Silne stuknięcia w zawieszeniu ->filmiki

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Silne stuknięcia w zawieszeniu ->filmiki

Post autor: Progresywny » wt mar 23, 2010 18:55

Witam wszystkich.
Otóż od dawna mam problem z ktorym nie daje sobie rady. :grrr:
Opisze:
-Przy dohamowywaniu... np. dojezdzam do świateł/skrzyzowania... nasilają sie stuki (jakby coś przeskoczylo)
-To samo sie dzieje jak autem chcę ruszyc, coś przeskoczy... ;/ Zauwazyłem że to sie dzieje jak auto ma przeciwage (np.jak przód sie podnosi,czy siada... wtedy to sie dzieje)
-to samo jest na postoju,kiedy kręce kierownicą w miejscu, to też te stuki podobne
-gdy jade tzw."jedyneczką"po bruku/nierownosciach-również.
Co to moze byc? co jest do wymiany?
Tuleje na wahaczach wymieniane,poduszki amortyzatorów z lozyskami tez...

filmiki:
Przy ruszaniu i hamowaniu->>> http://w206.wrzuta.pl/film/09EURwv7sDD/ ... -hamowanie

i Przy kręceniu kierownicą w miejscu->>> http://w666.wrzuta.pl/film/3JWMz2Uk56I/ ... kierownica

Pomozcie mi panowie bo naprawde nie daje sobie z tym rady. A autko dosyc nowe i wstyd kogoś przewieźć nim;/ Na szarpakach byłem 3x i nic nie wykazało
Ostatnio zmieniony pt mar 26, 2010 00:00 przez Progresywny, łącznie zmieniany 3 razy.



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » wt mar 23, 2010 19:00

Bolson Tdi, hasło do wyszukiwaki dla Ciebie: poduszki silnika



Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Post autor: Progresywny » wt mar 23, 2010 21:16

Poduszka silnika?? niemozliwe!!... nie telepie mi budą. To napewno nie jest to, w poprzednim samochodzie mialem tą wadę i wiem jak to sie zachowywalo. To coś w zawieszeniu ! ;(
Już jestem głupi w tym temacie. Kilku mechaników tak samo... jeździli i zaden nie mogł tego ocenić. ;/ a wymieniać te części ktore są dobre... BEZSENS;/
Gdzie ja powinienem sie z tym udać? przypominam że na trzepakach tego nie mogą wykryc-mowia ze wszystko jest okej... ale nie jest ;/



Awatar użytkownika
SulecK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 342
Rejestracja: ndz wrz 19, 2004 22:16
Lokalizacja: Slask
Kontakt:

Post autor: SulecK » wt mar 23, 2010 22:25

Sprawdz poduszke skrzyni - takie cus
http://allegro.pl/item946531146_vw_bora ... iegow.html
mialem dziwne przeskoki przy ruszaniu , okazalo sie ze pekla na mocowaniu.



Awatar użytkownika
MIT
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 177
Rejestracja: czw lis 29, 2007 17:04
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Post autor: MIT » wt mar 23, 2010 22:43

Miałem podobne objawy:Cofam autem z parkingu powolutku,hamuje...jedynaczka i gdy tylko ruszam słyszę pyk i czuję to pod nogami,zazwyczaj było to po zmianie kierunku jazdy przód- tył,tył-przód. W moim przypadku były to końcówki drażków kierowniczych,ale wymieniłem kompletne.Problemu już nie ma,widzę ze nic nie piszesz o drążkach,więc sprawdź jeszcze je ale dokładnie.


Obrazek
115/285 => 138/347

Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Post autor: Progresywny » śr mar 24, 2010 15:15

Koncówki drązków wyglądają na stabilne. Nie ma luzów żadnych na drązkach.
Tak sie zastanawiam nad sworzniem wahacza,tym pod zwrotnicą lub amortyzatorami.
Czy zużycie amortyzatorów moze powodować takie puknięcia jak wyzej opisalem?

Znów jak kręce kierownicą na postoju... to są takie odgłosy jakby coś przeskakiwało.Gluche odlgosy spod nóg sie wydobywają jakby ktoś kawałkiem gumy walił.
Chce ruszyc jest "pyyk"...zatrzymam się znow jest "pyyk"-coś jakby przeskakiwało kiedy auto ma przeciwwagę :grrr:
Ostatnio zmieniony śr mar 24, 2010 15:18 przez Progresywny, łącznie zmieniany 1 raz.



Shmatan
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6972
Rejestracja: sob sie 01, 2009 22:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Shmatan » śr mar 24, 2010 15:18

U mnie puknięcie przy ruszaniu/hamowaniu powodowało zjechane łożysko amortyzatora



Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Post autor: Progresywny » śr mar 24, 2010 15:21

U mnie puknięcie przy ruszaniu/hamowaniu powodowało zjechane łożysko amortyzatora
Wymienialem razem z poduszkami. Dalej to samo...
To coś niżej jakby spod nóg sie wydobywa teń "dzwiek"



Awatar użytkownika
sebastian1901
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 695
Rejestracja: czw sty 10, 2008 19:30
Lokalizacja: CzęstochoVWa
Auto: Octavia I 1.8T RS
Silnik: AUQ
Kontakt:

Post autor: sebastian1901 » czw mar 25, 2010 03:17

kolego wjedź na kanał zaciągnij ręczny i próbuj do przodu do tyłu, skręć kołami i to samo, a od spodu niech ktoś patrzy, ja miałem coś podobnego tylko w mk2 jak skręciłem i dodałem gazu to coś strzelało, mówie przegub, a jak się okazało to walnęła poduszka przednia pod silnikiem i cały się podnosił do góry przy ruszaniu a przy hamowaniu opadał i waliło, jak nie to to looknałbym sworznie


