[mkII] automat - zmiana przełożeń.

[Atomic10]

Miałem MKII 1.6 PN silnik na Automat + LPG. Instalka była I generacji. Automat nie ma nic do gazu jeździ sie tak samo. W nowszych samochodach gdzie jest pełna elektronika i komputer skrzyni analizuje połozenie przepustnicy i innych pierół moga wystąpić zaburzenia w pracy silnika na LPG z autmatem

[bodzio_j]

Nie bardzo widzę tutaj winę skrzyni. Albo układ zasilania, albo zapłonowy. Może siłownik podciśnieniowy nie zmienia kąta wyprzedzenia zapłonu? Może wężyk jest gdzieś nieszczelny, membrana uszkodzona...Myślę, że te rzeczy należy najpierw wykluczyć.

[wojciech_vw]

witam mam jedno pytanie jesli moge

[ Dodano: 25 Mar 2006 22:34 ]
chiałybym sie zapytac jak moge naprawic nawiew w golfie 3 nie działa mi na 123 a na 4 działa o co chodzi i jak moge to naprawic
prosze o pomoc z góry dziekuje

[bodzio_j]

chiałybym sie zapytac jak moge naprawic nawiew w golfie 3 nie działa mi na 123 a na 4 działa o co chodzi i jak moge to naprawic
prosze o pomoc z góry dziekuje

nie wiem czy w mk3 jest tak jak w mk2, ale jeśli tak, to najczęstszą przyczyną jest bezpiecznik termiczny przy silniczku nawiewu.Być może też sam przełącznik jest uszkodzony i nie styka.

[wojciech_vw]

sorki a gdzie jest ten silniczek jak moge go sprawdzic

[bodzio_j]

wojciech_vw, nie bardzo teraz mogę pomóc- mam mk2, ale użyj opcji "szukaj", a jeśli nie znajdziesz to załóż nowy temat, bo tutaj na Twój problem nikt nie zwróci uwagi. Jeśli coś znajdę to napiszę.

[pawelek_]

zmiana kąta wyprzedzenia zapłonu jest, po zdjęciu wężyka z rozdzielacza na wolnych obrotach obroty silnika gwałtownie maleją i stają się nieregularne.
a przy okazji to co pada w dmuchawie to nie bezpiecznik termiczny tylko dioda, a pada jeżeli łożyska dmuchawy zaczynają się zacierać.

[bodzio_j]

przy okazji to co pada w dmuchawie to nie bezpiecznik termiczny tylko dioda, a pada jeżeli łożyska dmuchawy zaczynają się zacierać.

Być może w mk3 tak jest, nie wiem tego, w mk2 to bezpiecznik termiczny
A co do chwilowej straty mocy, to jeśli wykluczyć gaźnik -powinien wzbogacić mieszankę, regulator podciśnieniowy działa ( tylko coś mi się wydaje, że on owinien zadzaiłać w chwili dodania gazu, ale tak było w fso125), to już nie mam pomysłu.

[pawelek_]

regulator działał tak od poczatku, czyli tu sie nic nie zmieniło. Wiem, bo sprawdzałem to zaraz po kupieniu, jak przywracałem właściwe połączenia rureczek podciśnieniowych - poprzedni właściciel nieco poupraszczał gaźnik, wiadomo jak wygląda polskie podejście do techniki (młotek, przecinak i dużo taśmy izolacyjnej). a to dlatego, że siłownik trójpołożeniowy w gaźniku był nieszczelny, inżynierowie z vw u nas mogliby sie dużo nauczyć...
W każdym razie, po południu sprawdze jak jeździ na benzynie i będę (będziemy) myśleć dalej. Dzięki za "już"

[bodzio_j]

Powodzenia życzę, musi się coś dać zrobić, w końcu to nie prom kosmiczny.

[pawelek_]

tak, ale w przypadku promu kosmicznego mialbym nieco większy budżet...

[ Dodano: Pon Mar 27, 2006 12:17 ]
sprawdziłem na benzynie i teraz wiem jeszcze mniej... autko jest znacznie mocniejsze niż na gazie (obecnie) ale wydaje mi sie słabsze niż na gazie (tydzień temu)... Poza tym rano odniosłem wrażenie, że po odpaleniu chodziło na znacznie za małych, nierównych obotach czyli albo na trzy cylindry, albo coś z tym podciśnieniowym przyśpieszaczem zapłonu nie tak. W sumie fajne hobby, nie ma sie za dużo wolnego czasu i nie myśli o głupotach. Mam jeszcze inna teorie (SF) wydaje mi sie, że trzeba mocniej cisnać na hamulec, żeby hamował, ciekawe co by było, jakby "ssał lewe powietrze" przez serwo hamulca... Po południu pomierze ciśnienie w cylindrach, roboty niewiele, a może sie czegoś dowiem...