Stukanie w tylnim nadkolu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz kwie 06, 2008 13:35
- Lokalizacja: Bełchatów
- Jacek75
- Gadatliwa bestia
- Posty: 960
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 09:16
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Golf Variant MK5 1.4 TSI 122hp
- Silnik: CAXA
- Kontakt:
1. Panowie sprawdźcie dokręcenie śrub amortyzatora, na nowych gniazdach/poduszkach może wyjść luz i trzeba poprawić jak się ułoży.
2. Warto skręcić wszystko z użyciem klucza dynamometrycznego na tyle ile podaje instrukcja, wymienić śruby, które mają być wymienione.
3. Mam nadzieję, że tuleje tylnej belki i śruba dolna amora były dociągane gdy auto stało na własnych kołach pod własnym ciężarem. Jeżeli nie: przyśpiesza gwałtownie zużycie wymienionych elementów.
4. Z prawego tyłu może się jeszcze obijać filtr paliwa o budę
2. Warto skręcić wszystko z użyciem klucza dynamometrycznego na tyle ile podaje instrukcja, wymienić śruby, które mają być wymienione.
3. Mam nadzieję, że tuleje tylnej belki i śruba dolna amora były dociągane gdy auto stało na własnych kołach pod własnym ciężarem. Jeżeli nie: przyśpiesza gwałtownie zużycie wymienionych elementów.
4. Z prawego tyłu może się jeszcze obijać filtr paliwa o budę
TSI RULEZ. Retrofit: tempomat, lampki ostrzegawcze drzwi, TPMS, DRL, doświetlenie zakrętów; VCDS 11 kodowanie, kasowanie błędów.
- mirek99mtg
- Mały gagatek
- Posty: 98
- Rejestracja: wt wrz 23, 2008 20:46
- Lokalizacja: małopolskie
-
- Mały gagatek
- Posty: 107
- Rejestracja: czw mar 05, 2009 22:25
- Lokalizacja: Lodz
- Kontakt:
Witam.Ten sam problem!!W tym miesiącu wymienione:tuleje,amorki,łozyska amorkow.Zwracam uwage ze wszystko jest na orginalnych częsciach.CDN...choc zaczyna mnie to juz niezle wk......
[ Dodano: 07 Lut 2010 21:46 ]
witam ponownie relacjonując kolejne(udane)zmagania poszukiwania usterki i tym razem BINGO!A więc w moim przypadku było połaszczenie się i zakup nieorginalnych ODBOJOW amorkow.Po pierwsze były za długie o jakies 1,5cm,a po drugie są wykonane z jakiegos nieodpowiedniego materiału i podczas ujemnych temperatur robiły się dosłownie kamieniami jezeli chodzi o jakotaką plastycznosc.Reasumują,zobaczcie ile pracy i dodatkowych kosztow musiałem poniesc montując te g....,tym bardziej ze całą reszte miałem w orginale.Ale jedno jest pewne,mam nowe zawieszenie i moge dalej cieszyc się ciszą
[ Dodano: 07 Lut 2010 21:57 ]
aaa i jeszcze informacja dla tych ktorzy mają delikatne stuki na niewielkich nierownosciach przy temp.ponizej zera stopni C a zamontowali amortyzatory BILSTAINA-one tak mają!osobiscie się o tym przekonałem.A więc jak macie więcej kasy...to zamontujcie cos lepszego.
[ Dodano: 07 Lut 2010 21:46 ]
witam ponownie relacjonując kolejne(udane)zmagania poszukiwania usterki i tym razem BINGO!A więc w moim przypadku było połaszczenie się i zakup nieorginalnych ODBOJOW amorkow.Po pierwsze były za długie o jakies 1,5cm,a po drugie są wykonane z jakiegos nieodpowiedniego materiału i podczas ujemnych temperatur robiły się dosłownie kamieniami jezeli chodzi o jakotaką plastycznosc.Reasumują,zobaczcie ile pracy i dodatkowych kosztow musiałem poniesc montując te g....,tym bardziej ze całą reszte miałem w orginale.Ale jedno jest pewne,mam nowe zawieszenie i moge dalej cieszyc się ciszą
[ Dodano: 07 Lut 2010 21:57 ]
aaa i jeszcze informacja dla tych ktorzy mają delikatne stuki na niewielkich nierownosciach przy temp.ponizej zera stopni C a zamontowali amortyzatory BILSTAINA-one tak mają!osobiscie się o tym przekonałem.A więc jak macie więcej kasy...to zamontujcie cos lepszego.
Mam to samo. Silnik 1.4 obniżone zawieszenie -30mm, prawy tył, w tamtym roku wymienione amory na BILSTEIN. Wymontowałem całą tapicerke z tyłu, złożyłem ją od nowa na nowych spinkach zakupionych w ASO dodatkowo na silikonie, nie pomogło nic. Dostałem się do wlewu paliwa, włożyłem pomiędzy rurę wlewu paliwa a blachę kawałek gąbki, gdyż myślałem że obija się o nadwozie, dalej nic. Wymontowałem kulka zaworu grawitacyjnego i nic. Dwoje się i troję i tylko sie wkur..... Tłumik napewno nie. Już nawet jechałem w bagażniku żeby obczaić i odgłos dochodzi z pod blachy nadkola prawego. No ni czort nie wiem. Stuki najbardziej słychać gdy jest niska temperatura, gdy auto stoi w ciepłym garażu lub jest trochę cieplej na dworze ok. 1stopnia słychać troche mniej.
Chyba jakieś klątwa spadła na golfy 4 i ich prawe nadkole.
Sprawdzę jeszcze to gniazdo amortyzatora co pisaliście.
A jak sprawdzić tuleje tylnej belki, czy można tylko na specjalistycznym sprzęcie to zrobić?
Stukanie jest strasznie denerwujące tak jakby coś się odkręciło i obijało, jakaś lużna metalowa część obijała się o drugą. Normalnie można dostać jebca.
Chyba jakieś klątwa spadła na golfy 4 i ich prawe nadkole.
Sprawdzę jeszcze to gniazdo amortyzatora co pisaliście.
A jak sprawdzić tuleje tylnej belki, czy można tylko na specjalistycznym sprzęcie to zrobić?
Stukanie jest strasznie denerwujące tak jakby coś się odkręciło i obijało, jakaś lużna metalowa część obijała się o drugą. Normalnie można dostać jebca.
- cosmoo
- Użytkownik
- Posty: 263
- Rejestracja: czw wrz 04, 2008 19:58
- Lokalizacja: GRW / WG XXXXX
- Kontakt:
u mnie okazało się, że to amortyzator stukał miałem wrzucone amorki BILSTEIN kupiłem komplet 4 szt. Po jakichś 4 miesiącach zachciało mi się obniżyć autko więc kupiłem 4 sprężyny vogtland (-60 / -40) + 2 amorki na przód o skróconym skoku, bo wyczytałem, że -40 to standardowe dadzą radę ale niestety nie dały założyłem dwa kolejne o skróconym skoku na tył i nic mi nie stuka
Pozdr.
Pozdr.
[b]The discipline of writing something down is the first step toward making it happen.[/b]
Ale stukanie jest tylko po jednej stronie, i to nie słychać w ten sposób jak by amor dobijał na nierównościach. Po prostu słychać na każdej małej nierówności ( dziura w asfalcie, kocie łby z zamarzniętego sniegu ) taki odgłos w górnej części amortyzatora. Więc wykluczam że to tuleje tylnej belki. Więc albo to odbój albo to gniazdo amortyzatora o którym pisał ktoś wyżej.u mnie okazało się, że to amortyzator stukał miałem wrzucone amorki BILSTEIN kupiłem komplet 4 szt. Po jakichś 4 miesiącach zachciało mi się obniżyć autko więc kupiłem 4 sprężyny vogtland (-60 / -40) + 2 amorki na przód o skróconym skoku, bo wyczytałem, że -40 to standardowe dadzą radę ale niestety nie dały założyłem dwa kolejne o skróconym skoku na tył i nic mi nie stuka
koledzy ja miałem to samo..zwiedziłem 3mechaników, amory chcieli wymieniać, tulejki tj tylniej belki itp itd..wszystko sprawdzili. Co sie okazało........ hehehe jak zmieniałem koła u wulkaniby-zatora.. ;/ koleś był tak inteligentny i nabił mi 2,9atmosfer w jedno koło a w drugie miałem 3,3 heheh...jak zbiłem do 1,9 - jak ręką odją! nic nie stuka.. heheh luz..
pozdro
pozdro
bArT
Panowie - a ja mam taką nietypową prośbe - może mi ktoś powiedzieć jakie elementy gumowe/gumowo-metalowe występują wogóle w tylnym zawieszeniu? bo tez mi coś stuka, a zawieszenie od wielu lat raczej nie ruszane, więc jeżeli koszty mnie nie zabiją (a gumy majątku kosztować nie mogą), to bym zrobił tam mały remont.
U mnie słychać stuki na każdej nierówności (zaśnieżona droga, dziura w jezdni) z obu stron. Mam amortyzatory SACHS (są ok) . Belka sprawdzona - ok. Więc zabierać się za gniazda amorów ? Jest jeszcze możliwa inna przyczyna ?
[url=http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=136332/]Mój golf[/url]
Alpine CDA-9851R
PowerBass S-6C - Axton C508
PowerBass S10 Closed - Carpower 2/250
Jakoś gra :)
Alpine CDA-9851R
PowerBass S-6C - Axton C508
PowerBass S10 Closed - Carpower 2/250
Jakoś gra :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 358 gości