Smarowanie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Smarowanie
Witam wszystkich.Jestem właścicielem Golfa II z silnikiem 1,3 40kW na wtrysku .Mój problem dotyczy migajacej kontrolki smarowania i dziwnego brzęczenia problem pojawia się po rozgżaniu silnika na obrotach ok 20 tyś niżej i wyżej zanika po przegazowaniu.Może ktoś wie co z tym zrobić ?Dzięki!!
Ostatnio zmieniony czw lut 04, 2010 11:58 przez Gizar, łącznie zmieniany 1 raz.
Gizar, oprócz tego co napisał Tomek, mogę dodać, że nie jeździj i za bardzo nie odpalaj jeśli nie sprawdzisz ciśnienia. Chyba że chcesz zatrzeć silnik.
Swego czasu pojawiał mi się problem z ciśnieniem a właściwie z samym kabelkiem do czujnika. Czasem nie łączył. Porawienie pomagało na kilka miesięcy - słaba końcówka kabla. Raz jechałem i zapaliła mi się, pomyślałem, ze znowu ten kabel. A to nie kabel był winny a mały poziom oleju i silnik przytarty. Chodzi co prawda ale dostał trochę.
Swego czasu pojawiał mi się problem z ciśnieniem a właściwie z samym kabelkiem do czujnika. Czasem nie łączył. Porawienie pomagało na kilka miesięcy - słaba końcówka kabla. Raz jechałem i zapaliła mi się, pomyślałem, ze znowu ten kabel. A to nie kabel był winny a mały poziom oleju i silnik przytarty. Chodzi co prawda ale dostał trochę.
bez pomiaru cisnienia oleju nic się nie dowiesz...Gizar pisze:Mój problem dotyczy migajacej kontrolki smarowania i dziwnego brzęczenia problem pojawia się po rozgżaniu silnika na obrotach ok 20 tyś niżej i wyżej zanika po przegazowaniu
przyczyn może byc kilka...
*podobnie jak tutaj koledzy wyżej pisali, może być mało oleju (chociaz to najmniej prawdopodobne)
**olej zużyty za rzadki, nie można dlatego uzyskać ciśnienia
*** zatkany filtr oleju, czujnik ciśnienia jest w kolejności "za" fikltrem
****zużyta pompa oleju
***** podgięta miska olejowa - uszkodzony smok...
******Luz na łączeniu wał/korbowody jest tak duzy że ciśnienie nie dochodzi na górę silnika...
również przychylam się do prośby kolegi jhosef, aby uwarzac na ten objaw, bo morze się okazać to potem drogą konsekwencją...
Smarowanie
Jestem po wymianie czujnika.Oczywiście olej odpada wymieniam regularnie i pilnuje poziomu chyba,że Castrol jest złym olejem i trzeba zmienić na inny(może Total)jak wiem nie mogę przejsć z mineralnego na półsyntetyk.Zapomniałem dodać że odkąd go kupiłem czyli cztery lata problem ten się pojawiał ale sporadycznie i kiedy jechałem gdzieś dalej ale raz i potem długo był spokoj.Znajomi twierdzili że silnik nie dogżany ,a jeżdźę naprawdę mało do pracy i z powrotem razem ok 6 km.Teraz niepokoji mnie to bo pokazuje się coraz częściej.Chcę zmienić jeszcze pompę ale są dwa rodzaje ,nie wiem gdzie szukać nr.silnika żeby kupić dobrą.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 557
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 13:30
- Lokalizacja: okolice krakowa
- Auto: Passat b5 fl 2003r Kombi
- Silnik: AZM
Gizar, hmm sprawdź olej sobie i odmę bo ja tak mam od dwóch tygodni że nie mogę sobie z nią dać rady... sika olejem tak mocno że grill jest zachalapany od zewnątrz a odma wyczyszczona zawsze a i tak zamarza...
dwa to że brzęczy to raczej noramlne u mnie jak go dwa razy kreciłem za mocno w sniegu piszczał ale to było dwa razy bo oszczedzam silnik.
ps sprawdz po przyjechaniu z pracy jak zgasisz silnik czy po odkręceniu korka oleju nie syczy
silnik masz NZ jak na pełnym wtrysku
i zmień olej z mineralnego na półsyntetyk jak nie bierze oleju... bo jest lepszy dla tych silników (rzadszy) i nie wiem jak u Ciebie ale u mnie dziwnie ma znaczenie jak włożę miarke...
dwa to że brzęczy to raczej noramlne u mnie jak go dwa razy kreciłem za mocno w sniegu piszczał ale to było dwa razy bo oszczedzam silnik.
ps sprawdz po przyjechaniu z pracy jak zgasisz silnik czy po odkręceniu korka oleju nie syczy
silnik masz NZ jak na pełnym wtrysku
i zmień olej z mineralnego na półsyntetyk jak nie bierze oleju... bo jest lepszy dla tych silników (rzadszy) i nie wiem jak u Ciebie ale u mnie dziwnie ma znaczenie jak włożę miarke...
passat b5 115KM AZM 2003r
Damian3942 pisze:i zmień olej z mineralnego na półsyntetyk jak nie bierze oleju... bo jest lepszy dla tych silników (rzadszy)
to co napisałeś przeczy samo sobie...
do silnika o przelocie 300kkm chcesz zalać rzadszy olej? czyli jak już nie ma ciśnienia to będzie go jeszcze mniej , bo rzadszy jak napisałeś olej dostanie się w każdą szczelinę i być może lepiej by smarował, ale też szybciej "zniknie" z silnika... tzn wypłucze Ci wszystkie sadze i nagary (co akurat jest dobre) a przy tym, tak spenetruje Ci silnik, że olej będzie wypływał /pocił się w wielu miejscach w których do tej pory nic nie było widać...
odradzam zmianę... z minerala na pół/syntetyk, chyba że jesteś pewien stanu silnika...
profesjonalizm w każdym calu... zanim szybko usunąć usterkę póki koszty są niewielkie, to lepiej wlać doktora który właśnie "zagęscza" olej i po kolejnych 2 tysiącach kilometrów następnego i tak wlewasz 5 razy do wymiany oleju??!! i nagle się okazuje że oleju przybywa a nic to nie skutkuje...karolu87 pisze:Moto doktor zalatwi sprawe bynajmniej ja tak zrobilem
to ja jeszcze dorzucę... WLAĆ CERAMIZER...
to napewno lepsze niż doktor...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 444 gości