę i rozbujać.W tym czasie druga osoba niech słucha gdzie huczy.
Warto też po rozbujaniu koła wrzucić luz i zgasić silnik,wtedy lepiej słychać .
Ostatnio zmieniony pt cze 12, 2009 23:36 przez Michał_1977, łącznie zmieniany 2 razy.
- Michał_1977
- _
- Posty: 14231
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Tak,ale także luz międzyzębny na dyfrze o którym wcześniej wspomniałem.Daniel16TD pisze:Wg. mechaniora (takiego ogólnego raczej) to huczenie to mechanizm różnicowy
Bardzo możliwe,aczkolwiek nie koniecznie (luzy poprzeczne wałków )Daniel16TD pisze:Wg. kolegi to szarpanie przy przyspieszaniu to przeguby wewnętrzne (ponoć tak się objawiają).
Szukaj skrzyni o oznaczeniu 4T lub CHC.
Nie montuj skrzyni 4S,nawet jeśli teraz na takiej jeździsz,bo jest to skrzynka o "krótkich" biegach.
Ostatnio zmieniony sob cze 13, 2009 00:18 przez Michał_1977, łącznie zmieniany 2 razy.
- Michał_1977
- _
- Posty: 14231
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Wszystko pasuje,ale skrzynka CHC była montowana w MK3 i ma większą średnicę zabieraków.Wystarczy przełożyć,ale akurat tą skrzynkę trudno spotkać na szrotach.Najlepiej szukaj 4T.Daniel16TD pisze:Czy montaż skrzyń, o których piszesz nie łączy się z żadnymi dodatkowymi kosztami/zmianami? ...sprzęgło, koło zamachowe, inny mechanizm sterowania, półosie itp?
Oznaczenie skrzynki znajduje się od spodu,na krawędzi kibla sprzęgłowego (czyli od strony misy olejowej).Daniel16TD pisze:Szukając skrzyń po allegro czy po innych źródłach gdzie mogę znaleźć oznaczenie co to za skrzynia?
- Michał_1977
- _
- Posty: 14231
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Witam. Podepnę się pod temat bo dotyczy także mojego problemu. Posiadam Golfika 1,9 D kombi z 95r. kilka miesięcy temu zauważyłem głośne stuki z układu napędowego. Później na kilka miesięcy ustały i teraz znowu się pojawiły, gdy mocno przyciąłem po hamulcach bez sprzęgła.
1. Stuki są regularne i zależą od prędkości obrotowej koła, wzrastają z prędkością.
2. stuki występują gdy silnik „ciągnie” lub gdy się hamuje silnikiem na wciśniętym sprzęgle wszystko znika.
3. stuki pojawiają się dopiero po przejechaniu kilku kilometrów gdy silnik (skrzynia) się rozgrzeje
4. są naprawdę głośne jak by ktoś małym młotkiem uderzał w metalową rurkę czasami nawet ludzie odwracają się na ulicy.
5. stuki występują przy jeździe na wprost jak i przy skręconych kołach.
Przeguby zewnętrze są ok. do wewnętrznych nie zaglądałem. Tak więc mam pytanko… co to może być?? Czy to przeguby wewnętrzne?? czy może dyfer?? lub coś głębiej w skrzyni?? A jeśli to przeguby wewnętrzne to jaki może być ich koszt i jak skomplikowana była by wymiana….. nie jestem mechanikiem ale sporo rzeczy przy aucie robię sam. Czy aby wymienić przeguby wewnętrzne trzeba wyjmować skrzynię??
Pozdrawiam.
1. Stuki są regularne i zależą od prędkości obrotowej koła, wzrastają z prędkością.
2. stuki występują gdy silnik „ciągnie” lub gdy się hamuje silnikiem na wciśniętym sprzęgle wszystko znika.
3. stuki pojawiają się dopiero po przejechaniu kilku kilometrów gdy silnik (skrzynia) się rozgrzeje
4. są naprawdę głośne jak by ktoś małym młotkiem uderzał w metalową rurkę czasami nawet ludzie odwracają się na ulicy.
5. stuki występują przy jeździe na wprost jak i przy skręconych kołach.
Przeguby zewnętrze są ok. do wewnętrznych nie zaglądałem. Tak więc mam pytanko… co to może być?? Czy to przeguby wewnętrzne?? czy może dyfer?? lub coś głębiej w skrzyni?? A jeśli to przeguby wewnętrzne to jaki może być ich koszt i jak skomplikowana była by wymiana….. nie jestem mechanikiem ale sporo rzeczy przy aucie robię sam. Czy aby wymienić przeguby wewnętrzne trzeba wyjmować skrzynię??
Pozdrawiam.
No właśnie może dolega Ci to samo co koledze Daniel16TD, to znaczy poluzowała się przeciwwaga na dłuższej półosi napędowej, sprawdź to najpierw, naprawia się ją za pomocą szlifierki kontowej.
[ Dodano: 23 Wrz 2009 12:47 ]
takie regularne stukanie o którym piszesz pojawiało się u mnie zamim posypała się piątka, ale stukało tylko na 5 biegu.
