JR od 2 stycznia strasznie długo kręci zanim zapali :|

[ZbyszekGolf]

Witam z ciśnienia wynika ze kolego silnik masz do remontu więc powinieneś zrobić kapitalkę i będzie palił

[lolekzetor]

34 do 26 bar

e to mieszcze sie w normie

[89Bartezz]

arwam, dzięki za info.
Jeśli chodzi o ten silnik to może się w nim będę bawił w remont a może zamienię na inny. Zobaczymy najpierw czy moje zabiegi w następnym tygodniu coś dadzą. Oleju mi bierze 7 setek na 10 tyś.
W razie czego mam 2 silniki na przekładkę: 1.9 TDi 1z z golfa 3 wraz z całą instalacją oraz 1.6 diesel z mk I więc problemu nie ma.

[Ł-u-k-a-s-z]

komprecha cieniutka i ta ze ci chodzi i odpala

[89Bartezz]

po 3 dniach stania zapalił od strzału bez ssania. Biorę się za rozrusznik i za kolejne ustawianie pompy i o efektach napisze wieczorem



a więc tak. Tulejki w rozruszniku i skrzyni były totalną miazgą. wymienione na nowe silnik kręci szybciej. Pompa opóźniony wtrysk. Teraz już się chyba unormował. Jutro bedzie próba z rana jak pali

[bytomka]

moj problem z odpalaniem ROZWIĄZANY - mechanik stwierdził przestawiony rozrząd ustawił rozrząd i na nowo kąt wtrysku teraz -10 auto pali od pierwszego razu, choć jak silnik jest zimny to kuleje na 1 cylinder bo jak pisałem ciśnienie sprężania na nim ma tylko 24 bary a na pozostałych 31 bar , zaczoł też mocniej kopcić na niebiesko do czsu rozgrzania silnika???
Proponuję Ci też sprawdzić ustawienie rozrządu.

Mam pytanie po tej naprawie straciłem możliwość regulacji wolnych obrotów tą pionową śrubą regulacyjną ze sprężynką - brak jakiej kolwiek reakcji silnika na jej wkręcanie lub wykręcanie a przed tem funkcjonowało - czy to cięgno mogło się odkręcić ??? i jak to można naprawić za bardzo nie widać tego mechanizmu bo jest schowany za pompą wtryskową dodam iż " ssanie" aktualnie pobija obroty silnika - proszę doradźcie ja to zdiagnozować i usunąć usterkę.

[kret077744]

Cięgno ze spreżynką ograniczają dwie śrubki, jeżeli kręcisz i widzisz że cięgno sie nie rusza to poluzuj te śrubki co je blokują. Wkrecasz albo wykrecasz do optymalnych obrotów i obrotów na ssaniu. zobacz temat regulacja pompy wtryskowej, tam ładnie z fotkami opisane.
Teraz juz chyba wiem czemu mi jpek cieżko pali na mrozach, zeszłej zimy wszystko było ok. Bawiłem sie katem musze go przestawić bo na ssaniu cieżej mi kręci, rozrząd robiłem 3mies temu, ale też sprawdze, jeszcze rozrusznik na stół musze wyjąć, bo reszta filtr, świece, aku jest ok.

[arwam]

Bawiłem sie katem musze go przestawić bo na ssaniu cieżej mi kręci, rozrząd robiłem 3mies temu, ale też sprawdze,

czyli masz najprawdopodobniej kąt wtrysku do opóźnienia.

[kret077744]

własnie od tamtej pory na ssaniu cieżko kreci w porównaniu bez.
Dobrze że na temat wlazłem to teraz poprawie to.
Ale nie zmienia to faktu że też słabo mi palił przed zmianą kąta.
Rozrusznik zobacze może te tulejki są faktycznie wyjechane.
jeśli to nie pomoże to kompresja do sprawdzenia.
Chociaż jak odpalam to na czarno dymi lecz zapalić nie umie, coraz szybciej kreci, lżej mu siee robi, ale to zarzynanie a nie odpalanie.
świecie sprawdzałem ostatnio wykrecałem i grzały wszystkie, i tak już niedługo 1.9 bedzie miał ale jpka chce zrobić bo nie chce potem nikomu kota w worku sprzedać...

[bobson_d]

witam! ja mam taki problem że przy paleniu na wyciągniętym ssaniu tak jak by go dusiło gorzej pali a na spuszczonym lepiej czy to może być wina pompy wtryskowej zły kont wtrysku ustawiony na pompie??? wtryski sprawdzone są ok! miał ktoś taki przypadek???

[kret077744]

może to juz sie nie przyda akurat Tobie ale ja tak miałem i myslałem wiele co to moze być a w sumie tylko kąt opóźniłem i pali na 1 obrót a wczesniej mogłem tyrać i nie odpalił, wiec jezeli kreci ciezej na ssaniu a bez odpala łatwiej, czuc że nie ma oporu to proponuje sprawdzić od razu kąt wtryku. 3 ruby, 15 min roboty a 70zł zaoszczędzone bo tyle biorą za to w warsztatach ja pomału doszedłem do dobrego ustawienia pozdrawiam

[89Bartezz]

Witam ponownie.

Myślałem że mój problem był rozwiązany ale o dziwo od 5 dni znowu to samo. Znów odpalać muszę bez ssania, bo z ssaniem jakby ciężej kręcił i nie łapnie i znowu jak jest ciepły to musi połechtac połechtać i jak łapnie to chodzi równiutko bez przerywania i nic.

Problem znika jak pokręcę tą pionową śrubką od obrotów. Przez 2 dni było normalnie i dziś znowu na ciepłym musiał kręcić długo i rano na zimnym też więc znów pokręciłem tą śrubką i pali teraz dobrze czyżby sam się przestawiał kąt? czy możliwe że tak jak w siniku AAZ ścieło mi klin na wale i koło jest luźne i zaleznie od tego jak się ustawi tak mi potem pali?



----------------------------------

problem rozwiązany. Okazało się winny bendix, przepuszczał chwile przed zapłonem przez co silnik musiał kręcić długo a nie było to słyszalne. Wymiana rozrusznika i auto pali jak dawniej od pół obrotu. Niby głupota która nie powinna mieć nic wspólnego a jednak...