Problem z zapaleniem Diesla podczas niewielkiego mrozu

[munior]

Dla mnie sprawa trzyma sie tak, golf jest z 89r (niby bo nie wiadomo co za silnik tam siedzi),
powiedzmy ze ma plytki, czy ma on odpowiedni luz zaworowy?
Czy jest odpowiednio kat wtrysku ustawiony?
czy ma odpowiednie cisnienie na cylindrach?
czy wtryki nie "leja"?
czy pompa wtryskowa jeszcze jest wydajna?
czy nie cofa sie paliwo? (filtr paliwa, os gazu nie cieknie?)
co powiecie na temat gestnienia oleju?
czy zlacza elektryczne typu masa silnika, rozrusznik sa sprawne? klemy akumulatora maja dobra przewodnosc?

Nie strasz chłopaka bo zaraz bedzie szukał drugiego silnika

[Mieniu_69]

munior, od czegos trzeba zaczac

[sq9cwd]

żeby kontrolka była wskaźnikiem działania świec

kontrolka=probówka samochodowa (nie ta zolta w liczniku )

[ Dodano: 09 Lut 2010 21:45 ]

Prosiłbym o nieprzeinaczanie moich wypowiedzi. W tym przypadku mówiąc kontrolka miałem na myśli właśnie tą na liczniku. Dla mnie to tylko wskaźnik, a nie miernik.

Czy moje poprzednie wypowiedzi sugerowały, że masz niemarkowe świece

wyprzedzam pytania

Niepotrzebnie...

[ Dodano: 09 Lut 2010 21:47 ]

Troszkę źle wybrałeś rozmówcę. Jestem praktykiem, jeśli chodzi o użytkowanie pojazdów

to wytlumacz dlaczego koledze nie zapala silnik, co na to wplywa?

Moje domysły(!!!) wysunąłem już dawno temu. Może masz jakąś bezsprzecznie sprawną metodę na diagnozowanie usterek, ja niestety muszę się posługiwać ich wykluczaniem.

[Mieniu_69]

sq9cwd, analizujac twoje posty nie napisales nic sensownego oprocz tego ze wysylasz kolege do mechanika

[sq9cwd]

Poporaw analizę

Więc logicznie wnioskując na podstawie zaobserwowanych objawów (trudniejsze odpalanie przy wyciągniętej dźwigni) najprawdopodobniej mam(y?) wtrysk ustawiony zbyt wcześnie (pociągnięcie dźwigni-przyspieszenie kąta powoduje pogorszenie warunków odpalania).
W wolnej chwili zaglądam do mechanika.

[Mieniu_69]

nigdzie nie jest napisane zeby kolega sie skarzyl ze z wysunieta dzwignia odpala gorzej, sam to napisales. Gratuluje ze wpadles na to ze kat wtrysku moze byc zle ustawiony ale na tym sie nie konczy trudnosc z odpalaniem,

[lukalex]

Szczerze mówiąc gdybym nie wyciągnoł cięgna to bym go wcale nie odpalił niebawem wychodze do pracy i zobaczymy co dzsiiaj zrobi temp. -8stopni.
Mieniu_69,
Dobrze że ide od poniedziałku na urlop to zabiore się za niego w garażu. Z baterią postaram się od kogos pożyczyć i zobaczymy co się będzie działo.

[sq9cwd]

nigdzie nie jest napisane zeby kolega sie skarzyl ze z wysunieta dzwignia odpala gorzej, sam to napisales. Gratuluje ze wpadles na to ze kat wtrysku moze byc zle ustawiony ale na tym sie nie konczy trudnosc z odpalaniem,

Staram się rozwiązać swój problem, a przy okazji naprowadzić potrzebującego. Ot i tyle.

[Mieniu_69]

sq9cwd,

Szczerze mówiąc gdybym nie wyciągnoł cięgna to bym go wcale nie odpalił

czyli czytajac wypowiedz kolegi wychodzi na to ze kat ma dobrze.

[suhhar]

a nie prawda bo nie wlaczajac ssania tez mozna odpalic ale silnik bedzie kulał tak ? wyciagajac ssanie "dolewasz" mu do cylinderka wiecej.

[Mieniu_69]

a nie prawda bo nie wlaczajac ssania tez mozna odpalic ale silnik bedzie kulał tak

nowosci to nie napisales

ja zapalam w okresie letnim bez "przyspieszacza" a okresie zimowym rzazem z nim bo latwiej zapala.

wyciagajac ssanie "dolewasz" mu do cylinderka wiecej.

nie prawda

[arwam]

Więc logicznie wnioskując na podstawie zaobserwowanych objawów (trudniejsze odpalanie przy wyciągniętej dźwigni) najprawdopodobniej mam(y?) wtrysk ustawiony zbyt wcześnie (pociągnięcie dźwigni-przyspieszenie kąta powoduje pogorszenie warunków odpalania).

tak zbyt wczesny kąt wtrysku lub już bardzo mała kompresja.