Odma - czy to prawda ?

[domel86]

Witam,

znalazłem taką informację i chciałbym się upewnić czy to faktycznie prawda...

Rozmawialem z gościem, który zajmuje się turbinami.

Powiedzial mi jedna rzecz, ktorą chciałbym skonfrontować z Waszą wiedzą techniczną

Mam silnik tdi. Na pokrywie zaworow jest wyjscie odmy. Podlączyl do niego jakies urzadzenie ( manometr? ) i zmierzyl cisnienie - powiedzial ze granica jest 0,5 czegos. U mnie to cisnienie bylo na granicy.

Powiedzial, że moze to zaburzać powrot oleju z turbiny i powodowac jej zuzycie.

Ma on taka teorie, iz producenci aut o tym nie mowia oficjalnie, ale przy wymianie oleju ktorejs tam z rzedu nalezy wyczyscic lub wymienic jakis filtr tej odmy (w postaci metalowej siatki, metalowych żeberek czy czegos tam) bo on się z czasem zapycha i powoduje wzrost cisnienia i podobno w ASO przy ktoryms z kolejnych przegladow jest to wykonywane.

Co o tym sadzicie?

PS. Czy ten syf z odmy ktory zaciagany jest do dolotu ma za zadanie smarowanie jakiejs czesci czy po prostu sa to wzgledy ekologiczne?

Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi.

[Sztomel]

opary odmy zaciągane są do dolotu tylko ze względów ekologicznych i niczego nie smarują a wręcz zawalają niepotrzebnie dolot, w Twoim silniku odma nie ma żadnego filtra ani siatkowego ani żeberkowego ani innego, który podlegałby czyszczeniu, pod pokrywą zaworów znajduje się tylko plastikowy separator oleju, który dzięki wewnętrznym kanalikom ma za zadanie oddzielić unoszone wraz z oparami gazów drobiny oleju z tych opar, które odciekają w separatorze ale i tak znaczna ich część wraz z gazami dostaje się do dolotu przez zawór ciśnieniowy na pokrywie zaworów (ten czarny dysk), którego zadaniem jest otwieranie ujścia gazów odmy do dolotu przy znacznym ich ciśnieniu w skrzyni korbowej, co najwyżej można pokusić się o wyjęcie tego zaworu odmy z pokrywy zaworów przez pociągnięcie go mocno do góry i wypłukanie go naftą lub benzyną ekstrakcyjną a następnie osuszenie - zabieg polecany zwłaszcza przed jak i po okresie zimowym albo wymiana tego zaworu na nowy (w zależności od upodobania lub potrzeb) - jego koszt wynosi około 70 zł. Ten zawór wewnątrz posiada tylko membranę dociskaną sprężyną o odpowiednio dobranej sile aby przy granicznym ciśnieniu gazów odmy były one w stanie ścisnąć spręzynę i podnieść membranę zwalniającą ujście zaworu dla gazów odmy. Skuteczniejsze zadanie filtrowania drobin oleju z gazów skrzyni korbowej mają silniki samochodów np. BMW gdzie w separatorach oleju wymienia się wkłady filtracyjne ale niestety nie w naszych TDI. Najgorzej już ten problem wygląda w nowszych silnikach TDI np. BKD o poj. 2.0 l gdzie olej dostający się z odmy do dolotu skutecznie uszkadza sterowanie silnika uchylającego przepustnicą powietrza doładowanego powodując ciągłe komunikaty na FIS typu abgass verkstat.

[xmen]

Właśnie to rzowiązenie odmy w 1.9 TDI to lipa. Czyczenie tej czarnej puszki (zaworu ciśnieniowego) niewiele daje.
Trza by wymienić cały odolejacz pod kapą. Ale z tego co wiem, on chyba osobno nie jest w sprzedaży. Można se kupić całą pokrywę za parę stówek. Zresztą podobnie jest z uszczelką pod pokrywę. Ogólnie VW sie tu nie popisał

[Sztomel]

Trza by wymienić cały odolejacz pod kapą

można wiedzieć w jakim celu ?

[xmen]

Nie rozumiem. Ano po to,żeby olejem nie pluło w dolot. Dlatego też mniej wrażliwi jeźdzą tak jak jest lub odpinają odmę i puszczają do butleki. Ale lepiej byłoby, gdyby po prostu chyba tego oleju tyle się przez odmę nie lało co? A wtedy trza wymienić całe ustojstwo z deklem.

[antojuja]

A wtedy trza wymienić całe ustojstwo z deklem.

a co to niby da? silnik czym wiekszy ma przebieg to i wieksze w nim przedmuchy z odmy i tak bedzie walilo olejem i tak dlatego u mnie odma OUT i przynajmniej dolot sie oczyscil przez te 3 mies z oleju

[xmen]

no
ale ten cały odoolejacz też traci swoje zdolności, co jeszcze potęguje proces. Ja też mam odmę w butelce. I odziwo nic z niej nie wylewam. Więc widać jak zassysa dolot dodatkowo. Jedyny minus to trochę smrodu czasem jak sie stoi na jałowym.

[Sztomel]

ale ten cały odoolejacz też traci swoje zdolności

on akurat żadnych zdolności nie ma więc nie ma na czym tracić

[xmen]

a widzisz jednak zdolności jakieś ma - lub przynajmniej mieć powinien A cóż to za magiczna zdolność zapytasz? Więc śpieszę z odpowiedzią - Separator oleju, jak sama nazwa wskazuje, powinien separować olej od reszty gazów... Czyż nie można tego określić mianem "zdolności"

[Sztomel]

Separator oleju, jak sama nazwa wskazuje, powinien separować olej od reszty gazów... Czyż nie można tego określić mianem "zdolności"

jakbyś zobaczył jak ten separator wygląda w środku to byś zwątpił w jego "zdolność" do tego do czego powinien być przeznaczony, ja osobiście (w pierwszej mojej odpowiedzi w tym temacie) przesadziłem z tymi kanalikami wewnątrz tego separatora - ich po prostu nie ma.

[luzur]

Sorry za odkopanie tematu,

ale ostatnio grzebałem u brata w A4 i tam jest separator oleju w postaci filtra,
numer OE 052 103 495.
Wg ETKi nie występuje on w Golfach 3,
jest za to m.in. w Golfach kabrio 1999 - 2002 silniki AHU, ALE, AFN ?!

W Audi jest AFF to praktycznie to samo co 1Z,
może warto takie coś zaadoptować do MK3 ?

Kosztuje to 46 zł w IC.

Pozdrawiam.

[Sztomel]

może warto takie coś zaadoptować do MK3 ?

Kosztuje to 46 zł w IC.

wiem o jaki filterek chodzi, jednak ostatnio kumpel z Audi A4 AFN mimo, iż posiadał taki filtr, nadal miał sporo oleju w dolocie przed turbosprężarką jak i wycieki na zewnątrz przy wejściu wężyka odmy do rury powietrznej, po wypięciu odmy z dolotu ma problem z głowy a koszt tego zabiegu praktycznie żaden - kawałek węża ogrodowego i butelka plastikowa po napoju Nestea, po wypięciu odmy w butelce jest suchutko.

[ Dodano: 17 Lis 2009 16:56 ]
a oto ten oryginalny zewnętrzny separator oleju o nr 052 103 495 :

[luzur]

Może ten filtr trzeba wymieniać co jakiś tam czas i wtedy separuje olej tak jak trzeba ?
U brata w Audi w dolocie też jest oliwa tyle co zawsze
ale auto ma 235 tyś i nie sądzę żeby ktoś to kiedyś wymieniał...

[macem]

hejka ja tez mialem kupe oleju w dolocie w IC, puscilem odme w butelke i teraz pytanie. Czesto mnie ludzie pytaja czy slinik nie zassa sobie brudu jakiegos ?. Moim zdaniem chyba nei bo z odmy ciagle dmucha na jalowym, ale przy gazowaniu chyba sie to zamyka?.

Pozdrawiam