Sebastian

Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Post autor: Progresywny » czw mar 25, 2010 09:18

Sprawdze. Ale wątpie zeby to była poducha... słuchaj.. mogę auto rozpedzic, tak aby sie toczyło,wyłaczyc zapłon i jak zacznę hamować tak przy koncówce 5km/h -bedzie to samo.
Powiem jeszcze tak: do garazu wjazd mam na lekkiej goreczce, przy samej bramce mam taki uskok, ktory musze pokonać.Kiedy auto już wjedzie na tą górkę... (przód w gorze,tył niżej)-jest wlasnie to puknięcie! nie zawsze pojedyncze pukniecie. Tak samo jest z wyjazdem z garazu... kiedy tyłem juz wyjade... przód ma do pokonania górkę z ktorej musi zjechac-na przodzie jest znów stuk/i , dzieje sie to wtedy kiedy auto sie przeciwważy.

Albo kiedyś chciałem zaparkować w parking podziemny, w ktory trzeba stromo zjechać. Zrobiłem tak: wychyliłem sie przodem w tą niższa granice zjazdu... (tył stał wysoko) i zahamowałem-po prostu stanąłem. Wtedy też to samo, ale mocniej sie te stuki nasilały. Tak samo bedzie jak bede chciał wyjechać z tego, tył juz wyjedzie, a przod ma do pokonania to aby wskoczyc na płasko. ((TU TAKIE PODAŁEM PRZYKLADY)
Czyżby to wahacz pracował??? Sworzen? amortyzatory??
Ostatnio zmieniony czw mar 25, 2010 09:27 przez Progresywny, łącznie zmieniany 2 razy.



Awatar użytkownika
feniks
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: pn paź 09, 2006 21:32
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: feniks » czw mar 25, 2010 11:18

Bolson Tdi pisze:przód w gorze,tył niżej)-jest wlasnie to puknięcie
sworzeń dolny mi tak stukał jak i przy ruszaniu ze skręconymi kołami,wolnej jeździe na zakręcie, wymieniłem we wtorek i jak ręką odjął :bigok:
ceny: febiego 60pln / ori w Skodzie 120


Obrazek

Awatar użytkownika
sebastian1901
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 695
Rejestracja: czw sty 10, 2008 19:30
Lokalizacja: CzęstochoVWa
Auto: Octavia I 1.8T RS
Silnik: AUQ
Kontakt:

Post autor: sebastian1901 » czw mar 25, 2010 13:40

kolego a gumy przy stabilizatorach i stabilizatory ? też mi stukały a najdziwniejsze że po zmianie z kół na zimówki, na letnich było ok, a co do sworzni to weź jakąś breszke wejdz w kanał i spróbuj naginać wahacz w dół i w góre, jeżeli będą stabilne to obstawiam amorki no bo nie ma cudów...
Ostatnio zmieniony czw mar 25, 2010 13:44 przez sebastian1901, łącznie zmieniany 3 razy.


Sebastian

Awatar użytkownika
piru
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 419
Rejestracja: sob wrz 11, 2004 18:57
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: piru » czw mar 25, 2010 13:58

kolego Bolson Tdi pocieszę Cię bo mam dokładnie to samo :okej: :okej: :okej:

tyle że w Vento :hmm:

diagności rozkładają ręce, zero luzów, wszystko na poliuretanach wymieniane nie dawno, zbieżność zrobiona, opona malina itd, itd

stabilizator wyeliminowany, diagnosta mówi malina a jednak stuka :rotfl: :rotfl: :rotfl:

amory po 70 % :panna:

więc to co mi powiedział mój magik mechanior :

- amor może stukać , to że ma 70 % wcale nie znaczy że to nie jego wina
- łożysko McPherson-a
- i możliwe że właśnie poduszka przednia po silnikiem

:panna: :panna: :panna:

ja zaczynam od wymiany poduszki w przyszłym tygodniu, potem pójdzie zawiecha bo wsadzę gwinta w zestawie już z poducham z którymi latałem w zeszłym sezonie

i się zobaczy :hmm:


moja bestia :grin:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=318356

http://www.vwvento-fans.com/index.php?option=com_content&task=view&id=173&Itemid=1

Awatar użytkownika
Progresywny
Lubie to!
Lubie to!
Posty: 832
Rejestracja: wt sty 12, 2010 19:30
Lokalizacja: Stargard

Post autor: Progresywny » czw mar 25, 2010 18:42

Dzięki panowie że mnie wspieracie tutaj, ale naprawde każde info jest mi bardzo potrzebne.

To sluchajcie panowie...
Byłem dzisiaj autkiem na diagnostyce... po x4 :helm: Zaczeło tak naparzac że głowa boli, nie da sie tym jezdzic :grrr: -- i co mi powiedziano???... że autko NIE MA ZADNYCH LUZÓW! :crazy: Ręce opadywują :goof: Każde ruszenie i zahamowanie zamienia sie w koszmar ;o Puka jak głupie.
Piszecie o sworzniach... i amorkach... tylko nic na to nie wskazuje :(
Amortyzatory po 75%. Szok... nie moge juz spac po nocach ;/
A Czy sworzen wahacza ma coś zwiazane z kręceniem kierownicą? Stuki sie nasilają coraz wieksze i z kreceniem kierownicą /i ruszaniem,jak i zahamowaniem.

Nie wiem chyba trzeba bedzie sie wziąść za to i szukac SWOJSKIMI SPOSOBAMI.
Kolego Piru... bądź ze mną.! :grin: Daj znac jak sie bd po wymianie tych twoich czesci zachowywał. Bo ja juz troche czesci powymieniałem-NA DARMO :(
Dzięki pany-pozniej +polecą.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 338 gości