[ Dodano: 23 Wrz 2009 12:47 ]
takie regularne stukanie o którym piszesz pojawiało się u mnie zamim posypała się piątka, ale stukało tylko na 5 biegu.
Oglądałem przed chwilą przeciwwagę. U mnie jest to taki krążek zrobiony z pomarańczowej gumy na moje oko jest uszkodzony bo popękały w nim połączenia między dwoma gumowymi krążkami. z drugiej strony nie wiem co może pukać bo przeciwwaga jest zrobiona z gumy a dźwięk jest metaliczny, dosłownie jak by ktoś małym młotkiem uderzał w metalową rurkę. I czuć te uderzenia na kierownicy. Stuki są cykliczne jedno uderzenie na jeden obrót koła ( tak przynajmniej mi się wydaje) tak jak by był kamyk w oponie i czym szybciej jadę tym szybciej stuka.
Czytałem posty o terkotaniu w skrzyni … tego co jest u mnie terkotaniem nie mogę nazwać… tylko raczej stukaniem. Nie wiem czy to może przegub wewnętrzny czy może mechanizm różnicowy. Powiedzcie mi czy trudno wymienić przeguby wewnętrzne i czy trzeba do tego wyciągać skrzynię??
Czytałem posty o terkotaniu w skrzyni … tego co jest u mnie terkotaniem nie mogę nazwać… tylko raczej stukaniem. Nie wiem czy to może przegub wewnętrzny czy może mechanizm różnicowy. Powiedzcie mi czy trudno wymienić przeguby wewnętrzne i czy trzeba do tego wyciągać skrzynię??
Dany44, uwierz rozpadająca się skrzynia nie brzmi tak strasznie jak ten ciężarek, jak mówisz że jest rozwalony to wytnij go, bo i tak nie spełnia swojego zadania, później napisz to coś dalej będziemy myśleć.
Jeśli skrzynia by Ci się sypała tak na serio to już pewnie dawno byś zbierał tryby z ulicy. U mnie np od pojawienia się stukania do rozkraczenia się skrzyni minęły zaledwie 2-3 dni, pozatym przy padniętej skrzyni biegi wchodzą jak w ikarusie
Jeśli padłby Ci dyfer to najczęściej towarzyszą temu wycieki oleju, w efekcie wszystko jest nim obrzygane i auto zostawia kleksy na postoju (jeśli nie masz osłony)
Co do przegubów wewnętrznych objawiem są drgania podobne do tych jak przy niewyważonym kole, nasilają się przy przyspieszaniu, czasami przeguby też hałasują (u mnie wydawały dźwięk zużytej przekładni przy hamowaniu silnikiem) przy szybko pokonywanych łukach (tak, że nadwozie się pochyla) pojawia się terkotanie.
Najprościej jest wjechać na kanał (chodzi o to żeby zawieszenie było w naturalnej pozycji) i wymacać luzy - bierzesz ośkę w łape i poruszasz góra - dół, można sobie pomóc paluchem wymacując przez manszetę gdzie jest luz, ale generalnie przy zużytych przegubach gołym okiem widać.
Do wymiany nie trzeba wyciągać skrzyni, trzeba rozpiąć kolumnę z przodu, ale jak jesteś sprytny to i bez tego da rade
Jeśli skrzynia by Ci się sypała tak na serio to już pewnie dawno byś zbierał tryby z ulicy. U mnie np od pojawienia się stukania do rozkraczenia się skrzyni minęły zaledwie 2-3 dni, pozatym przy padniętej skrzyni biegi wchodzą jak w ikarusie
Jeśli padłby Ci dyfer to najczęściej towarzyszą temu wycieki oleju, w efekcie wszystko jest nim obrzygane i auto zostawia kleksy na postoju (jeśli nie masz osłony)
Co do przegubów wewnętrznych objawiem są drgania podobne do tych jak przy niewyważonym kole, nasilają się przy przyspieszaniu, czasami przeguby też hałasują (u mnie wydawały dźwięk zużytej przekładni przy hamowaniu silnikiem) przy szybko pokonywanych łukach (tak, że nadwozie się pochyla) pojawia się terkotanie.
Najprościej jest wjechać na kanał (chodzi o to żeby zawieszenie było w naturalnej pozycji) i wymacać luzy - bierzesz ośkę w łape i poruszasz góra - dół, można sobie pomóc paluchem wymacując przez manszetę gdzie jest luz, ale generalnie przy zużytych przegubach gołym okiem widać.
Do wymiany nie trzeba wyciągać skrzyni, trzeba rozpiąć kolumnę z przodu, ale jak jesteś sprytny to i bez tego da rade
Wyciąłem przeciwwagę trochę mi to zajęło czasu, potrzebny jest mały diax z dużą tarczą i dobre okulary bo się iskry sypią w zęby . Później przejechałem około 10 km. i nic nie stukało. Czyli na razie jest ok. luzy na przegubach mam minimalne przynajmniej tak mi się wydaje. Jutro zrobię więcej km. i zobaczę czy nic nie stuka w razie czego będę zdawał relację.
t0mal- dzięki za pomoc. Niby prosta rzecz a paru mechaników się już na tym wyłożyło.
