mity i kity czyli problemy z silnikami tdi???

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

To_mas
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 8027
Rejestracja: pt gru 02, 2005 00:13
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: To_mas » sob mar 18, 2006 10:44

heheh spoko :)))) Pozdrawiam :)



Awatar użytkownika
Corvax
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2577
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 15:21
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: Corvax » sob mar 18, 2006 11:21

Per pisze:A co z przepływomierzami ponoć szybko padają dzięki dziurawym drogom
Jak równiez plomby w zębach, ale to dosć karkołomna teoria :P


Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB

Awatar użytkownika
souler
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2515
Rejestracja: pn gru 12, 2005 15:04
Lokalizacja: Zabrze/Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: souler » sob mar 18, 2006 17:12

dobry mechanik jak przez pryzmat swoich umiejetnosci, a raczej ich braku innym doradza. tdi to sa maszyny. jak bede mial kase na zmiane auta to kupie wlasnie tdi. awaryjnosc zalezy w gruncie rzeczy od uzytkownika. co do turbin to nie jest to laguna II zeby padaly po 100 tys. szanuj auto, lej dobry olej i dbaj o turbine to bedziesz jezdzil cale do usranej smierci :D


Był Dzik Power Diesel, jest Astra Turbo

Awatar użytkownika
tommyK
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 09:52
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: tommyK » sob mar 18, 2006 18:41

padające turbiny w TDI to mit... mój gofer ma stuknięte 197 000 km i turbinka śmiga jak ta lala... ostatnio podejrzewałem że coś jej dolega, ale winnym okazała się pierdółka mechaniczna ;-) ...bolączką TDI są może rzeczywiście padające przepływki, elektrozaworki podciśnienia i egr'u + użytkownicy którzy je źle eksploatują...

Jeśli chodzi o samochody turbodoładowane to jest kilka zasad dotyczących eksploatacji i jak już wspominali inni turbina będzie służyć tyle co silnik...

to co mi się w TDI nie podoba to "klekot", ale to akurat nie ma znaczenia czy TDI czy zwykły diesel... :mrgreen:


I would die for you
Would you die with me?
Would you catch the bullet that was meant for me?

ERA moja...

Awatar użytkownika
Kamień
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: pn cze 20, 2005 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Kamień » ndz mar 19, 2006 15:01

W 9 numerze Motoru z tego roku jest dobry artykuł na temat silników TDI. Część z niego poniżej:

"Jednostki 1.9 TDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa pojawiły się kilkanaście lat temu i nie bez powodu wyrobiły sobie dobrą opinię wśród użytkowników. W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych turbodisli, nie stwarzają większych problemów. (...) Jak wskazuje praktyka większość usterek tych silników dotyczy ich osprzętu. Jednostki napędowe osiągają zwykle kilkaset tysięcy kilometrów przebiegu bez oznak poważnego zużycia. (...)

Wrażliwe turbo
Mimo, iż stosowane w silnikach TDI turbosprężarki są dobrej jakości, to jednak ich złe traktowanie poważnie skraca trwałość. Podstawowe grzechy użytkowników to zbyt dynamiczna jazda na zimnym silniku oraz gaszenie rozgrzanej jednostki napędowej po forsownej jeździe, bez czekania na jej schłodzenie. W pierwszym przypadku gęsty olej nie zapewnia dobrego smarowania, a w drugim - zatrzymana, rozgrzana do czerwoności turbina powoduje zwęglanie oleju. Efektem zużycia się turbiny jest pogorszenie osiągów silnika, któremu towarzyszy zwykle duże zużycie oleju i dymienie na siwo z rury wydechowej. Jednym z objawów zużycia turbiny może być charakterystyczny gwizd turbosprężarki, który jednak nie zawsze oznacza jej uszkodzenie.

(...) Zwracajmy też uwagę na to co lejemy do baku. Szczególnie jednostki z pompowtryskiwaczami są wrażliwe na jakość paliwa. W silnikach TDI zwykle psują się detale, choć objawy mogą wyglądać poważnie. (...)"

"MOTOR" 9(2750) 27-02-2006 s. 32

Ja ze swoim TDI nie mam problemów, wystarczy przestrzegać podstawowych zasad użytkowania tego typu silnika, jak zresztą każdego innego.



KOSMOCERAS
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: pn lis 14, 2005 01:13

Post autor: KOSMOCERAS » ndz mar 19, 2006 21:49

Ten mechanik to chyba wiedzę zdobywa z bajek dla dzieci :) :rotfl:
Jak mozna odradzać kupno tak dobrej maszyny jakim jest TDI - smieszne :(
Sam mam i jest super, a awaryjność tak przesadzona przez tego mechanika to MIT do potęgi n-tej :kac:

Jeśli chce mieć kumpel bezawaryjne, ekonomiczne, a zarazem z kopem to tylko TDI jeśli jeździ tylko po mieście i wolno to SDI....

POLECAM MK3 TDI SUPER !!

POZDRÓW TEGO MECHANIKA który chyba na własne oczy nie widział nigdy TDI :) :rotfl: :satan:



ufok79
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: śr wrz 21, 2005 19:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: ufok79 » czw mar 30, 2006 16:30

jak to jest z tym chłodzeniem silnika? ile powinno się odczekać po dłuższej jeździe, żeby turbina ostygła? ja zwykle jeżdżę na kilkunastokilometrowych odcinkach i najczęściej gaszę silnik zaraz po zatrzymaniu samochodu. czy to może wpłynąć na szybsze zużycie turbiny?



Awatar użytkownika
zaprzal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3027
Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
Lokalizacja: Białystok / Tykocin
Kontakt:

Post autor: zaprzal » czw mar 30, 2006 17:28

ufok79, powinno sie chlodzic przed gaszeniem, ale zalezy co masz za odcinek, jak kilkanascie kilometrow to nie wiadomo czy olej sie wogole rozgrzeje do temperatury roboczej


[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]

siwkins
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:10
Lokalizacja: stąd

Post autor: siwkins » pt mar 31, 2006 08:06

Cinek pisze:TDI ma takie same problemy jak inne furaki, głównie elektronika. turbiny mają inną konstrukcje niż te stare ale parametry podobne, tylko lepiej podane. głupoty chopek gada, olej odpowiedni i w wystarczającej ilości, bez zbędnych głoopot i przy przestrzeganiu zasad jakie rządzą doładowanymi silnikami i lata bedzie jeszcze jeździł. a co do SDI...hmm jak jeździ tylko po mieście to niech se kupi, bo to idealny samochodzik na zakupy ale w trasie można go zamęczyć.
Jestem nowym użytkownikiem tdika możecie napisac cos na temat "przestrzegania zasad jakie rządzą doładowanymi silnikami" ???? :kufel:



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cowboy » pt mar 31, 2006 08:22

To_mas pisze:
zaprzal pisze:pewnie mechanik ze wsi i nie bedzie umial nic zrobic to gada bzdury
Te Panie z miasta !!! :PP ja mieszkam na wsi i widzialem juz duzo mechanikow z miasta co sie na gownie snaja :P:)))) pozdro

he he

Ja tam w Wawie nie korzystam z usług :)

jak musze coś sprawdzić to mam znajomego mechanika na wsi...

ma autoryzacje BOSCH-a, wszystkie przyrządy (testowałem auto VAGIEM z nim dynamicznie po zakupie), głównie to własnie specjalizuje się w .... elektronice :)

Przeyjeżdzaja do niego kolesie najlepszymi furakami z okolicy coby zagrzebał :P



jajko
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 247
Rejestracja: pt lis 11, 2005 14:49
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Post autor: jajko » pt mar 31, 2006 16:29

cowboy a możesz podać namiary na niego. Mam zamiar w najbliższym czasie kupić MK4 TDI i chciałbym go sprawdzić u kogoś godnego polecenia :)



Awatar użytkownika
Michael G60
Forum Master
Forum Master
Posty: 1332
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 15:19
Lokalizacja: (RBR...)
Kontakt:

Post autor: Michael G60 » sob kwie 01, 2006 12:51

siwkins pisze:
Cinek pisze:TDI ma takie same problemy jak inne furaki, głównie elektronika. turbiny mają inną konstrukcje niż te stare ale parametry podobne, tylko lepiej podane. głupoty chopek gada, olej odpowiedni i w wystarczającej ilości, bez zbędnych głoopot i przy przestrzeganiu zasad jakie rządzą doładowanymi silnikami i lata bedzie jeszcze jeździł. a co do SDI...hmm jak jeździ tylko po mieście to niech se kupi, bo to idealny samochodzik na zakupy ale w trasie można go zamęczyć.
Jestem nowym użytkownikiem tdika możecie napisac cos na temat "przestrzegania zasad jakie rządzą doładowanymi silnikami" ???? :kufel:
1. Nie katować silnika gdy zimny, tj. zanim silnik nie osiągnie temp. 90 stopni najbezpieczniej nie przekraczać 2 000 obrotów...

2. Po dłuższej jeździe odczekać, by turbina się schłodziła..od 1 - 2 minuty i wtedy wyłączać silnik...


!!!...5 września 2020: 15 lat mojej obecności na forum VW GOLF...!!!

Awatar użytkownika
Corvax
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2577
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 15:21
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: Corvax » sob kwie 01, 2006 14:41

dodałbym jeszcze żeby nie katowac auta poniżej 2000obr


Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB

Gitner
VW Baron
VW Baron
Posty: 3209
Rejestracja: śr lis 03, 2004 21:07
Lokalizacja: Z tłumu
Auto: Szukam... i NC700X

Post autor: Gitner » sob kwie 01, 2006 14:45

Corvax pisze:dodałbym jeszcze żeby nie katowac auta poniżej 2000obr
He he wiedzialem ze to napiszesz ;) Dzis porzadnie przegazowalem auto, no prawie porzadnie kazdy bieg (no bez 1) prawie do 4k obr.. ale cudo chodzi.. :satan:

Pozdro
Gitner


2004 - 2010 był MK3 Variant . . . od 2010 jest Variant służbowy . . .
Wykres 1Z seria + R
FAQ - Tempomat za grosze !!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 136 gości