manewr na ślisko...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
manewr na ślisko...
Niedawno jadąc swoim ulubionym ventem osiedlową uliczką wpadłem w zakręt 90 stopni. Sądząc że spokojnie się wyrobie i wyprowadzę auto z zakrętu,nie zwalniałem-na zegarze 20-35km/h(nie pamiętam). Niestety pech chciał że było dość ślisko i zniosło mnie na sporej wysokości krawężnik przy obijaniu . uderzyłem tak,że aż podbiło mi auto do góry. Konsekwencja to:lewa przednia felga na odcinku 6-7cm krawędź jest wgięta... jednak nie to mnie martwi. Jak sądzicie czy mogłem uszkodzić sobie zawieszenie przy tym lewym kole??? amor, albo cokolwiek?
bycie szczęśliwym... to posiadanie Auta i Dziewczyny ;)
powiem szczerze jeżdżę od niedawna i staram się być spokojny... jak widać do czasu ,no nic, i tak mnie podbiło do góry że zdało się takie wrażenie jak bym koło zostawił :/ ... i nie wiem czy coś z zawieszeniem mi się nie pochrzaniło
[ Dodano: 11 Gru 2009 21:56 ]
[ Dodano: 11 Gru 2009 21:56 ]
Co do geometrii to jak puściłem kierownice, to auto jechało prosto, przy większych prędkości jak wracałem to pukało mi w tym kole(potem zauważyłem że jest zgięta) . jutro miałem jechać do mechanika by mi sprawdził co jest,bo jednak nie wiem co jest ,prędkość nie była duża ,ale wrażenie dość mocnemate64 pisze:mogłeś przestawić geometrię, wygiąć wachacz, skrzywić amortyzator (to wersja najczarniejsza) a mogłeś tylko przestawić geometrię. Bez oględzin nic sie nie da stwierdzić. Auto ci ściąga itp?
bycie szczęśliwym... to posiadanie Auta i Dziewczyny ;)
Odrazu po zdarzeniu sprawdziłem luz (poruszając koło w osi poziomej), koło jak było sztywne i bez luzu,tak po uderzeniu również nie wyczułem zmian. A jazda oprócz pukania(pewnie przez zgiętą felgę) była taka jak zawsze,bez problemu.mate64 pisze:może tylko wrażenie, jeśli kierownik się nie przestawił i nie ściąga ci to może być OK.
bycie szczęśliwym... to posiadanie Auta i Dziewczyny ;)
Yoker, ale i tak polecam ci kontrole w stacji gdzie robia zbierznosc i katy ja tak mialem zeszlej zimy
Ostatnio zmieniony pt gru 11, 2009 23:10 przez Bonio_MS, łącznie zmieniany 1 raz.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3391738#3391738 <------ Maine Golf
ok, też sądzę że powinienem sobie to zbadać. ale po wszystkim tak pomyślałem na spokojnie i ta prędkość wydała się mała ok20-40km/h ,jak się to przeżyje, to człowiek jak na szpilkach, i się martwi :/ . Ale dzięki KoledzyBonio_MS pisze:Yoker, ale i tak polecam ci kontrole w stacji gdzie robia zbierznosc i katy ja tak mialem zeszlej zimy
[ Dodano: 11 Gru 2009 23:22 ]
teraz to już wiem co może się dziać z autem przy takich prędkościach!
w razie co to piszcie co może jeszcze nawalić w takich głupich poczynaniach :/
Pozdro.
[ Dodano: 12 Gru 2009 19:28 ]
dzisiaj byłem na prostowaniu felgi, 4 uderzenia młotkiem i jest pięknie ,wyważyli i założyłem. Jutro się przejadę i zobaczę czy wszystko gra... oby było wporządku
bycie szczęśliwym... to posiadanie Auta i Dziewczyny ;)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 537 gości