A co teraz zrobić z brakiem przeciwwagi?? Może dobrać jakąś inną taką dzieloną na pół stalową z innego auta?? Chyba w eskorcie taką widziałem?? Bo aby założyć oryginalną to chyba by było trzeba półoś wyciągać, ale to może dopiero przy wymianie przegubów by mnie czekało.
Chłopaki dorzućcie t0malowi punkta ode mnie bo ja nie mam swojego posta.
t0mal- dzięki za pomoc. Niby prosta rzecz a paru mechaników się już na tym wyłożyło.
A co teraz zrobić z brakiem przeciwwagi?? Może dobrać jakąś inną taką dzieloną na pół stalową z innego auta?? Chyba w eskorcie taką widziałem?? Bo aby założyć oryginalną to chyba by było trzeba półoś wyciągać, ale to może dopiero przy wymianie przegubów by mnie czekało.
Chłopaki dorzućcie t0malowi punkta ode mnie bo ja nie mam swojego posta.
Dany44, z tego co piszesz to wygląda mi na to że masz wyłamany ząbalbo na wałku atakujący na dyfrze lub na dużym kole zębatym też na dyfrze.Dany44 pisze:Stuki są cykliczne jedno uderzenie na jeden obrót koła ( tak przynajmniej mi się wydaje) tak jak by był kamyk w oponie i czym szybciej jadę tym szybciej stuka.
P.S.
nie długo będę chyba miał na sprzedaż skrzynię 4T ale to będę wiedział dopiero za jakiś tydzień bo jeszcze nie wiadomo co będzie z autem bo właściciel może jeszcze czasem robić auto, chociaż skłania sięraczej ku kasacji a w cześniej chce parę rzeczy wyjąć z tego autka
No tak, ale pisał że już 3 miesiące jeździ i nic się nie dzieje, pewnie obluzowana przeciwwaga straciła wyważenie i tłukła o coś, jak pada skrzynia to słychać takie raczej głuche stuknięcia.
[ Dodano: 24 Wrz 2009 11:20 ]
Raczej ot tak tego nie założysz, bo musi ciasno siedzieć na wałku, jej zadaniem jest zrównoważenie momentów bezwładności obu półosi (np przy gwałtownym ruszaniu, lub hamowaniu) dlatego musi mieć gumowy tłumik w środku.
[ Dodano: 24 Wrz 2009 11:20 ]
Raczej ot tak tego nie założysz, bo musi ciasno siedzieć na wałku, jej zadaniem jest zrównoważenie momentów bezwładności obu półosi (np przy gwałtownym ruszaniu, lub hamowaniu) dlatego musi mieć gumowy tłumik w środku.
Ostatnio zmieniony czw wrz 24, 2009 11:21 przez t0mal, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam. Tak jak pisałem wcześniej wyciąłem przeciwwagę i stukanie ustało. Przejechałem około 10 km bez stukania jednak na drugi dzień zaczęło znowu stukać. Teraz stuka mi ciszej i rzadziej. Stuki występują na wszystkich biegach i przy wszystkich prędkościach, nawet jak jadę 5 na godzinę. Czasami ustają i jest spokój przez 20 minut. Stuki zawsze pojawiają się lub znikają podczas zatrzymania, np. na czerwonym świetle. Stuki są tak głośne i metaliczne, że jadąc przechodnie odwracają się za mną. Nie są to głuche dudnienia tylko dźwięczne i metaliczne, są odczuwalne na kierownicy i na drążku zmiany biegów jako delikatne szarpnięcia. Mam skrzynie typu CHC. Nie widać w niej żadnych pęknięć ani wycieków, jest sucha od spodu. Wszystkie biegi wchodzą równo, bez oporów i zgrzytów.
Niedobrze, coś się rozpada, podnieś koła z przodu, obracaj nimi łapami i *#cenzura#*, sposobu Michasia z rozpędzaniem samochodu z podniesionym jednym kołem nie polecam, bo znam przypadek, że dyfer się zblokował i auto zeskoczyło z podnośnika.
Jeśli piszesz, że aż szarpie kierownicą to jeśli winne są np łożyska, lub zacisk o coś zaczepia to powinno wyjść przy kręceniu kołem, Jeśli to tłuczenie słychać konkretnie z jednej strony to zacznij od banalnych rzeczy może koło się odkręciło? Albo nakrętka na piaście?
Jeżeli wszystko obadasz to pozostaje tylko dyfer Możesz spuścić olej i sprawdzić co popłynie, co jest w okolicy korka, złote opiłki są z synchronizatorów.
Jeśli piszesz, że aż szarpie kierownicą to jeśli winne są np łożyska, lub zacisk o coś zaczepia to powinno wyjść przy kręceniu kołem, Jeśli to tłuczenie słychać konkretnie z jednej strony to zacznij od banalnych rzeczy może koło się odkręciło? Albo nakrętka na piaście?
Jeżeli wszystko obadasz to pozostaje tylko dyfer Możesz spuścić olej i sprawdzić co popłynie, co jest w okolicy korka, złote opiłki są z synchronizatorów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 475 gości