[mk1]VW CADDY 14d 16vR1 Oettinger

[paw3ł mk2 GTI]

popieram tauka. ja tez narazie z bucika wiec nie robic tu smiechów

[GrizLLy]

GrizLLy napisał/a:
a podeszwy zostawmy dzieciom


Ty nie obrażaj dzieci to raz, a dwa ja tez sobie śmigan z bucika i nie narzekam... Tak więc widac młodziez teraz się robi wygodna, i jeszcze z młodszych od siebie się naśmiewa Zapomniał wół jak cieleciem byl...

Ja też chodziłem, długo chodziłem, postanowiłem to zmienić a przy okazji będzie zabawka na oblodzone wieczory Nikogo nie miałem zamiaru obrazić ani urazić, już od dawna uważałem takie rozwiązanie za najlepsze tylko kasy brakowało, teraz powiedzmy ze sytuacja finansowa pozwoliła na kupienie czegoś do śmigania no i jest koniec OT o dupowozie

[GrizLLy]

Prace się zaczeły, powoli diesla wybebeszam z ogracenia, chłodnicy węży i innych nie potrzebnych pierdół które trzeba i tak wyjąć, a przeszkadzały by w wyjmowaniu klekota. Odkręciłem przeguby wew. jeden zewnętrzny a na drugim połamałem przedłużkę, w drugim podejściu poległa rączka od klucza nasadowego nie grzechotkę - trzeba pospawać jakiś mocniejszy kluczyk W następnym tyg. komora już będzie pusta to wrzucę jakieś foty.

[patryk28091991]

Zajefajne masz auto , bez niczego robienia rzuca się w oczy bo jest takie mało spotykane , sam bym chciał takiego mieć )) POWODZENIA I POZDRAWIAM

[phanteon]

bez niczego robienia

Chyba nie czytałeś ile zostało czasu, kasy i wysiłku włożone w to auto.

[M@rtin]

Gratuluje "awansu" do PROJEKTow. Krotko i zwiezle: Caddy daje rade

Pozdro
M@rtin

[ozi]

Prace się zaczeły, powoli diesla wybebeszam z ogracenia, chłodnicy węży i innych nie potrzebnych pierdół które trzeba i tak wyjąć, a przeszkadzały by w wyjmowaniu klekota. Odkręciłem przeguby wew. jeden zewnętrzny a na drugim połamałem przedłużkę, w drugim podejściu poległa rączka od klucza nasadowego nie grzechotkę - trzeba pospawać jakiś mocniejszy kluczyk W następnym tyg. komora już będzie pusta to wrzucę jakieś foty.

a widziałeś mój klucz do przegubów? moge go podrzucić a jak dasz rade złamać to dam Ci jeszcze flache może wpadne dzisiaj

[GrizLLy]

patryk28091991 napisał/a:
bez niczego robienia


Chyba nie czytałeś ile zostało czasu, kasy i wysiłku włożone w to auto.

Troche tylko...

a widziałeś mój klucz do przegubów? moge go podrzucić a jak dasz rade złamać to dam Ci jeszcze flache może wpadne dzisiaj

Nie widziałem, chcesz to wpadnij. Mam już porządne narzędzie, tym już musi puścić

[phanteon]

Troche tylko...

No ale w sumie co tam wielkiego zrobiłeś. Umyłeś, jakiś szprajem machnąłeś, ale na odwal bo maski juz nie pomalowałeś, jakieś dziwne felgi (pewnie sztukowane) wsadziłeś i się wozisz

[GrizLLy]

Tak właśnie jak mówisz, gdy mi sie uda przeprowadzić mody pod maską na cacy to wtedy będę zadowolony z całokształtu..

[phanteon]

gdy mi sie uda przeprowadzić mody pod maską na cacy

Miejsca na duży spojler masz. A tak z ciekawości - ważyłeś kiedyś mandaryne?

[GrizLLy]

Nie ważyłem, w papierze mam coś koło 1000kg. u nas do złomowych wag jest zbyt kiepski dojazd a tak w ogóle to lepiej żeby na takiej wadze nie stał bo zjedzie nie w tą strone co potrzeba jeszcze i co wtedy


EDIT


Coraz bliżej święta i termin wyjęcia diesla spod maski praktycznie wszystko gotowe, półosie zrzucone wydech, chłodnica zbiorniczki itd, zostało parę kabelków: od pompy, czujników temp i oleju oraz dwa przewody paliwowe Zdjąć maskę i zaciągnąć auto pod jabłonkę Niebawem wrzucę jakieś fotki. Pzdr

[GrizLLy]

KONIEC KLEKOTu POD MASKA CADDY :green_fuck:
:green_fuck: :green_fuck: :green_fuck: :green_fuck: :green_fuck: :green_fuck: :green_fuck:

[kkkubek]

KONIEC KLEKOTu POD MASKA CADDY :green_fuck:
:green_fuck: :green_fuck: :green_fuck: :green_fuck: :green_fuck: :green_fuck: :green_fuck:

Obrazek

Fota ma mroczny klimat, wyglada jakby silnik popelnil samobojstwo No to teraz bedzie wogole konkrecik z nowym motorkiem