Silne stuknięcia w zawieszeniu ->filmiki
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Silne stuknięcia w zawieszeniu ->filmiki
Witam wszystkich.
Otóż od dawna mam problem z ktorym nie daje sobie rady.
Opisze:
-Przy dohamowywaniu... np. dojezdzam do świateł/skrzyzowania... nasilają sie stuki (jakby coś przeskoczylo)
-To samo sie dzieje jak autem chcę ruszyc, coś przeskoczy... ;/ Zauwazyłem że to sie dzieje jak auto ma przeciwage (np.jak przód sie podnosi,czy siada... wtedy to sie dzieje)
-to samo jest na postoju,kiedy kręce kierownicą w miejscu, to też te stuki podobne
-gdy jade tzw."jedyneczką"po bruku/nierownosciach-również.
Co to moze byc? co jest do wymiany?
Tuleje na wahaczach wymieniane,poduszki amortyzatorów z lozyskami tez...
filmiki:
Przy ruszaniu i hamowaniu->>> http://w206.wrzuta.pl/film/09EURwv7sDD/ ... -hamowanie
i Przy kręceniu kierownicą w miejscu->>> http://w666.wrzuta.pl/film/3JWMz2Uk56I/ ... kierownica
Pomozcie mi panowie bo naprawde nie daje sobie z tym rady. A autko dosyc nowe i wstyd kogoś przewieźć nim;/ Na szarpakach byłem 3x i nic nie wykazało
Otóż od dawna mam problem z ktorym nie daje sobie rady.
Opisze:
-Przy dohamowywaniu... np. dojezdzam do świateł/skrzyzowania... nasilają sie stuki (jakby coś przeskoczylo)
-To samo sie dzieje jak autem chcę ruszyc, coś przeskoczy... ;/ Zauwazyłem że to sie dzieje jak auto ma przeciwage (np.jak przód sie podnosi,czy siada... wtedy to sie dzieje)
-to samo jest na postoju,kiedy kręce kierownicą w miejscu, to też te stuki podobne
-gdy jade tzw."jedyneczką"po bruku/nierownosciach-również.
Co to moze byc? co jest do wymiany?
Tuleje na wahaczach wymieniane,poduszki amortyzatorów z lozyskami tez...
filmiki:
Przy ruszaniu i hamowaniu->>> http://w206.wrzuta.pl/film/09EURwv7sDD/ ... -hamowanie
i Przy kręceniu kierownicą w miejscu->>> http://w666.wrzuta.pl/film/3JWMz2Uk56I/ ... kierownica
Pomozcie mi panowie bo naprawde nie daje sobie z tym rady. A autko dosyc nowe i wstyd kogoś przewieźć nim;/ Na szarpakach byłem 3x i nic nie wykazało
Ostatnio zmieniony pt mar 26, 2010 00:00 przez Progresywny, łącznie zmieniany 3 razy.
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Poduszka silnika?? niemozliwe!!... nie telepie mi budą. To napewno nie jest to, w poprzednim samochodzie mialem tą wadę i wiem jak to sie zachowywalo. To coś w zawieszeniu ! ;(
Już jestem głupi w tym temacie. Kilku mechaników tak samo... jeździli i zaden nie mogł tego ocenić. ;/ a wymieniać te części ktore są dobre... BEZSENS;/
Gdzie ja powinienem sie z tym udać? przypominam że na trzepakach tego nie mogą wykryc-mowia ze wszystko jest okej... ale nie jest ;/
Już jestem głupi w tym temacie. Kilku mechaników tak samo... jeździli i zaden nie mogł tego ocenić. ;/ a wymieniać te części ktore są dobre... BEZSENS;/
Gdzie ja powinienem sie z tym udać? przypominam że na trzepakach tego nie mogą wykryc-mowia ze wszystko jest okej... ale nie jest ;/
Sprawdz poduszke skrzyni - takie cus
http://allegro.pl/item946531146_vw_bora ... iegow.html
mialem dziwne przeskoki przy ruszaniu , okazalo sie ze pekla na mocowaniu.
http://allegro.pl/item946531146_vw_bora ... iegow.html
mialem dziwne przeskoki przy ruszaniu , okazalo sie ze pekla na mocowaniu.
Miałem podobne objawy:Cofam autem z parkingu powolutku,hamuje...jedynaczka i gdy tylko ruszam słyszę pyk i czuję to pod nogami,zazwyczaj było to po zmianie kierunku jazdy przód- tył,tył-przód. W moim przypadku były to końcówki drażków kierowniczych,ale wymieniłem kompletne.Problemu już nie ma,widzę ze nic nie piszesz o drążkach,więc sprawdź jeszcze je ale dokładnie.
115/285 => 138/347
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Koncówki drązków wyglądają na stabilne. Nie ma luzów żadnych na drązkach.
Tak sie zastanawiam nad sworzniem wahacza,tym pod zwrotnicą lub amortyzatorami.
Czy zużycie amortyzatorów moze powodować takie puknięcia jak wyzej opisalem?
Znów jak kręce kierownicą na postoju... to są takie odgłosy jakby coś przeskakiwało.Gluche odlgosy spod nóg sie wydobywają jakby ktoś kawałkiem gumy walił.
Chce ruszyc jest "pyyk"...zatrzymam się znow jest "pyyk"-coś jakby przeskakiwało kiedy auto ma przeciwwagę
Tak sie zastanawiam nad sworzniem wahacza,tym pod zwrotnicą lub amortyzatorami.
Czy zużycie amortyzatorów moze powodować takie puknięcia jak wyzej opisalem?
Znów jak kręce kierownicą na postoju... to są takie odgłosy jakby coś przeskakiwało.Gluche odlgosy spod nóg sie wydobywają jakby ktoś kawałkiem gumy walił.
Chce ruszyc jest "pyyk"...zatrzymam się znow jest "pyyk"-coś jakby przeskakiwało kiedy auto ma przeciwwagę
Ostatnio zmieniony śr mar 24, 2010 15:18 przez Progresywny, łącznie zmieniany 1 raz.
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
- sebastian1901
- Gadatliwa bestia
- Posty: 695
- Rejestracja: czw sty 10, 2008 19:30
- Lokalizacja: CzęstochoVWa
- Auto: Octavia I 1.8T RS
- Silnik: AUQ
- Kontakt:
kolego wjedź na kanał zaciągnij ręczny i próbuj do przodu do tyłu, skręć kołami i to samo, a od spodu niech ktoś patrzy, ja miałem coś podobnego tylko w mk2 jak skręciłem i dodałem gazu to coś strzelało, mówie przegub, a jak się okazało to walnęła poduszka przednia pod silnikiem i cały się podnosił do góry przy ruszaniu a przy hamowaniu opadał i waliło, jak nie to to looknałbym sworznie
Sebastian
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Sprawdze. Ale wątpie zeby to była poducha... słuchaj.. mogę auto rozpedzic, tak aby sie toczyło,wyłaczyc zapłon i jak zacznę hamować tak przy koncówce 5km/h -bedzie to samo.
Powiem jeszcze tak: do garazu wjazd mam na lekkiej goreczce, przy samej bramce mam taki uskok, ktory musze pokonać.Kiedy auto już wjedzie na tą górkę... (przód w gorze,tył niżej)-jest wlasnie to puknięcie! nie zawsze pojedyncze pukniecie. Tak samo jest z wyjazdem z garazu... kiedy tyłem juz wyjade... przód ma do pokonania górkę z ktorej musi zjechac-na przodzie jest znów stuk/i , dzieje sie to wtedy kiedy auto sie przeciwważy.
Albo kiedyś chciałem zaparkować w parking podziemny, w ktory trzeba stromo zjechać. Zrobiłem tak: wychyliłem sie przodem w tą niższa granice zjazdu... (tył stał wysoko) i zahamowałem-po prostu stanąłem. Wtedy też to samo, ale mocniej sie te stuki nasilały. Tak samo bedzie jak bede chciał wyjechać z tego, tył juz wyjedzie, a przod ma do pokonania to aby wskoczyc na płasko. ((TU TAKIE PODAŁEM PRZYKLADY)
Czyżby to wahacz pracował??? Sworzen? amortyzatory??
Powiem jeszcze tak: do garazu wjazd mam na lekkiej goreczce, przy samej bramce mam taki uskok, ktory musze pokonać.Kiedy auto już wjedzie na tą górkę... (przód w gorze,tył niżej)-jest wlasnie to puknięcie! nie zawsze pojedyncze pukniecie. Tak samo jest z wyjazdem z garazu... kiedy tyłem juz wyjade... przód ma do pokonania górkę z ktorej musi zjechac-na przodzie jest znów stuk/i , dzieje sie to wtedy kiedy auto sie przeciwważy.
Albo kiedyś chciałem zaparkować w parking podziemny, w ktory trzeba stromo zjechać. Zrobiłem tak: wychyliłem sie przodem w tą niższa granice zjazdu... (tył stał wysoko) i zahamowałem-po prostu stanąłem. Wtedy też to samo, ale mocniej sie te stuki nasilały. Tak samo bedzie jak bede chciał wyjechać z tego, tył juz wyjedzie, a przod ma do pokonania to aby wskoczyc na płasko. ((TU TAKIE PODAŁEM PRZYKLADY)
Czyżby to wahacz pracował??? Sworzen? amortyzatory??
Ostatnio zmieniony czw mar 25, 2010 09:27 przez Progresywny, łącznie zmieniany 2 razy.
- sebastian1901
- Gadatliwa bestia
- Posty: 695
- Rejestracja: czw sty 10, 2008 19:30
- Lokalizacja: CzęstochoVWa
- Auto: Octavia I 1.8T RS
- Silnik: AUQ
- Kontakt:
kolego a gumy przy stabilizatorach i stabilizatory ? też mi stukały a najdziwniejsze że po zmianie z kół na zimówki, na letnich było ok, a co do sworzni to weź jakąś breszke wejdz w kanał i spróbuj naginać wahacz w dół i w góre, jeżeli będą stabilne to obstawiam amorki no bo nie ma cudów...
Ostatnio zmieniony czw mar 25, 2010 13:44 przez sebastian1901, łącznie zmieniany 3 razy.
Sebastian
kolego Bolson Tdi pocieszę Cię bo mam dokładnie to samo
tyle że w Vento
diagności rozkładają ręce, zero luzów, wszystko na poliuretanach wymieniane nie dawno, zbieżność zrobiona, opona malina itd, itd
stabilizator wyeliminowany, diagnosta mówi malina a jednak stuka
amory po 70 %
więc to co mi powiedział mój magik mechanior :
- amor może stukać , to że ma 70 % wcale nie znaczy że to nie jego wina
- łożysko McPherson-a
- i możliwe że właśnie poduszka przednia po silnikiem
ja zaczynam od wymiany poduszki w przyszłym tygodniu, potem pójdzie zawiecha bo wsadzę gwinta w zestawie już z poducham z którymi latałem w zeszłym sezonie
i się zobaczy
tyle że w Vento
diagności rozkładają ręce, zero luzów, wszystko na poliuretanach wymieniane nie dawno, zbieżność zrobiona, opona malina itd, itd
stabilizator wyeliminowany, diagnosta mówi malina a jednak stuka
amory po 70 %
więc to co mi powiedział mój magik mechanior :
- amor może stukać , to że ma 70 % wcale nie znaczy że to nie jego wina
- łożysko McPherson-a
- i możliwe że właśnie poduszka przednia po silnikiem
ja zaczynam od wymiany poduszki w przyszłym tygodniu, potem pójdzie zawiecha bo wsadzę gwinta w zestawie już z poducham z którymi latałem w zeszłym sezonie
i się zobaczy
moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356
http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356
http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1
- Progresywny
- Lubie to!
- Posty: 832
- Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
- Lokalizacja: Stargard
Dzięki panowie że mnie wspieracie tutaj, ale naprawde każde info jest mi bardzo potrzebne.
To sluchajcie panowie...
Byłem dzisiaj autkiem na diagnostyce... po x4 Zaczeło tak naparzac że głowa boli, nie da sie tym jezdzic -- i co mi powiedziano???... że autko NIE MA ZADNYCH LUZÓW! Ręce opadywują Każde ruszenie i zahamowanie zamienia sie w koszmar ;o Puka jak głupie.
Piszecie o sworzniach... i amorkach... tylko nic na to nie wskazuje
Amortyzatory po 75%. Szok... nie moge juz spac po nocach ;/
A Czy sworzen wahacza ma coś zwiazane z kręceniem kierownicą? Stuki sie nasilają coraz wieksze i z kreceniem kierownicą /i ruszaniem,jak i zahamowaniem.
Nie wiem chyba trzeba bedzie sie wziąść za to i szukac SWOJSKIMI SPOSOBAMI.
Kolego Piru... bądź ze mną.! Daj znac jak sie bd po wymianie tych twoich czesci zachowywał. Bo ja juz troche czesci powymieniałem-NA DARMO
Dzięki pany-pozniej +polecą.
To sluchajcie panowie...
Byłem dzisiaj autkiem na diagnostyce... po x4 Zaczeło tak naparzac że głowa boli, nie da sie tym jezdzic -- i co mi powiedziano???... że autko NIE MA ZADNYCH LUZÓW! Ręce opadywują Każde ruszenie i zahamowanie zamienia sie w koszmar ;o Puka jak głupie.
Piszecie o sworzniach... i amorkach... tylko nic na to nie wskazuje
Amortyzatory po 75%. Szok... nie moge juz spac po nocach ;/
A Czy sworzen wahacza ma coś zwiazane z kręceniem kierownicą? Stuki sie nasilają coraz wieksze i z kreceniem kierownicą /i ruszaniem,jak i zahamowaniem.
Nie wiem chyba trzeba bedzie sie wziąść za to i szukac SWOJSKIMI SPOSOBAMI.
Kolego Piru... bądź ze mną.! Daj znac jak sie bd po wymianie tych twoich czesci zachowywał. Bo ja juz troche czesci powymieniałem-NA DARMO
Dzięki pany-pozniej +polecą.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 353 gości