gumy usztywniające sprężyny
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
śmierdząca sprawa te gumy - może lepiej zrobić sobie test amorków i je wymienić, bardzo często "sprawcą" zmięknięcia zawieszenia są dojechane amorki (wg normy niemieckiej, a nie broń boże polskiej) - a mało kto na to zwraca uwagę, "no bo przecie zmieniałem niedawno". Niestety na naszych drogach amorki lubią szybko padać - zwłaszcza podejrzane firmy (choc nie tylko) - polecam wziąć je pod uwagę
TDPower
Jak kupowałem auto to robiłem test zawiechy - od razu na tył założyłem NOWE SACHS-y.ppoll27 pisze:śmierdząca sprawa te gumy - może lepiej zrobić sobie test amorków i je wymienić, bardzo często "sprawcą" zmięknięcia zawieszenia są dojechane amorki (wg normy niemieckiej, a nie broń boże polskiej) - a mało kto na to zwraca uwagę, "no bo przecie zmieniałem niedawno". Niestety na naszych drogach amorki lubią szybko padać - zwłaszcza podejrzane firmy (choc nie tylko) - polecam wziąć je pod uwagę
I juz wtedy zawieszenie z tyłu było miękkie cholernie... po przejechaniu 2 kilometrów
Ludzie powiadają że ten typ tak ma - podobnie jak zgrzytający wsteczny
nie mówmy o skrajnościach...bez przesady - wszystko jest dla ludzi - tylko z głową !
wsadzenie jednej gumy na sam dół (w tym miejscu i tak pierwszy zwój jest ścisnięty - sprężyna ściska się od dołu) spowoduje podniesienie auta o jakiś 1cm - zakres skoku pracującego się więc nie zmieni - moim zdaniem amortyzator nawet będzie się mniej zużywał bo nie będzie tak dobijać...
Wszystko wyjdzie w praniu...uważam że jak ktoś napakował sobie 3 albo 4 gumy w zawieszenie (do tego jeszcze na przodzie) coby uzyskać efekt cross country no to nie ma sie co dziwić...
Jak będziesz zakładał gumy to warto w nich zrobić dziury po obwodzie i przymocować plastikowymi opaskami samozaciskającymi. Wtedy śmigasz spokojnie i nie musisz zaglądać czy ci gumki nie powychodziły. Ptrz foto. Oczywiście foto schematyczne bo gumy muszą być albo na samej górze albo na samym dole.
[url=http://www.toyotaklub.org.pl]TKP[/url]
-
- Użytkownik
- Posty: 283
- Rejestracja: czw lis 10, 2005 22:40
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
A JA POWIEM TAK NA TEMAT ZAKłADANIA GUM
kiedyś miałem inne auto i też miałem problem ze mi koła z tyłu tarły, nie była wina sprężyn ani amoków bo auto było nowe i koła odrazu duże do niego założyłem i co trze no to jak trze to trzeba gumy założyć a wiec założyłem i tak na prostej top taki troche sztywniejszy, no przestało już trzeć koła o nadkola nawet przy załadunku ale zakręt czy coś to śmieć skakał jak zająć wić długo nie były te gumy u mnie a za to oponki mniejsze założyłem, te gumy to są dobre do malucha panowie takie jest moje zdanie
kiedyś miałem inne auto i też miałem problem ze mi koła z tyłu tarły, nie była wina sprężyn ani amoków bo auto było nowe i koła odrazu duże do niego założyłem i co trze no to jak trze to trzeba gumy założyć a wiec założyłem i tak na prostej top taki troche sztywniejszy, no przestało już trzeć koła o nadkola nawet przy załadunku ale zakręt czy coś to śmieć skakał jak zająć wić długo nie były te gumy u mnie a za to oponki mniejsze założyłem, te gumy to są dobre do malucha panowie takie jest moje zdanie
F126p, F126p, Polonez, Seicento 1,1, Golf 3, Audi A3, Passat B5, Golf IV, Passat B5, Alfa Romeo 156 JTD,
- michas III
- Nowicjusz
- Posty: 46
- Rejestracja: czw wrz 09, 2004 21:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witam a Ja mam pytanko mi z tylu tez obcieraja w trzy osoby nie da sie prawie jechac i czy jest sens zakladania sportowych krotszych sprezyn -35mm wtedy bedzie sztywniejszy ale chyba bedzie bardziej obcieral.Jeszcze jedno jezeli wkladalbym gumy to lepiej jest tylko na tyl czy na przod i na tyl (chodzi mi tylko o obcieranie z tylu)
koko dżambo i do przodu
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kiedyś miałem takie gumy. Ale je wyp....łem.
Często mi dobijało zawieszenie a je niewiedząc co jest nie tak (bo amorki sprawne były) zapodałem sobie gumy. Było ciut lepiej (nie tłukło już tak mocno).
Dopiero potem koleś zauważył, że rozwalone mam odbojniki a i tuleje belki były takie se. Wymieniłem i jedne i drugie. Dopiero wtedy było twardo (choć nie nisko)!
Jeżdżąc po Gorzowie dostawałem zaj oba. Niestety to nie dla mnie i szybciutko je wymontowałem.
Jednak podejrzewam, że gdybym stanął przed alternatywą obcierających opon o nadkola to pewnie musiał bym się z nimi zaprzyjaźnić.
Pozdrawiam
Często mi dobijało zawieszenie a je niewiedząc co jest nie tak (bo amorki sprawne były) zapodałem sobie gumy. Było ciut lepiej (nie tłukło już tak mocno).
Dopiero potem koleś zauważył, że rozwalone mam odbojniki a i tuleje belki były takie se. Wymieniłem i jedne i drugie. Dopiero wtedy było twardo (choć nie nisko)!
Jeżdżąc po Gorzowie dostawałem zaj oba. Niestety to nie dla mnie i szybciutko je wymontowałem.
Jednak podejrzewam, że gdybym stanął przed alternatywą obcierających opon o nadkola to pewnie musiał bym się z nimi zaprzyjaźnić.
Pozdrawiam
no i założyłem gumy - na sam dół sprężyny
powiem tak zawieszenie się utwardziło zgodnie z moimi oczekiwaniami
auto podniosło się około 1cm natomiast już nie dobija - stało się troszkę twardsze..
na zakrętach i na wybojach wszystko OK...
Nie jest to może szczyt marzeń ale na razie nie obciera...
poniżej foto
i widok z boku jak wystają felgi z ET 25
a jeszcze wrzuce fotke całości
ps. cały czas szukam 2 dekielków na felgi MOMO ....
powiem tak zawieszenie się utwardziło zgodnie z moimi oczekiwaniami
auto podniosło się około 1cm natomiast już nie dobija - stało się troszkę twardsze..
na zakrętach i na wybojach wszystko OK...
Nie jest to może szczyt marzeń ale na razie nie obciera...
poniżej foto
i widok z boku jak wystają felgi z ET 25
a jeszcze wrzuce fotke całości
ps. cały czas szukam 2 dekielków na felgi MOMO ....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 553 gości