[MK3] Montaż rozpórek przedniej i tylnej

Gotowe opisy różnych podzespołów aut, także nasze porady.

Moderatorzy: Moderatorzy, VIP

Awatar użytkownika
Włochaty
Forum Master
Forum Master
Posty: 1054
Rejestracja: pn sty 22, 2007 13:51
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Włochaty » pn cze 22, 2009 13:26

doczytalem na jakims forum zagranicznym, z uk, ze rosporke nalezy zakladac wlasnie na podniesionym samochodzie, tam bylo uzasadnienie ze ta nazwa sie nawet z tego wziela zeby bude rozperzec, podobno nic nie da jak bedziemy ja zakladac na stojacym, bylo jeszcze kilka ciekawych powodow, ktore mnie przekonaly, wczoraj o tym czytalem i nie zapisalem ale jak tylko to znajde to wkleje



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pn lip 06, 2009 22:01

załozylem !!!
rewelacja !! auto sztywne ! nic nie trzeszczy z przodu , jeszcze wymiana tuli z tyłu i bedzie miód malina :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

bujak81
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: pn mar 23, 2009 00:45
Lokalizacja: Żary
Kontakt:

Post autor: bujak81 » czw lip 30, 2009 00:20

Witam. w przyszłym roku zamierzam wymienić zawieszenie na gwintowane i przy koazji zamontować takową rozpórkę na przód.

Moje pytanie odnośnie ... - czy lepiej montować na założonych amortyzatorach czy bez różnicy będzie jak będą wyjęte

Pytanie 2 - może śmieszne ale na mój gust sensowne - po co rozpórka skoro jest drążek stabilizacyjny ?

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw lip 30, 2009 11:36

bujak81 pisze:Pytanie 2 - może śmieszne ale na mój gust sensowne - po co rozpórka skoro jest drążek stabilizacyjny ?
bo to zupełnie dwie rozne rzeczy :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

bujak81
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: pn mar 23, 2009 00:45
Lokalizacja: Żary
Kontakt:

Post autor: bujak81 » czw lip 30, 2009 13:29

to proszę mi wytłumaczyć za co odpowiada stabilizator i czy rozpórkę po zamontowaniu należy ściągnąć czy rozepchać śrubą regulacyjną i czt re dwie śruby przy flanszach nają być skręcone luźno żeby w tych miejscach rozpórka pracowała czy na max ?



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw lip 30, 2009 13:54

bujak81 pisze:to proszę mi wytłumaczyć za co odpowiada stabilizator
stabilizator powoduje , ze np auto nie przechyla sie zbytnio w zakręcie, ogranicza ruch wachacza pionowy, jezeli wchodzisz ostrzej w zakret ,to dziala on tylko pionowo i moze jakos skromnie w poziomie , ponadto jest zawieszony na gumach , nic nie jest sztywne. kolejna sprawa , chyba najwazniejsza, to taka, ze stabilizator nie ma nic wspólnego z karoserią :) nie dotyka jej w zadnym miejscu ( no moze nie liczac ze guma na belce jest przycisnieta do podłuznic , ale to w takim miejscu, ze to jakos nie wpływa na sztywnosc konstrukcji)

stabilizator nie wpływa bezposrdnio na sztywnosc, posrdnio tak , auto sie mniej przechyla a co za tym idzie mniejsze sa przeciązenia na bude.


co do montazu rozpórki rgulowanej to nie wiem jakto jst, bo jak masz taka rgulowana, to mni si wydaj , ze bez sensu jest podnoszenie auta, z tego wzgldu, ze sam fakt podnoszenia jst potrzebny, zeby kielichu sie rozeszly , wiec jak zakladasz na rozeszych kilichac rozporke nieregulowana, to buda tak zostanie :)
ale nie widze sensu zeby auto podnosic na regulowanej, gdyz ten sam fakt rozchylenia kleilichów ( to nie sa wielkie odchyły) mozna spowodowac wlasnie regulacja, troszke rozkrcic rozpórke i efekt moim zdaniem bedzie ten sam :)
no , ale to jest moje zdanie tylko :)
mam jeszcze jedna niepewnosc, czy gwint w aluminium wytrzyma kręcenie i opór stawiany przez kilichy , ale to sa moje domysły tylko :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Awatar użytkownika
czechu_01
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 118
Rejestracja: śr sty 21, 2009 22:20
Lokalizacja: 50°48'N 19°07'E
Kontakt:

Post autor: czechu_01 » czw lip 30, 2009 23:01

Ja dotarłem do czegoś takiego :
W większości samochodów montaż rozpórki jest bardzo prosty, gdyż wykorzystuje się do tego celu wystające śruby mocowania amortyzatorów. Wystarczy więc odkręcić te śruby, założyć rozpórkę i zakręcić z powrotem. Jeśli mamy rozkręcaną rozpórkę montaż jest nieco inny niż jednoczęściowej. Samochód trzeba podnieść, aby odciążyć przednie zawieszenie. Następnie montujemy rozpórkę i rozkręcamy ją do oporu.


AUTOMATYKA DO BRAM, DOMOFONY, WIDEOFONY - MONTAŻ SERWIS - TEL. 509 227 268

bujak81
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: pn mar 23, 2009 00:45
Lokalizacja: Żary
Kontakt:

Post autor: bujak81 » czw lip 30, 2009 23:39

no i właśnie z tym wierceniem coś od początku mi się nie podobało. Byłbym przychylny że bardziej sensowny jest montaż pod śruby amortyzatorów bo jak je się skręci między sobą to kielichy nie będą dostawały po d..ie a jak skręca się rozpórkę do kielichów to jakaś siła dalej przechodzi z jakby nie było dalej swobodnych amorów.



Awatar użytkownika
KoguT
I am the Stig
I am the Stig
Posty: 2049
Rejestracja: wt lis 14, 2006 21:07
Lokalizacja: Dębica
Auto: VW Golf MK4 Cabrio
Silnik: ABF
Kontakt:

Post autor: KoguT » sob sie 08, 2009 14:44

mcsym, moglbys napisac wymiary swoich rozporek?

długosc, grubość

mysle ze zrobienie takiego czegpos w domu nie bylo by dla mnie zadnym problemem :grin:



Awatar użytkownika
KoguT
I am the Stig
I am the Stig
Posty: 2049
Rejestracja: wt lis 14, 2006 21:07
Lokalizacja: Dębica
Auto: VW Golf MK4 Cabrio
Silnik: ABF
Kontakt:

Post autor: KoguT » pn paź 05, 2009 17:46




Awatar użytkownika
MarcoVW
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 962
Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:04
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: MarcoVW » czw paź 08, 2009 11:43

Rozpórka ze śrubą rzymską. Czy w momencie zakładania śruba ma być luźna ? Jak mocno dociągnąć śrube na końcu montażu ?



Awatar użytkownika
KoguT
I am the Stig
I am the Stig
Posty: 2049
Rejestracja: wt lis 14, 2006 21:07
Lokalizacja: Dębica
Auto: VW Golf MK4 Cabrio
Silnik: ABF
Kontakt:

Post autor: KoguT » czw paź 08, 2009 23:05

MarcoVW pisze:Rozpórka ze śrubą rzymską. Czy w momencie zakładania śruba ma być luźna ? Jak mocno dociągnąć śrube na końcu montażu ?
tej śruby sie nie dociąga

tą śrube sie rozkręca



Awatar użytkownika
D1_PITER
Forum Master
Forum Master
Posty: 1411
Rejestracja: wt paź 28, 2008 18:13
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Post autor: D1_PITER » śr mar 03, 2010 10:25

Chciałbym dodać że w zdrowym mk2/3 nie ma różnicy przy montażu tylnej rozpórki czy auto stoi na kołach czy auto podniesione. Mam rozpórkę idealnie na odległość śrub amorów tylnych (luz może 0,5mm) i wchodzi tak samo na śruby na podniesionym i na kołach.


Obrazek

Awatar użytkownika
KoguT
I am the Stig
I am the Stig
Posty: 2049
Rejestracja: wt lis 14, 2006 21:07
Lokalizacja: Dębica
Auto: VW Golf MK4 Cabrio
Silnik: ABF
Kontakt:

Post autor: KoguT » pt mar 05, 2010 00:36

D1_PITER, mozliwe ale w jezdzie jest znaczna różnica



ODPOWIEDZ

Wróć do „FAQ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości