Panowie.
Wydaje mi się że nie ma się o co spierać... Wszystko i tak zależy od tego jak się chińczykom sypną składniki...
Wszystko bez różnicy czy BERU, JANMORY, SENTECH, BOSCH czy KRZAK wszystko jest robione w Chińskiej Republice.
Tak więc wszystko zależy od szczęścia kupującego.
Ja w jednym aucie: SEAT mam przewody Sentech, palec i kopułkę EPS i jest gitara.
W polo przewody JANMOR, kopułka i palec BERU i też jest gitara...
A jak coś znowu zacznie świrować to się zmieni bez różnicy na firmę i dalej będzie gitara...
Pozdrawiam
PAPAYOS
[ Dodano: 18 Paź 2009 19:53 ]
Kavior pisze:W moim drugim aucie polo, beru mają już 13lat
13 lat i pewnie 5 tyś przebiegu przez te lata i auto stoi w dużym pokoju zamiast telewizora.
Nie wierzę, że przez tyle lat nie trzeba ich wymieniać. Ja najdłużej jeździłem na przewodach 6 lat (POLO) nie stety nie pamiętam firmy bo nie zwracam na to uwagi. Auto służy dojazdy a nie zaopatrzenia jego w firmowy osprzęt. W jednym aucie mam chińską przepustnicę, ganiam na niej już rok zrobiłem prawie 30tyś i jest gitara. A autem staram się jeżdzić max 3 lata, więc po co przepłacać...