MAXIM buduje Rallye
Moderator: G0 Karcio
- xxMAXIMxx
- Gadatliwa bestia
- Posty: 828
- Rejestracja: pn cze 02, 2008 15:19
- Lokalizacja: zakopane
- Kontakt:
MAXIM buduje Rallye
Posiadane auto:
- Marka: VW Golf
- Model: Rallye
- Rok produkcji: 1990
- Kolor: Biały
- Pojemność: 1781
- Moc: około 210km
- Silnik: Wyszedł z 1H, teraz PG G60
- Wyposażenie: Kubły recaro - elektrycznie sterowane, lustra elektryczne, wspomaganie kierownicy, kierownica Hella 32cm, MFA, szyberdach, napęd AWD, ABS, skórzana tapicerka, reflektory soczewkowe, dodatkowe wskaźniki doładowania, ciśnienia oleju, voltomierz,
MODYFIKACJE:
- Car Audio: 2,5" przelot z kwasówki
- Felgi: OZ Racing Superturismo 17" - 8jET37, dystanse 30mm tył, 20mm przód
- Opony: 205/40R17
- Zawieszenie: Gwint TA, elementy elastyczne z poliuretanu
- Opis zewnętrzny: Biały kolor z wstawkami karbonowymi "performance look"
- Wnętrze: Seria
- Komora silnika w karbonie
MODYFIKACJE MECHANICZNE:
- Kompresor G60 napędzany kółkiem pasowym 68mm (doładowanie 1bar)
- Świece NGK platynowe
- Krótki pasek wielorowkowy
- Porting głowicy
- Głowice o powiększonych seryjnie kanałach o sybolu "A"
- Wałek 276/268 Schrick
- Układ wydechowy 4-2-1 wykonany własnoręcznie (kolektor wydechowy długości 1,8m) przeltowy 2,5", tłumik środkowu RM motors, tłumik końcowy wykonany w całości własnoręcznie
- Układ dolotowy seryjny
- Stożek K&N
- Chip RS3
- Dodatkowa chłodnica oleju
- Wtryskiwacze 1,8T
- Usunięta instalcja aktywnego filtra węglowego
PLANY:
- Sprzęgło spiek (już leci z USA)
- szyber elektryczny (jest już załatwiony)
- eliminacja problemów wieku dziecęcego
- strojenie po instalacji sprzęgła
Od początku.
Kupiłem to rallye w 2003 roku od kobitki z Gdyni... Auto tymczasowo zatrzymało się na moim terenie więc zamieniłem go na Seicento 600 1999....
Ale tak na prawdę to nie wiedziałem co kupuję. Nie miałem zielonego pojęcia, że to jakaś "inna" a za razem rzadka wersja Golfa. Oczywiście rzuciło mi się w oczy, że poszerzony, napęd na 4 buty etc... jednym słowem fajna fura dla 21 latka...
Problemy zaczęły się po jakimś czasie bo przyznaję, że traktowałem to auto jako dupowóz. Robiłem z autem to co robi z nim najzwyklejszy śmiertelnik. Wymiana oleju i czasem dolanie płynu do spryskiwaczy. Potem jednak w miarę upływu czasu zacząłem się interesować własnymi czterema kołami. (W międzyczasie prawie zamieniłem go na Golfa 1,3.... jednak poszedłem po rozum do głowy). W czasie jazdy praca-dom-praca wysiadło sprzęgło, auto nie chciało jechać, przestało działać sporo rzeczy z elektryki, wał zaczął bić... etc etc...
W międzyczasie kupiłem inne auto i zupełnie odechciało mi się tego "trupa"...
Jednak przyszedł dobry czas. Wziąłem się w garść i zacząłem przy nim dłubać. W prezencie ślubnym od brata dostałem silnik PG ze Stanów z Corrado z przebiegiem udokumentowanym 22000km...
Wymieniono wał na oryginalny, sprzęgło LUK, kolektor wydechowy uszczelniono, nowe portki etc etc, można by sługo wymieniać. O czym warto wspomnieć to progi przy przednich nadkolach pognite zastąpiłem nowymi, wykonanymi ze stali nierdzewnej 1mm. Fragmenty przy podłodze uzupełniłem blachą nierdzewną grubą na 3mm... więc już nic nigdy tego nie ruszy tego newralgicznego punktu golfa. Po 100% zakonserwowaniu spodu przyszedł czas na budę. Cała została zmatowiona a że gdzieniegdzie lakier był porysowany i nie nadawał się do renowacji samochód został oddany do lakiernika:
efekt:
tak wyglądał w dniu odbioru od lakiernika. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
W międzyczasie trwały prace na silnikiem. Wymiana oryginalnego 1H, jak się później okazało była dokonana w samą porę. Kończyły powoli się panewki, pierścienie również są u progu swojego życia. Kompresja wyszła idealna, oleju w silniku praktycznie nie ubywało. Ale miałem kłopot bo auto "nie jechało"... Dość długo się nad tym głowiłem aż w końcu zdecydowałem się wymienić całą instalację podciśnieniową. Przy rozbieraniu wszystkiego okazało się, że opaska zaciskowa swym końcem wbiła się w inny wąż robiąc dziurę tuż przy samym silniku także 3 mechaników rozłożyło ręce i nie byli w stanie powiedzieć co jest autku. Na szczęście udało się usunąć sprawnie usterkę i czuć że G60 jest pod maską. Kompresor oczywiście zregenerowano i całkiem niedawno wymieniłem sondę lambda i termostat.
W międzyczasie, tzn po powrocie od lakiernika wymieniłem w zawieszeniu wszystko co można wymienić, gumy stabilizatorów, wahaczy, łożyska w kołach, łożyska amorów i w końcu zawitał w nadkolach nowy gwint. Zawitały nowe tarcze i klocki na przód i tył. Auto to tych wszystkich zabiegach prowadzi się fantastycznie ale komfort jest..... mierny
Elektryka również doczekała się remontu, zregenerowano soczewki i klosze w lampach, lusterka elektrycznie regulowanie w końcu zaczęły działać i grzać, elektrycznie regulowane Recaro również działają. Wymieniłem oryginalne podświetlenie tablicy rozdzielczej na diodowe bo stare po prostu było mierne. Odnawiając i czyszcząc system nawiewu okazało się, że auto ma tunele napływu ciepłego powietrza na nogi pasażerów z tyłu - taki rarytasik. Recaro również odwiedziły tapicera i poprowadzono je do bardzo dobrego stanu.
Zostało jeszcze parę detali ale odbudowę prawie skończyłem... zostało jeszcze parę na prawdę drobnych detali. Mam nadzieję, że w przeciągu paru tygodni uda mi się wszystko zdobyć. Największy mankament to brak oryginalnego tłumika środkowego przez co auto drze się niemiłosiernie. Co ciekawe zamiast podwójnego tłumika środkowego zamontowano coś na kształt strumienicy ale oryginalnej ze stajni VW. Jestem na etapie poszukiwań tłumika z Passata B3 G60 syncro, który po drobnej przeróbce bardzo dobrze pasuje.
To na razie wszystko więcej fotek dodam przy okazji:
pozdr.
Aha auto na zdjęciu po malowaniu stoi na 16" ATS-ach. Teraz mam te podłe żółciaki... Oryginalne 15" BBS-y na razie nie nadają się do użytku i na dniach idą do renowacji.
edit1:
Foto gwintu, który jest zamontowany w aucie, trzymam tez oryginał Bilsteina jakby co ;]
Foto ze zlotu Krakowskiego Grupy Małopolskiej:
kolejna rzecz: tłumik środkowy ori, niestety nie z rallye.
13.05.2010 - Czas uaktualnić post:
Weszły wypolerowanie przeze mnie ATS'y.
Tak felgi wyglądały przed ogarnięciem ich...
Wstawiam też zdjęcie nówki kompresora który pojawił się w aucie jakieś miesiąc temu.
W międzyczasie borykałem się z drobnymi problemami typu termostat i kłótnie z lokalnym mechanikiem na temat ustawiania zapłonu. Jak wiadomo, jeśli chcesz żeby coś było zrobione dobrze - zrób to sam... Tak oto straciłem 150zł a ustawiać zapłon i tak musiałem sobie sam.
Dodatkowo na początku maja był zlot VW youngtimer gdzie Rallye nie będąc youngtimerem zwracał na siebie nie małą uwagę:
Następnie zdjąłem poniszczoną folię z szyb bocznych na poziomie kierowcy. Doszedłem do ładu z hamulcem ręcznym, ale żeby zamocować emblematy jeszcze nie miałem czasu , tak bywa.
No i auto niby na sprzedaż ale tak na prawdę to jeszcze mi się nie udało go wystawić na allegro, ani w ogóle nigdzie. Tymczasem prace trwają. Wziąłem się za komorę silnika. W polerkę na początek poszedł regulator niskich obrotów wraz z pokrywą głowicy. Oto efekt:
na razie tyle!
UPdate:
Ochota do sprzedaży mi odeszła. Prace ruszły do przodu, w roku 2011 zabrałem się ze silnik Rallye. Został zakupiony:
- Wałek na wzór Schrick
- Regulator ciśnienia paliwa 4bar
- Filtr K&N
- Krótki pasek wielorowkowy
- Kółko napędowe kompresora 68mm
- Platynowe świece
- Program pod RS3
Next:
Zostało wykonane odnowienie soczewek, zarówno od świateł mijania, drobowych oraz halogenów.
W tym samym czasie został wykonany całkowice nowy wydech. Policzony od A do Z przeze mnie, wykonany także. Bity tydzień roboty od rana do wieczora. Spasowanie bardzo ciężkie. Miejsca jest okropnie mało, żeby przejść z podwójnym kolektorem wydechowym obok wału napędowego żeby nic nie obcierało. Jednak się udało ale auto jest cholernie głośne, zastanawiam się na tłumikiem środkowym zamiast komory rozprężnej.
I tak się przejeździło rok 2012, w zasadzie tej jazdy nie było wiele. Ale auto spisywało się bez zarzutów. Nie spotkała mnie żadna awaria.
W międzyczasie pojawił się temat kół. Przez większość czasu auto stało na BBS RF 15", jednak moja wizja się zmieniła i zostały zakupione OZ Racing. Doszło jednak to tego, że OZ nie zostały założone na auto. Jakiś czas później oba komplety felg zostały sprzedane. Pojawiła się wizja remontu generalnego.
REMONT 2013:
Co prawda to prawda, po remoncie blacharskim z 2010 roku na aucie zaczęły wyłazić babole, ogólnie jakość wykonanych prac stała nie nieprzyzwoicie niskim poziomie. Przyszła ważna dla mnie i dla mojego portfela decyzja. Robimy nowe auto. W tym momencie remont trwa, buda jest wyczyszczona, malowana z zewnątrz, wewnątrz, komora silnika oraz cała konserwacja. Wszystko będzie złożone na NOWYCH częściach z ASO, lub częsciach poliuretanowych. Dodatkowo, dochodzą kolejne modyfikacje pod maską, w zasadzie to więcech chyba z błowicy 8 zaworowej nie będzie się dało wyciągnąć. Wykonany został porting zaworów, spasowanie, wymiana popychaczy hydraulicznych, prowadnic i uszczalniaczy zaworowych. Dochodzą też wtryskiwacze z 1.8T o wydajności 350cc przy 3 barach. Po całej imprezie auto pojedzie na strojenie. Koło to 17" OZ Racing Superlaggera, wypiaskowane oraz odmalowane na biało metodą proszkową. To samo się z resztą tyczy innych elementów nadowozia / podwozia. Wszystko do piaskowania /śrutowania i do malowania proszkowego.
13 marzec 2013
Prace idą pełną parą.
20.03.2013
Nowe progi do Rallye? Jak to możliwe! W dodatku nierdzewne!
04.2013
Przeróbka układu wydechowego, dołożony tłumik środkowy a z tyłu pełnowymiarowa puszka tłumiąca. Wszystko wykonane własnoręcznie z materiałów kwasoodpornych. Wypełnienie tłumika takie jak należy: owijka ze stalowych wiórów + wełna w odpowiedniej ilość do pojemności puszki.
Dodatkowo konserwacja całego auta. Środek, spód etc.
05.2013
Malowanie na ukończeniu, dzień przed odbiorem.
06.2013 Dynówka
07.2013
Nowe sprzęgło
- Marka: VW Golf
- Model: Rallye
- Rok produkcji: 1990
- Kolor: Biały
- Pojemność: 1781
- Moc: około 210km
- Silnik: Wyszedł z 1H, teraz PG G60
- Wyposażenie: Kubły recaro - elektrycznie sterowane, lustra elektryczne, wspomaganie kierownicy, kierownica Hella 32cm, MFA, szyberdach, napęd AWD, ABS, skórzana tapicerka, reflektory soczewkowe, dodatkowe wskaźniki doładowania, ciśnienia oleju, voltomierz,
MODYFIKACJE:
- Car Audio: 2,5" przelot z kwasówki
- Felgi: OZ Racing Superturismo 17" - 8jET37, dystanse 30mm tył, 20mm przód
- Opony: 205/40R17
- Zawieszenie: Gwint TA, elementy elastyczne z poliuretanu
- Opis zewnętrzny: Biały kolor z wstawkami karbonowymi "performance look"
- Wnętrze: Seria
- Komora silnika w karbonie
MODYFIKACJE MECHANICZNE:
- Kompresor G60 napędzany kółkiem pasowym 68mm (doładowanie 1bar)
- Świece NGK platynowe
- Krótki pasek wielorowkowy
- Porting głowicy
- Głowice o powiększonych seryjnie kanałach o sybolu "A"
- Wałek 276/268 Schrick
- Układ wydechowy 4-2-1 wykonany własnoręcznie (kolektor wydechowy długości 1,8m) przeltowy 2,5", tłumik środkowu RM motors, tłumik końcowy wykonany w całości własnoręcznie
- Układ dolotowy seryjny
- Stożek K&N
- Chip RS3
- Dodatkowa chłodnica oleju
- Wtryskiwacze 1,8T
- Usunięta instalcja aktywnego filtra węglowego
PLANY:
- Sprzęgło spiek (już leci z USA)
- szyber elektryczny (jest już załatwiony)
- eliminacja problemów wieku dziecęcego
- strojenie po instalacji sprzęgła
Od początku.
Kupiłem to rallye w 2003 roku od kobitki z Gdyni... Auto tymczasowo zatrzymało się na moim terenie więc zamieniłem go na Seicento 600 1999....
Ale tak na prawdę to nie wiedziałem co kupuję. Nie miałem zielonego pojęcia, że to jakaś "inna" a za razem rzadka wersja Golfa. Oczywiście rzuciło mi się w oczy, że poszerzony, napęd na 4 buty etc... jednym słowem fajna fura dla 21 latka...
Problemy zaczęły się po jakimś czasie bo przyznaję, że traktowałem to auto jako dupowóz. Robiłem z autem to co robi z nim najzwyklejszy śmiertelnik. Wymiana oleju i czasem dolanie płynu do spryskiwaczy. Potem jednak w miarę upływu czasu zacząłem się interesować własnymi czterema kołami. (W międzyczasie prawie zamieniłem go na Golfa 1,3.... jednak poszedłem po rozum do głowy). W czasie jazdy praca-dom-praca wysiadło sprzęgło, auto nie chciało jechać, przestało działać sporo rzeczy z elektryki, wał zaczął bić... etc etc...
W międzyczasie kupiłem inne auto i zupełnie odechciało mi się tego "trupa"...
Jednak przyszedł dobry czas. Wziąłem się w garść i zacząłem przy nim dłubać. W prezencie ślubnym od brata dostałem silnik PG ze Stanów z Corrado z przebiegiem udokumentowanym 22000km...
Wymieniono wał na oryginalny, sprzęgło LUK, kolektor wydechowy uszczelniono, nowe portki etc etc, można by sługo wymieniać. O czym warto wspomnieć to progi przy przednich nadkolach pognite zastąpiłem nowymi, wykonanymi ze stali nierdzewnej 1mm. Fragmenty przy podłodze uzupełniłem blachą nierdzewną grubą na 3mm... więc już nic nigdy tego nie ruszy tego newralgicznego punktu golfa. Po 100% zakonserwowaniu spodu przyszedł czas na budę. Cała została zmatowiona a że gdzieniegdzie lakier był porysowany i nie nadawał się do renowacji samochód został oddany do lakiernika:
efekt:
tak wyglądał w dniu odbioru od lakiernika. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
W międzyczasie trwały prace na silnikiem. Wymiana oryginalnego 1H, jak się później okazało była dokonana w samą porę. Kończyły powoli się panewki, pierścienie również są u progu swojego życia. Kompresja wyszła idealna, oleju w silniku praktycznie nie ubywało. Ale miałem kłopot bo auto "nie jechało"... Dość długo się nad tym głowiłem aż w końcu zdecydowałem się wymienić całą instalację podciśnieniową. Przy rozbieraniu wszystkiego okazało się, że opaska zaciskowa swym końcem wbiła się w inny wąż robiąc dziurę tuż przy samym silniku także 3 mechaników rozłożyło ręce i nie byli w stanie powiedzieć co jest autku. Na szczęście udało się usunąć sprawnie usterkę i czuć że G60 jest pod maską. Kompresor oczywiście zregenerowano i całkiem niedawno wymieniłem sondę lambda i termostat.
W międzyczasie, tzn po powrocie od lakiernika wymieniłem w zawieszeniu wszystko co można wymienić, gumy stabilizatorów, wahaczy, łożyska w kołach, łożyska amorów i w końcu zawitał w nadkolach nowy gwint. Zawitały nowe tarcze i klocki na przód i tył. Auto to tych wszystkich zabiegach prowadzi się fantastycznie ale komfort jest..... mierny
Elektryka również doczekała się remontu, zregenerowano soczewki i klosze w lampach, lusterka elektrycznie regulowanie w końcu zaczęły działać i grzać, elektrycznie regulowane Recaro również działają. Wymieniłem oryginalne podświetlenie tablicy rozdzielczej na diodowe bo stare po prostu było mierne. Odnawiając i czyszcząc system nawiewu okazało się, że auto ma tunele napływu ciepłego powietrza na nogi pasażerów z tyłu - taki rarytasik. Recaro również odwiedziły tapicera i poprowadzono je do bardzo dobrego stanu.
Zostało jeszcze parę detali ale odbudowę prawie skończyłem... zostało jeszcze parę na prawdę drobnych detali. Mam nadzieję, że w przeciągu paru tygodni uda mi się wszystko zdobyć. Największy mankament to brak oryginalnego tłumika środkowego przez co auto drze się niemiłosiernie. Co ciekawe zamiast podwójnego tłumika środkowego zamontowano coś na kształt strumienicy ale oryginalnej ze stajni VW. Jestem na etapie poszukiwań tłumika z Passata B3 G60 syncro, który po drobnej przeróbce bardzo dobrze pasuje.
To na razie wszystko więcej fotek dodam przy okazji:
pozdr.
Aha auto na zdjęciu po malowaniu stoi na 16" ATS-ach. Teraz mam te podłe żółciaki... Oryginalne 15" BBS-y na razie nie nadają się do użytku i na dniach idą do renowacji.
edit1:
Foto gwintu, który jest zamontowany w aucie, trzymam tez oryginał Bilsteina jakby co ;]
Foto ze zlotu Krakowskiego Grupy Małopolskiej:
kolejna rzecz: tłumik środkowy ori, niestety nie z rallye.
13.05.2010 - Czas uaktualnić post:
Weszły wypolerowanie przeze mnie ATS'y.
Tak felgi wyglądały przed ogarnięciem ich...
Wstawiam też zdjęcie nówki kompresora który pojawił się w aucie jakieś miesiąc temu.
W międzyczasie borykałem się z drobnymi problemami typu termostat i kłótnie z lokalnym mechanikiem na temat ustawiania zapłonu. Jak wiadomo, jeśli chcesz żeby coś było zrobione dobrze - zrób to sam... Tak oto straciłem 150zł a ustawiać zapłon i tak musiałem sobie sam.
Dodatkowo na początku maja był zlot VW youngtimer gdzie Rallye nie będąc youngtimerem zwracał na siebie nie małą uwagę:
Następnie zdjąłem poniszczoną folię z szyb bocznych na poziomie kierowcy. Doszedłem do ładu z hamulcem ręcznym, ale żeby zamocować emblematy jeszcze nie miałem czasu , tak bywa.
No i auto niby na sprzedaż ale tak na prawdę to jeszcze mi się nie udało go wystawić na allegro, ani w ogóle nigdzie. Tymczasem prace trwają. Wziąłem się za komorę silnika. W polerkę na początek poszedł regulator niskich obrotów wraz z pokrywą głowicy. Oto efekt:
na razie tyle!
UPdate:
Ochota do sprzedaży mi odeszła. Prace ruszły do przodu, w roku 2011 zabrałem się ze silnik Rallye. Został zakupiony:
- Wałek na wzór Schrick
- Regulator ciśnienia paliwa 4bar
- Filtr K&N
- Krótki pasek wielorowkowy
- Kółko napędowe kompresora 68mm
- Platynowe świece
- Program pod RS3
Next:
Zostało wykonane odnowienie soczewek, zarówno od świateł mijania, drobowych oraz halogenów.
W tym samym czasie został wykonany całkowice nowy wydech. Policzony od A do Z przeze mnie, wykonany także. Bity tydzień roboty od rana do wieczora. Spasowanie bardzo ciężkie. Miejsca jest okropnie mało, żeby przejść z podwójnym kolektorem wydechowym obok wału napędowego żeby nic nie obcierało. Jednak się udało ale auto jest cholernie głośne, zastanawiam się na tłumikiem środkowym zamiast komory rozprężnej.
I tak się przejeździło rok 2012, w zasadzie tej jazdy nie było wiele. Ale auto spisywało się bez zarzutów. Nie spotkała mnie żadna awaria.
W międzyczasie pojawił się temat kół. Przez większość czasu auto stało na BBS RF 15", jednak moja wizja się zmieniła i zostały zakupione OZ Racing. Doszło jednak to tego, że OZ nie zostały założone na auto. Jakiś czas później oba komplety felg zostały sprzedane. Pojawiła się wizja remontu generalnego.
REMONT 2013:
Co prawda to prawda, po remoncie blacharskim z 2010 roku na aucie zaczęły wyłazić babole, ogólnie jakość wykonanych prac stała nie nieprzyzwoicie niskim poziomie. Przyszła ważna dla mnie i dla mojego portfela decyzja. Robimy nowe auto. W tym momencie remont trwa, buda jest wyczyszczona, malowana z zewnątrz, wewnątrz, komora silnika oraz cała konserwacja. Wszystko będzie złożone na NOWYCH częściach z ASO, lub częsciach poliuretanowych. Dodatkowo, dochodzą kolejne modyfikacje pod maską, w zasadzie to więcech chyba z błowicy 8 zaworowej nie będzie się dało wyciągnąć. Wykonany został porting zaworów, spasowanie, wymiana popychaczy hydraulicznych, prowadnic i uszczalniaczy zaworowych. Dochodzą też wtryskiwacze z 1.8T o wydajności 350cc przy 3 barach. Po całej imprezie auto pojedzie na strojenie. Koło to 17" OZ Racing Superlaggera, wypiaskowane oraz odmalowane na biało metodą proszkową. To samo się z resztą tyczy innych elementów nadowozia / podwozia. Wszystko do piaskowania /śrutowania i do malowania proszkowego.
13 marzec 2013
Prace idą pełną parą.
20.03.2013
Nowe progi do Rallye? Jak to możliwe! W dodatku nierdzewne!
04.2013
Przeróbka układu wydechowego, dołożony tłumik środkowy a z tyłu pełnowymiarowa puszka tłumiąca. Wszystko wykonane własnoręcznie z materiałów kwasoodpornych. Wypełnienie tłumika takie jak należy: owijka ze stalowych wiórów + wełna w odpowiedniej ilość do pojemności puszki.
Dodatkowo konserwacja całego auta. Środek, spód etc.
05.2013
Malowanie na ukończeniu, dzień przed odbiorem.
06.2013 Dynówka
07.2013
Nowe sprzęgło
Ostatnio zmieniony pn paź 20, 2014 16:18 przez xxMAXIMxx, łącznie zmieniany 19 razy.
Zazdroszczę takiego samochodu, naprawdę Dbaj i picuj go jeszcze, bo sporo można zrobić
Umieszczenie emblematów g60 wg własnego pomysłu?
Umieszczenie emblematów g60 wg własnego pomysłu?
Ostatnio zmieniony czw sty 14, 2010 14:13 przez becior, łącznie zmieniany 2 razy.
było 20 Jahre 16V... http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=342725&start=0&hilit=becior[
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości