](./images/smilies/eusa_wall.gif)
A co do gazu to tacy z was przeciwnicy i cwaniacy bo pewnie robicie krotkie trasy i tankujecie raz na tydzien za 50zł(chyba ze macie duzo kasy to zwracam honor


Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Dokładnie że tak!lolo_golf pisze:Ja tam zawsze na dwojce ciagne do 60km/h i jak na wiecej to szkoda zyłować silnika![]()
A co do gazu to tacy z was przeciwnicy i cwaniacy bo pewnie robicie krotkie trasy i tankujecie raz na tydzien za 50zł(chyba ze macie duzo kasy to zwracam honor)Ja mam LPG auto zadbane, nie mam zadnych problemow z instalacja , robie ok. 600km tygodniowo i jakbym mial smigac na PB to chyba by mnie szlak trafił
nie ale znajomy ma 2,0 z większym przebiegiem ~ 290000 i jeszcze nic w nim nie robił poza podstawowymi wymianami (rozrząd , olej z filtrem)a spokojni nim nie jeździ ciotka ma 1.6 D z turbiną i też zero problemów (ona jeździ spokojnie nim, ale kuzyn już nie)kadet pisze:i ja tez nie narzekam. Fakt spalanie mogloby byc troche mniejsze bo aktualnie na 30l lpg przejezdzam ok 300-310 km.
Radek_GL: Sugerujesz ze jakbys mial ten 2.0 to by ci uszczelka nie puszczala czy nie byloby innych problemow? samochod to samochod i ma czesci mechaniczne ktore sie poprsto zuzywaja i ktore trzeba wymieniac co jakis czas.
no akurat diesla to bym nie przyrownywal bo ropniaki z reguly wiecej wytrzymuja...radek_GL pisze:nie ale znajomy ma 2,0 z większym przebiegiem ~ 290000 i jeszcze nic w nim nie robił poza podstawowymi wymianami (rozrząd , olej z filtrem)a spokojni nim nie jeździ ciotka ma 1.6 D z turbiną i też zero problemów (ona jeździ spokojnie nim, ale kuzyn już nie)kadet pisze:i ja tez nie narzekam. Fakt spalanie mogloby byc troche mniejsze bo aktualnie na 30l lpg przejezdzam ok 300-310 km.
Radek_GL: Sugerujesz ze jakbys mial ten 2.0 to by ci uszczelka nie puszczala czy nie byloby innych problemow? samochod to samochod i ma czesci mechaniczne ktore sie poprsto zuzywaja i ktore trzeba wymieniac co jakis czas.
P.S. dziś daję go do mechanika czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą , oleju z filtrem , poduszek zawieszenia (silnik i skrzyni) tulei wahacza ,osłony przegubu ,łożysk alternatora i regeneracja pompy wspomagania (bo piszczy jak skręcam koła na maxa ) mam nadzieje że po wymianie tego wszystkiego problemy znikną i końcu będę muł się cieszyć że wszystko jest OK.
Tak właśnie. Przedewszystkim porządny instalator, wymiana płynów eksploatacyjnych na czas, poprawna regulacja, no i tankowanie na sprawdzonych stacjach i zero problemów z L.P.G. Wiem bo zrobiłem już kilkanaście kkm i póki co nie mam żadnych problemów. No chyba że z rosnącą (wysoką) ceną L.P.G.norekm pisze:Powiem więcej - jeżeli ktoś posiada prostego golfa z silnikiem 1,8 na monowtrysku - to proszę Was nie wypisujcie głupot, że gaz do kuchenek itp .... Tak prosty silnik jest wprost stworzony do gazu - ba! jeździ nawet na zwyklym registrze (śrubie).
Ewentualne problemy wynikają z zastosowania prostackiej elektroniki (pseudokomputerów gazowych) i/lub niewłaściwej regulacji/montażu. Problem w tym, że mamy wielu MAGIKÓW, którzy nie potrafią poprawnie zamontować instalacji i potem jej wyregulować.
Jeżeli trafimy na fachowca, który dobrze dobierze nam mikser, załozy odpowiedniej firmy reduktor (np Lovato), to golf będzie nawet na śrubie jeździł.....
Bo do pasków i variantów ten silnik jest najzwyczajniej za słaby... A podane przez ciebie problemy mogą równie dobrze wystąpić w każdym innym silniku, tyle że raczej szybciej niż po 250000. BTW - zadbany silnik nie będzie miał tych problemów i po 500 000radek_GL pisze:ja żałują, że kupiłem passka z tym silnikiem (AAM)
...denerwują mnie takie posty jak choleratauka pisze:Salieri napisał/a:
Spalanie to PB, jestem przeciwnikiem gazowni w samochodach.
Gaz to do kuchenki a nie do samochodu...
Oczywiście, ale koszt sekwencji póki co jest spory, trzeba trzaskać kilometry niezmiernie...Łyskacz pisze:EEE tam...Jak na sekwencji to praktycznie nie czuć kiedy na gaz wskakuje:DDDD
Z gaźnikami i bez sekwencji to sie zgodze:D
...problemy z silnikiem czy instalacją to szeroki temat, ale jak kolega wspomniał o silnik trzeba dbać, to i nie będzie za wielu problemów, a LPG - dobra instalka i fachowiec to i też będzie dobrze.GRIsha pisze:problemy mogą równie dobrze wystąpić w każdym innym silniku
... kolego, chodziło mi raczej o urzytkownika "tauka" i jego sugestie odnośnie kuchenek...Salieri pisze:Stac mnie jak na razie na PB i bede lal
Oczywiście zastanawia mnie tylko, czemu te silniki były montowane do 1996 roku skoro były trochę za słabe a były jednymi z najdłużej montowanych silników 1,8 do pasków (B3)GRIsha pisze:Bo do pasków i variantów ten silnik jest najzwyczajniej za słaby... A podane przez ciebie problemy mogą równie dobrze wystąpić w każdym innym silniku, tyle że raczej szybciej niż po 250000. BTW - zadbany silnik nie będzie miał tych problemów i po 500 000radek_GL pisze:ja żałują, że kupiłem passka z tym silnikiem (AAM)
pozdro
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 72 gości