Sposoby na awaryjne odpalienie TDI w mróz :)?

[Krzyssiek]

tomibull, zmien jutro filtr na nowy. Pozdrawiam.

[irdiora42]

Mam do Was jeszcze jedno pytanie.
W moim diselku 1.9 D gdzie prysknac Plaka albo samostarta ??

[Krzyssiek]

irdiora42, w rurke od filtra powietrza

[irdiora42]

A Plak to jaki bedzie najlepszy ??

[Krzyssiek]

No raczej nie do tapicerki tylko ten do łatwiejszego startu silnika...

[lukas87]

cos stukalo...

sprawdzić u pompiarza wtryskiwacze.

...slyszalem cos o zawieszaniu sie wtryskiwaczy, mozesz cos na ten temat powiedziec?? z gory dziekuje. Pozdrawiam Luki

[KRIS3215]

zamontowałem rozrusznik (ledwo ledwo ta łapa od poduszki silnika myślałem juz ze nie dam rady jej zakręcić dopiero podniosłem podnośnikiem silnik i poszło jak po maśle ) próba rozrusznika trzy razy pokręciłem -18 trzy dni pod chmurką i odpalił :bigok:jutro zobaczymy jak pójdzie bo słupek rtęci w dół do -23

[majek62]

Neoarti, najszybciej ale nie za zdrowo będzie przez samostart. Jedno psiknięcie na filtr i musi palić od kopa choćby kulało, wirowało i co nie tylko to eter zrobi swoje.

Zaden samostart. Mam taki silnik w 3 z 94 roku stoi 2 dni pod domem podchodzę podgrzewam 3 razy i pali. a obecnie mamy -20 srednio dzien i noc.
Grunt to dobre świeczki żarowe nie kagera ani boscha! Zra baterie a lipnie grzeja. Mam74Ah 680ma i daje rade ale na taki mróz wyciągam na noc.

[munior]

Grunt to dobre świeczki żarowe

Niestety dobre świeczki i sprawny aku nie zawsze wystarczą żeby odpalić w taki mróz .Jak paliwo złapie to żadne świeczki nie pomogą

[wesol]

ja ostatnio rozebralem rozrusznik, przeropowalem go wszystko przesmarowalem smarem(przekladnie planetarna oraz wszelkie inne ulozyskowanie-tulejki) komutator przeczyscilem. Kerci jak wariat na tych mrozach -23

[maryjan]

majek62, ja mam zdrowy akumulator, rozrusznik w nienagannym stanie, świece też wszystkie grzeją, pompa perfekt - takie są fakty bo przed zimą autko sprawdzone na tip top...
I co z tego? Dzisiaj przy gruncie minus 32 st.C i z ropy zrobiła się kasza, nawet po dolaniu pb i uszlachetniacza STP na filtrze wystąpił zator w postaci parafiny...

Nie odpalił bez pomocy podgrzewacza - nie było innej możliwości jek suszarka na przewody i wrzątek na puszke filtra... Tak więc czasem można się przeliczyć.

Dzisiaj diesel do garażu wpakowany na noc bo nie mam ochoty powtarzać tego jutro...

[BartekGib]

maryjan - niestety widać, że nasze okolice są traktowane bardzo srogo przez dostawców paliw oraz przez zimę

Ja nawet dzisiaj nie zaglądałem pod maskę tylko katowałem silnik, żeby sam z siebie zapalił. Ale już w pewnym momencie nie wytrzymałem, zostawiłem klucze w samochodzie i poszedłem do domu się uspokoić. Dodany Skyyd, paliwo z Orlenu a i tak nic nie dało ..... Autko stało przed domem od strony otwartego pola + stało trochę pod górkę. Mam nadzieje, że jutro mi takiej niespodzianki nie robi.

U mnie termometr rano pokazywał -24 stopnie.

[ Dodano: Wto 26 Sty, 2010 ]
Aaaaa - 1.5 miesiąca temu był montowany aku Centra Futura CA770 czyli z dobrym walnięciem, pozatym autko było po 250 km trasie ( często pod czerwone pole obrotomierza ) także akumulator wykluczam Świeczki wymieniane z 3-4 miesiące temu.

[maryjan]

bartekgib, masz napewno porządną suszarkę w domku, gorąca woda też sie znajdzie... Dobry aku też masz więc powinno pójść. Sąsiad też miał takie same problemy i niestety bez powyższego + "niestety" samostart się nie obyło.
Rozmawiałem z kolegą TiRowcem i mówił, że niestety na zator nie ma rady. On sam dolewa na każde 100l/ON 7l/PB dodatkowo zanuża metalowy, cynkowany łańcuch do baku tak aby wszelka woda w zbiorniku osadzała się właśnie na nim... Problemu nie ma nawet w największe mrozy, więc coś w tym musi być.

[matuz]

Swiece grzeja mocno jeszcze po tym jak zgasnie kontrolka. Zgasniecie jej oznacza gotowosc do rozruchu. Zamiast przekrecac kluczykiem sto razy sproboj poczekac jeszcze z dziesiec sekund po zgasnieciu i wtedy odpalic auto. Beda sie grzaly jeszcze po zgasnieciu kontrolki. Sprawdzalem to na wykreconych swiecach. Po zgasnieciu kontrolki swieca byla do POLOWY czerwona, mimo zgasniecia kontrolki dalej sie rozgrzewala.

Moim zdaniem nie ma sensu czekać z odpalaniem po zgaśnięciu kontrolki grzania świec. Owszem, świece jeszcze grzeją, ale (oczywiście wszystko przy w miarę sprawnym aku) jeśli zaraz po zgaśnięciu włączymy rozrusznik, to gnojówka trafia na coraz bardziej rozżarzony pręt świecy (bez głupich skojarzeń!!! . Jeśli natomiast poczekamy do cyknięcia przekaźnika świec (czyli do ich wyłączenia), to świece już stygną. Drugi minus, to to, że świeczki mają dosyć duży pobór prądu. Jeśli zagrzejemy do końca, to przy ekstremalnych mrozach może nam braknąć prądu dla rozrusznika. Nie wspomnę już o kilkakrotnym grzaniu świec.
Ja w moim MK3 1Z (333000 km) po wymianie świec nie mam najmniejszych problemów z odpaleniem. Ostatnio przy dużych mrozach zabieram aku na noc do domu na małe ładowanie (poza tym lepiej go trzymać w ciepłym niż w zimnym miejscu) i jak zamontuję, to siadam i z pół obrotu pali. Wiadomo - olej gęsty, brak smarowania, czekamy ze 2-3 minutki i w drogę.

Pozdrawiam.
Mateusz