no ale ja mam w baku benzyne i jak jezdze na niej to normalnie mi pokazuje poziom paliwa a gdy przelacze na gaz odrazu spada na zerokristo pisze:Witam nowego kolegę na forum.Gumba pisze:u mnie pokazuje ze niby bak jest pusty to dobrze czy zle ?? czy powinno pokazywac ilosc paliwa w zbiorniku ??
Chodzi o to, żeby w baku było zawsze ok. 1/2 stanu aby pompa była zanurzona w benzynie. Jeżeli masz auto z LPG to przeważnie jeździ na gazie a pompa paliwa i tak pracuje więc żeby nie chodziła na sucho należy utrzymywać ten stan.
Co do czujnika to w poniedziałek na kompa i dodatkowo trzeba zrobić pomiary czujnika na różnych tem. Ale jakoś nie mam przekonania do tego, że padł czujnik tem te objawy trochę nie pasują.
Dziwny problem z odpaleniem zimnego silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Tak na pewno nie powinno być, jedź go gazowników niech to naprawią.Gumba pisze:no ale ja mam w baku benzyne i jak jezdze na niej to normalnie mi pokazuje poziom paliwa a gdy przelacze na gaz odrazu spada na zero
Powracając do mojego problemu to odkryłem, że mam zbędną część w aucie a imie jej czujnik tem płynu chłodzącego. Właśnie odprowadziłem auto do garażu i przed odpaleniem odłączyłem ten czujnik, auto było zimne i po kilkunastu sekundowym trzymaniu na rozruszniku odpalił jak zwykle (czyli źle) przegazowałem porządnie kilka razy i wszystko jest ok, jak podłączyłem czujnik na pracującym zimnym silniku obroty minimalnie ale to minimalnie spadły ledwo to odczułem. Po dojechaniu do garażu i uzyskaniu tem ok. 80 st. ponownie odpiłem czujnik tem. zero reakcji, więc jest mi on niepotrzebny
A tak poważnie to moje wcześniej opisane problemy z rozruchem zimnego auta mogą wynikać od czujnika ? Dodam, że na zegarach wskazania są chyba ok. teraz w zimie to nie przekraczam w trasie ok. 72 st. ale jak postoi to łapie 90 st. wentylator wtedy odpala (wprawdzie jest tam inny czujnik) ale wskazania się zgadzają. Czy to jest możliwe, że na zegary idzie sygnał, a do komp już nie ?
Trochę się już w tym wszystkim pogubiłem czy to pompa czy ten czujni, może Wy jakoś temat pgarniecie PPPPOOOOMMMMOOOOCCCYYY !!!!!
[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 23:57 ]
Jeszcze raz przypomnę, że mam założony reset kom po wyłączeniu auta, może to ma jakieś znaczenie ja tego nie wiem.
Witam, prześledziłem temat i podobny problem ma mój kumpel z T4.
Wymieniliśmy filtr paliwa oraz zaworek zwrotny. Niestety u niego nie pomogło, nie słychać szumu od pompy więc to jemu źle wróży.
U ciebie może pomoże wymiana zaworka , kosztuje 34 zł łatwo go wymienić symbol 191.127.247.
Tu mam pytanie do znawców czy strzałka przepływu na zaworku ma być przeciwnie do kierunku jazdy?
Inna sprawa która by dała diagnozę czy to pompa paliwa. Jeżeli założymy że pompa daje słabe ciśnienie po nocy. To wypnijmy przewód od pompy i podstawmy słoik, ciśnienie da nam odpowiedz. Mylę się?
Niestety w T4 jest strasznie mało miejsca żeby sie tak bawić.
Wymieniliśmy filtr paliwa oraz zaworek zwrotny. Niestety u niego nie pomogło, nie słychać szumu od pompy więc to jemu źle wróży.
U ciebie może pomoże wymiana zaworka , kosztuje 34 zł łatwo go wymienić symbol 191.127.247.
Tu mam pytanie do znawców czy strzałka przepływu na zaworku ma być przeciwnie do kierunku jazdy?
Inna sprawa która by dała diagnozę czy to pompa paliwa. Jeżeli założymy że pompa daje słabe ciśnienie po nocy. To wypnijmy przewód od pompy i podstawmy słoik, ciśnienie da nam odpowiedz. Mylę się?
Niestety w T4 jest strasznie mało miejsca żeby sie tak bawić.
Re: Dziwny problem z odpaleniem zimnego silnika
kristo pisze:Witam wszystkich.
Po spędzeniu kilku dni w szukajce postanowiłem poprosić Was o pomoc, bo niestety nie znalazłem rozwiązania problemu.
Mianowicie sprawa przedstawia się następująco. Auto śmiga znakomicie, ale jak postoi przez noc lub ok. 4 godz. to jest problem z odpaleniem tzn. muszę przytrzymać go na rozruszniku ok. 10 s. i wtedy dopiero odpala, a wcześniej tak nie miałem nawet przy dość dużych mrozach, obecnie nawet przy dodatniej tem. tak się dzieje. Jak odpali to chodzi ok i mogę go zgasić dosłownie za 30 s. i odpali na dotyk.
Zauważyłem, że jak mam dużo benzyny tzn pow 1/2 baku to lepiej odpala.
Wymieniłem:
- świece (są nowiutkie NGK)
- przewody wn
- kopułka (jest Beru)
- palec (jest Beru)
- filtr paliwa
- filtr powietrza.
Auto jak rano odpali po kręceniu przez te kilkanaście sekund idzie jak złoto, chyba spodobały się ww. wymiany. Ale to mnie właśnie zastanawia dlaczego jak jest po dłuższym postoju to trzeba go męczyć, a dosłownie za kilka chwil kiedy jest jeszcze zimny mogę go zgasić i odpalić dosłownie na dotyk.
Silnik ABU 1,6 1993 r. + LPG Bingo Just Junior
Paliwo zawsze z Orlenu, w zimę 98 + jagodzianka.
Będę wdzięczny za pomoc bo już niewiele zostało do wymiany
Witaj kolego !
Mam pytanie i co zrobiłes z tym silnikiem pomogło?
Ja mam takie same obiawy j/w opisałes ta sama wymiana częsci i.t.p
posiadam silnik AEA 1.6 95 r co robic .? pozdrawiam
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 782
- Rejestracja: ndz cze 14, 2009 15:38
- Lokalizacja: Podkarpacie
To był żart. Elektryk sprawdził mi czujnik i wg tabeli znalezionej na naszym forum rezystencja zawierała się w granicach zawartych dla 80 st. a na desce było ok. 60st. Wiec wnioskuje, że odpalam auto praktycznie bez ssania, czy dobrze rozumuje? Dlatego być może te problemy z odpaleniem.gracek1906 pisze:nowego nie kupisz ,
Kupiłem czujnik renomowanej firmy Topran za 18 zł jak auto ostygnie to podmienię czujniki (mam nadzieję, że nowy jest dobry ) Odezwę się po podmiance i jeździe próbnej.
- macbu
- Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: pt lis 03, 2006 22:43
- Lokalizacja: Oleśnica/Wrocław
- Kontakt:
nie odpala
nom firma "topran" to chyba nie jest zabardzo renomowana... Polecan co innego... ale zobaczymy...
Macbu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości