wydech w seryjnym 2E (2.0, 8v)
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
wydech w seryjnym 2E (2.0, 8v)
Czesc,
w moim aucie od jakiegoś czasu siedzi najzwyklejszy seryjny 2E z mk3 (i jak na razie niech tak zostanie) - jedyne "modyfikacje" to BLOS i jakiś gówniany stożek (pojawił się bo podczas swapa, łatwiej było go zmieścić pod maską, w jego miejsce niedługo zawędruje jakiś lepszy stożkowy air-box). Poprzedni silnik jeździł na rurowym kolektorze 4-2-1 (tzw. "samoróbka") to też i przy swapie kolektor ze starego silnika został. Mimo to, odnosiłem wrażenie że dla 2E ów kolektor jest troche za wąski i spaliny nie są optymalnie odprowadzane.
W związku z tym jakiś czas temu zainteresowałem się kwestiami liczenia wydechu dla auta itp. sprawami. Natrafiłem na strone grabowskiego, która zapewne jest bardzo dobrze znana wszystkim osobom zainteresowanym tym tematem i zabrałem się za liczenie jak to u mnie powinno wyglądać (tu zaznaczam że wszystkie moje dalsze wydumania bazują na informacjach z tej strony). Poszukałem potrzebnych danych (to czego nie dało się bezpośrednio znaleźć w książkach serwisowych to albo mierzyłem suwmiarką albo pośrednio wyliczałem z innych danych). Wyszło:
R: 19,6 (promień zewnętrznej przylgni zaworowej w gnieździe ssącym w mm - z ksiązki)
r: 17,525 (promień wewnętrznej przylgni zaworowej zaworu ssącego w mm - wyliczone z danych z książki)
H: 10 (maksymalny wznios zaworu w mm - zmierzony na wałku)
i: 1 (ilość zaworów ssących w cylindrze)
Ponieważ powierzchnia przekroju pojedynczej rury powinna być równa powierzchni bocznej stożka ściętego jaki tworzy zawór ssący z płaszczyzną głowicy podczas maksymalnego wzniosu, średnica pojedynczej rury wyszła z tego:
34,87884209mm
... co stosując optymalny stosunek dwóch pojedynczych rur do jednej połączonej dla kolektorów 4-2-1 (rura łączna = 1,1892*rura pojedyncza) daje nam odpowiednio średnice
41,47791902mm dla rur wspólnych dla dwóch cylindrów
49,3255413mm dla rury zbiorczej wszystkich 4 cylindów.
Dalej należałoby wyliczyć potrzebną długość rur... Ale, że długość rur istotna jest tylko dla zjawisk falowych, a przy seryjnym wałku z moich przybliżonych obliczeń wynika że objęłyby one max 150rpm, to przyjmuję że długość rur jest prawie nieistotna (prawie, bo chciałbym żeby łączna objętość dwóch pojedynczych rur była równa objętosci rury po połączeniu - żeby nie było dominacji działania dynamicznego czterech rur nad dwiema lub na odwrót)
Dalej mamy już liczenie łącznej objętości wydechu, ale to już sprawa na inną rozmowę (bo teraz i tak zajmuję się tylko kolektorem).
No i teraz to, co mnie intryguje. Jako że kupując silnik dostałem bonusowo seryjny kolektor z 2E (sam kolektor, bez dwururki) postanowiłem go zmierzyć i porównać jak to się ma do moich wyliczeń. Jako, że seryjny kolektor ma w przybliżeniu również konstrukcję 4-2-1 (z małym wyjątkiem w postaci prześwitu między rurami zbiorczymi dla cylindrów 1-4 oraz 2-3) zmierzyłem średnicę wewnętrzną jednej z rur na łączeniu z dwururką i wyszło... 41,5mm czyli 'zaskakujaco' tyle ile wyliczyłem. Z tego co kojarze, wydech w 2E za kolektorem miał średnicę 50mm co w przybliżeniu również wpasowuje się w wyliczone 49,3mm. Nasuwa się z tego wniosek, że idealnym kolektorem do SERYJNEGO 2E jest niespodziewanie... seryjny kolektor 2E!
Niby brzmi to jak najbardziej sensownie, bo przecież inżynierowie z VW na pewno sporo czasu poświęcili na zaprojektowanie tego jak trzeba, tyle że zupełnie mija się to z powszechną opinią z tematów typu "jak szybko łatwo i tanio zwiększyć moc mojego zajechanego gaźnikowego 1.6 do 200KM" gdzie jednym z pierwszych podpowiadanych modów jest "daj sportowy kolektor". Spotkałem się również z osobami, które jeździły na serii i na sportowym i twierdzą że auto na 4-2-1 ma odczuwalnie lepszy moment (placebo?)
No i mam dylemat. Jak to właściwie jest? Czy mogę do robienia swojego kolektora wykorzystać seryjny żeliwny kolektor z 2E (jeśli chce zeby było optymalnie)? A jeśli nie powinienem to dlaczego taki kolektor jest gorszy (zakładamy, że wspomniany prześwit bym zaspawał)?
Chciałbym wydech zrobić najlepiej jak tylko jestem w stanie, ale bez pewnych informacji nie jestem w stanie tego dokonać, więc głęboko wierzę że znajdzie się ktoś ogarnięty w temacie kto rozwieje moje wątpliwości.
Pozdrawiam
PS. Sory, że opis jest tak koszmarnie długi
w moim aucie od jakiegoś czasu siedzi najzwyklejszy seryjny 2E z mk3 (i jak na razie niech tak zostanie) - jedyne "modyfikacje" to BLOS i jakiś gówniany stożek (pojawił się bo podczas swapa, łatwiej było go zmieścić pod maską, w jego miejsce niedługo zawędruje jakiś lepszy stożkowy air-box). Poprzedni silnik jeździł na rurowym kolektorze 4-2-1 (tzw. "samoróbka") to też i przy swapie kolektor ze starego silnika został. Mimo to, odnosiłem wrażenie że dla 2E ów kolektor jest troche za wąski i spaliny nie są optymalnie odprowadzane.
W związku z tym jakiś czas temu zainteresowałem się kwestiami liczenia wydechu dla auta itp. sprawami. Natrafiłem na strone grabowskiego, która zapewne jest bardzo dobrze znana wszystkim osobom zainteresowanym tym tematem i zabrałem się za liczenie jak to u mnie powinno wyglądać (tu zaznaczam że wszystkie moje dalsze wydumania bazują na informacjach z tej strony). Poszukałem potrzebnych danych (to czego nie dało się bezpośrednio znaleźć w książkach serwisowych to albo mierzyłem suwmiarką albo pośrednio wyliczałem z innych danych). Wyszło:
R: 19,6 (promień zewnętrznej przylgni zaworowej w gnieździe ssącym w mm - z ksiązki)
r: 17,525 (promień wewnętrznej przylgni zaworowej zaworu ssącego w mm - wyliczone z danych z książki)
H: 10 (maksymalny wznios zaworu w mm - zmierzony na wałku)
i: 1 (ilość zaworów ssących w cylindrze)
Ponieważ powierzchnia przekroju pojedynczej rury powinna być równa powierzchni bocznej stożka ściętego jaki tworzy zawór ssący z płaszczyzną głowicy podczas maksymalnego wzniosu, średnica pojedynczej rury wyszła z tego:
34,87884209mm
... co stosując optymalny stosunek dwóch pojedynczych rur do jednej połączonej dla kolektorów 4-2-1 (rura łączna = 1,1892*rura pojedyncza) daje nam odpowiednio średnice
41,47791902mm dla rur wspólnych dla dwóch cylindrów
49,3255413mm dla rury zbiorczej wszystkich 4 cylindów.
Dalej należałoby wyliczyć potrzebną długość rur... Ale, że długość rur istotna jest tylko dla zjawisk falowych, a przy seryjnym wałku z moich przybliżonych obliczeń wynika że objęłyby one max 150rpm, to przyjmuję że długość rur jest prawie nieistotna (prawie, bo chciałbym żeby łączna objętość dwóch pojedynczych rur była równa objętosci rury po połączeniu - żeby nie było dominacji działania dynamicznego czterech rur nad dwiema lub na odwrót)
Dalej mamy już liczenie łącznej objętości wydechu, ale to już sprawa na inną rozmowę (bo teraz i tak zajmuję się tylko kolektorem).
No i teraz to, co mnie intryguje. Jako że kupując silnik dostałem bonusowo seryjny kolektor z 2E (sam kolektor, bez dwururki) postanowiłem go zmierzyć i porównać jak to się ma do moich wyliczeń. Jako, że seryjny kolektor ma w przybliżeniu również konstrukcję 4-2-1 (z małym wyjątkiem w postaci prześwitu między rurami zbiorczymi dla cylindrów 1-4 oraz 2-3) zmierzyłem średnicę wewnętrzną jednej z rur na łączeniu z dwururką i wyszło... 41,5mm czyli 'zaskakujaco' tyle ile wyliczyłem. Z tego co kojarze, wydech w 2E za kolektorem miał średnicę 50mm co w przybliżeniu również wpasowuje się w wyliczone 49,3mm. Nasuwa się z tego wniosek, że idealnym kolektorem do SERYJNEGO 2E jest niespodziewanie... seryjny kolektor 2E!
Niby brzmi to jak najbardziej sensownie, bo przecież inżynierowie z VW na pewno sporo czasu poświęcili na zaprojektowanie tego jak trzeba, tyle że zupełnie mija się to z powszechną opinią z tematów typu "jak szybko łatwo i tanio zwiększyć moc mojego zajechanego gaźnikowego 1.6 do 200KM" gdzie jednym z pierwszych podpowiadanych modów jest "daj sportowy kolektor". Spotkałem się również z osobami, które jeździły na serii i na sportowym i twierdzą że auto na 4-2-1 ma odczuwalnie lepszy moment (placebo?)
No i mam dylemat. Jak to właściwie jest? Czy mogę do robienia swojego kolektora wykorzystać seryjny żeliwny kolektor z 2E (jeśli chce zeby było optymalnie)? A jeśli nie powinienem to dlaczego taki kolektor jest gorszy (zakładamy, że wspomniany prześwit bym zaspawał)?
Chciałbym wydech zrobić najlepiej jak tylko jestem w stanie, ale bez pewnych informacji nie jestem w stanie tego dokonać, więc głęboko wierzę że znajdzie się ktoś ogarnięty w temacie kto rozwieje moje wątpliwości.
Pozdrawiam
PS. Sory, że opis jest tak koszmarnie długi
Ostatnio zmieniony pt sty 29, 2010 13:57 przez Nashi, łącznie zmieniany 2 razy.
- Borys
- V.I.P.
- Posty: 3319
- Rejestracja: ndz sie 22, 2004 22:32
- Lokalizacja: KOLONIA
- Auto: VR6T
- Kontakt:
Re: wydech w seryjnym 2E (2.0, 8v)
jak wstawisz kolektor z 2E jest szansa ze nie wrzucisz 5 tego biegu, wybierak bedzie cy haczył o kolekotr
Dzięki za podpowiedź,
dwururke (portki) do tego kolektora mam zamiar samodzielnie wyrzeźbić, więc myślę że ominięcie wybieraka nie będzie ogromnym problemem, ale dobrze że zwracasz na to uwagę bo sam bym pewnie nie wpadł
Jakieś inne przeciwskazania?
dwururke (portki) do tego kolektora mam zamiar samodzielnie wyrzeźbić, więc myślę że ominięcie wybieraka nie będzie ogromnym problemem, ale dobrze że zwracasz na to uwagę bo sam bym pewnie nie wpadł
Jakieś inne przeciwskazania?
Ostatnio zmieniony sob sty 30, 2010 10:07 przez Nashi, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeszcze się z czymś takim nie spotkałem a kilka 2E przerobiłem różni się nr kolektora z 2E od PFa?? Bo od PB na pewnojak wstawisz kolektor z 2E jest szansa ze nie wrzucisz 5 tego biegu, wybierak bedzie cy haczył o kolekotr
[ Dodano: 30 Sty 2010 11:46 ]
Widzisz, seryjny kolektor jest powiedzmy dobry (jakoś odlewu nie jest jakaś tam super) dla seryjnego wałka, przy seryjnych obrotach mocy max itp. Jeśli chcesz zmienić jedną z tych rzeczy to wtedy wymiana kolektora ma wg sensNashi pisze:Jak to właściwie jest? Czy mogę do robienia swojego kolektora wykorzystać seryjny żeliwny kolektor z 2E (jeśli chce zeby było optymalnie)? A jeśli nie powinienem to dlaczego taki kolektor jest gorszy (zakładamy, że wspomniany prześwit bym zaspawał)?
Ten 2E siedzi w Scirocco MK II i niestety kolektory i portki od Golfa nie są p&p.toffic pisze:Jeszcze się z czymś takim nie spotkałem a kilka 2E przerobiłem różni się nr kolektora z 2E od PFa?? Bo od PB na pewnojak wstawisz kolektor z 2E jest szansa ze nie wrzucisz 5 tego biegu, wybierak bedzie cy haczył o kolekotr
No właśnie o to chodzi, że silnik jest totalna seria i w najbliższym czasie nie planuje niczego zmieniać (taki kaprys ). Czyli ogólne wniosek mamy taki, że przy seryjnym silniku wymiana kolektora na rurowy może w najlepszym przypadku niczego nie zepsuć, a poprawę powinien przynieść tylko razem z kompleksową modyfikacją silnika.toffic pisze:Widzisz, seryjny kolektor jest powiedzmy dobry (jakoś odlewu nie jest jakaś tam super) dla seryjnego wałka, przy seryjnych obrotach mocy max itp. Jeśli chcesz zmienić jedną z tych rzeczy to wtedy wymiana kolektora ma wg sens
Wspomniałeś o jakości odlewu - czyli jakbym miał akurat wenę to mogę sie pobawić w jakieś szlifowanie kanałów na gładko żeby to wyszło jak najlepiej?
PS. Racja, silnik jest w Scirocco mk2 ale z tymi biegami to jakos sobie poradzę
[ Dodano: 02 Lut 2010 13:30 ]
Ok, to jeszcze poproszę o podpowiedź dot. umieszczenia sondy. Wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem będzie dorobienie do niej mocowania już na rurze zbiorczej kolektora, tak żeby pomiar był ze wszystkich cylindrów. W związku z tym mam jednak pytanie - jakie położenie sondy będzie optymalnym kompromisem pomiędzy jakością pomiaru a efektywnością wydechu (poniżej dwa możliwe przekroje rury w miejscu umiejszczenia sondy):
W uproszczeniu:
lepiej będzie umieścić sondę w osobnej "niszy" tak żeby nie zakłócała biegu spalin (np. "naspawując" nakrętkę od piasty malucha), czy lepiej sondę wkręcić tak żeby "łepek" wystawał wewnątrz (bo inaczej pomiar będzie niedokładny) nie przejmując się biegiem spalin?
PS. Jeśli odpowiedź jest idiotycznie oczywista to wybaczcie
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nashi, też ale chodziło koledze chyba o spasowanie kanałów w głowicy do kanałów kolektora. Ponieważ to są odlewy (zatówno głowica jak i kolektor) to mają dość dużą tolerancję. Zdarza się że jeden kolektor różni się od drugie teoretycznie takiego samego 1-2mm w srednicy kanału i dodatkowo kanały nie wyapdają idealnie na siebie.Nashi pisze:Wspomniałeś o jakości odlewu - czyli jakbym miał akurat wenę to mogę sie pobawić w jakieś szlifowanie kanałów na gładko żeby to wyszło jak najlepiej?
Pasująć kolektor tak aby spaliny nie napotykały na próg można też dopasować uszczelki.
Jeśli chcesz trochę wymiarów głowic Agrupowych i Ngrupowych do sportu to polecam stronke (link ponizej), nie kojarzę czy jest tam akurat 2e, musisz sprawdzic.
http://www.vwmotorsport.com/vwtech/vwhomologation.asp
Dla przykładu kanały w głowicy A grupowego golfa 2 1.8 8v.
Jak widzisz na foto dotyka to dokładnie tego samego zagadnienia które liczyłeś. pzdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości