A ja swojego B6 kupiłem za 850 zł, ze sprezynami seryjnymi i poduchami przednimi....
Jak kogoś stać na kita nowego za 7 stówek , to stać go też za uzywke bilsteina b6 za tysia, tylko trzeba troche lepiej poszukać....
A z tym że to kayaba robi to mnie troche zaskoczyles i wierzyc mi sie w to nie chce, może same korpusy amorów są od nich (pisze korpusy zeby bylo wiadomo o co mi chodzi bo duzo ludzi nie wie ze tak na prawde sama ta obudowa amortyzatora nazywa sie wlasnie amortyzator ), no bo w koncu od kogoś musza to kupować....a w koncu u skośno-okich jest najtaniej....Jednego jestem pewnien, wszytkie te "niemieckie kity" sa składane na najtanszych czesciach i na pewno nie posiadają jakości KYB, moze samą blache od nich biorą i tyle, tak sadze.....doswiadczyłem jakości tych kitów i wiem co gadam
POza tym te kity wygladaja identycznie jak np supersport , na którym jeździłęm i którego miałem w ręku, i musze Ci powiedzieć ze jemu do kayaby czy bilsteina troche jeszcze brakuje....niby to sportowe amory a tłoczyska cieniutkie jak w serii, uszczelniacze też z taiwanu, a jak pieknie srają olejem
