
i zaopatrujemy sie w klucze torxy,śrubokręt płaski lub krzyżakowy i ew imbus(później wyjaśnię po co)

przystępujemy do pracy

1. odkręcamy śrubokrętem śrubę mocującą pokrywę silnika(zaznaczone białym),po jej odkręceniu przesuwamy pokrywę w prawo(zaznaczone na czerwono)
i wyciągamy

2.następnie przy pomocy torxa odkręcamy,śruby mocujące górna pokrywę nastawnika pompy wtryskowej, z tym,ze jedna śruba-serwisowa jest nietypowa-zaznaczyłem palcem w który miejscu się znajduje(kształt podobny do trójkąta)ja sobie poradziłem z jej odkręceniem,poprzez nacięcie brzeszczotem i odkręcenie jej płaskim śrubokrętem (akurat tylko to mi do głowy weszło jak to odkręcić),śruba ta poszła do wywalenia gdyż kupiłem w castoramie taką sama tylko na imbus-koszt ok 1,50(aby kiedyś zaś nie było problemów z jej odkręceniem-stad klucz imbusowy)

rzut okiem na sam nastawnik


po jej odkręceniu(wyleci nam troszkę ropy)obracamy ją sobie w rękach aby dojść do uszczelki(widoczna na zdjęciu)

uszczelkę wyciągamy,czymś płaskim(mi posłużył scyzoryk),po jej wyciągnięciu wyczyściłem wszystko do sucha,założyłem nową i dokręciłem(dokręcałem na "krzyż"-aby równolegle przylegała do nastawnika,później zakładamy pokrywę na motor i cieszymy się,że nie ma wycieku


CZAS PRACY- 30 min