Sciaga do prawej podczas jazdy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Sciaga do prawej podczas jazdy
Witam wszystkich serdecznie,
moze bedziecie wiedziec co jest jesli sciaga do prawej podczas jazdy.Opony sa nowe, felgi proste, kola wywazone i odpowiednio napapowane no i robilem juz druga zbierznosc w ciagu roku a on nadal sciaga.Pomozcie prosze bo sam juz nie wiem co mam robic a mechanicy rozkladaja rece.
moze bedziecie wiedziec co jest jesli sciaga do prawej podczas jazdy.Opony sa nowe, felgi proste, kola wywazone i odpowiednio napapowane no i robilem juz druga zbierznosc w ciagu roku a on nadal sciaga.Pomozcie prosze bo sam juz nie wiem co mam robic a mechanicy rozkladaja rece.
mam dokładnie to samo. Zanim pojedziesz jeszcze raz na zbieznosc (z reklamacją) złap mocno za czub macpersona (pod maska) i pobujaj mocno na boki. Jak masz luzy to zbieznosc nic nie da bo katów nie da sie ustawic. Tak jest u mnie. Z tym ze u mnie jeszcze dodam to ze mocniej sciaga przy wcisnietym gazie, na luzie prawie wcale.
Nocne Mary Squad
djtom w 2009 pisze:Sebastian.... gratuluję.
Zlot w Nysie na dzień dzisiejszy jest najlepszym zlotem w kraju w całorocznym kalendarzu.
przełóz koła po przekątnej (o ile wszystkie gumy masz takie same). Zobacz czy po kilku mocnych hamowaniach ktoras z tarcz nie jest mocniej nagrzana (klocek trzyma).
Nocne Mary Squad
djtom w 2009 pisze:Sebastian.... gratuluję.
Zlot w Nysie na dzień dzisiejszy jest najlepszym zlotem w kraju w całorocznym kalendarzu.
No to ja dołożę swoje - weź no zamień koła djtom, Ty też, Ja miałem tak: koła wyważone i zawsze ciągnęło w jedną stronę - szlak mnie trafiał. Do momentu zmiany na zimówki (inny komplet opon) okazało się żże jedna z opon była do kitu i cięgnęła, co ciekawsze - ściąganie nasilało się podczas przyspieszania. Rada - spróbój zamienić koła miejscami np prawe tył na prawy przód.
-
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 19:08
- Lokalizacja: rzeszów
To_mas - wiesz dzieje sie tak od kiedy tylko pamietam...Koles od ktorego kupilem zapewnial ze autko nie bylo po stluczce ale po pewnym czasie doszedlem do wniosku ze musialo byc stukniete.Robilem juz wczesniej kilka razy zbieznosc i za kazdym razem wynikalo z tego ze moze byl kiedys walniety z tylu.Wydaje mi sie ze to moze byc wlasnie przez to ale tak do konca to jeszcze nie wiem.Jesli tak by bylo to czy jest mozliwe zeby cos z tym zrobic??
-
- Mały gagatek
- Posty: 91
- Rejestracja: sob sty 14, 2006 17:29
- Lokalizacja: Dębica
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 318 gości