do 2000 obrotow brak mocy !! kto pomoze??

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

el_doctoro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: ndz cze 21, 2009 11:51
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

do 2000 obrotow brak mocy !! kto pomoze??

Post autor: el_doctoro » wt kwie 20, 2010 16:52

Problem zauwazylem dzisiaj i polega na tym ze auto stracilo moc, do 2000obrotow brakuje mu mocy, powyzej 2000 problem znika i ciagnie jak zawsze, sprzawdzilem dzisiaj na luzie lub przy jezdzie jka to w TDI zawsze przy dodawaniu gazu bylo ladnie slychac swist turba, teraz nie slychac go wogole !! ani na postoju ani przy jezdzie , nie mozliwe jest by turbo bylo rozlaczone poniewaz z doswiadczenia wiem ze wteyd auto nei mialoby zupelnie mocy, natomiast tutaj powyzej 2000 obrotow wszystko jest OK , natomiast do 2000 obrotow auto toczy sie jak zolw...

Silnik 1,9TDI 116koni pompowtrysk

Pozdrawiam wszystkich ,ktorzy zaoferuje jakas pomoc w tej sprawie !! i z gory dziekuje!! Obrazek

na zdjeciu pokazane jest jak uszkodzony (wgiety) od pewnego czasu jest intercooler, czy moze miec to wplyw na zaistniala sytuacje ?? zaznaczam ze mimo zgiecia intercoolera auto do dzisiaj nie mialo takich problemow !!
Ostatnio zmieniony wt kwie 20, 2010 21:48 przez el_doctoro, łącznie zmieniany 5 razy.



Awatar użytkownika
maryjan
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 862
Rejestracja: śr lip 04, 2007 09:04
Lokalizacja: Ostrowite city of country

Post autor: maryjan » wt kwie 20, 2010 17:05

el_doctoro pisze:ale ostatnio cofajac przypierdzielilem w wysoki kraweznik prawym przodem ,przy cyzm zgialem delikatnie chlodnice intercoolera, jednakze po tym auto chodzilo bez zarzutow i bez utraty mocy ,
sprawdź w tym dokładnie miejscu szczelność połączenia IC z przewodami. Być może uszkodziłeś połączeniei teraz niestety bez IC turbo nie ruszy...

Nie dymi na biało?


Dziki

el_doctoro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: ndz cze 21, 2009 11:51
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: el_doctoro » wt kwie 20, 2010 17:18

maryjan pisze:
el_doctoro pisze:ale ostatnio cofajac przypierdzielilem w wysoki kraweznik prawym przodem ,przy cyzm zgialem delikatnie chlodnice intercoolera, jednakze po tym auto chodzilo bez zarzutow i bez utraty mocy ,
sprawdź w tym dokładnie miejscu szczelność połączenia IC z przewodami. Być może uszkodziłeś połączeniei teraz niestety bez IC turbo nie ruszy...

Nie dymi na biało?
Dzieki za che cpomocy, ogolnie sprawdzalem polaczenie , i nie wydaje mi sie zeby cos bylo tam nadruszone, raczej wszystko trzyma jka trzeba, nie dymi wogole, , jak pisalem po zgieciu chlodnicy wszystko chodzilo bez zarzutow, czyli jakies 3 tygodnie a brak mocy objawil sie makszymalnie 2 dni temu, wiec nie wiem czy to moze miec wplyw?? czy szukac gdzie indziej ??



Awatar użytkownika
PELE
VW Baron
VW Baron
Posty: 3140
Rejestracja: pn wrz 29, 2008 17:29
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: PELE » wt kwie 20, 2010 19:00

el_doctoro, jeśli wypiął Ci się jakiś mały wężyk podciśnienia sytuacja może być bardzo podobna, sprawdź wszystkie wężyki ( na wysokości podszybia w komorze silnika )



Zimny Chirurg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: pn cze 22, 2009 21:31
Lokalizacja: Wałbrzych
Silnik: AHF
Kontakt:

Post autor: Zimny Chirurg » wt kwie 20, 2010 21:18

Witam

Ja bym proponował najpierw kuknąć jak chodzi sztanga od turbiny. Ręką sprawdz czy lekko chodzi. Miałem taki kiedyś przypadek ze była tak zapieczona ze były dokładnie takie objawy jak piszesz. Pózniej patrz podczas odpalania czy zejdzie ok 2 cm w dół. Jak zejdzie bez oporu tz ze nie ma tragadi. Ale jak zejdzie to pózniej juz moze być wiele przyczyn. I tu bez kompa ciężko będzie zobaczyć co mu jest. Możesz jeszcze odłączyć przepływke i zobacz czy jest jakaś różnica. Albo podmienić. Może coś z fitrem powietrza sie dzieje. Coś wpadło. Sprawdz. Jak to wszystko bedzie ok to tylko szukać jakiejś dziury w dolocie. Innej opcji nie ma. Bo bez logów to mozna gdybać i gdybać.

Pozdro

ZC



el_doctoro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: ndz cze 21, 2009 11:51
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: el_doctoro » wt kwie 20, 2010 21:35

pelton1985 pisze:el_doctoro, jeśli wypiął Ci się jakiś mały wężyk podciśnienia sytuacja może być bardzo podobna, sprawdź wszystkie wężyki ( na wysokości podszybia w komorze silnika )
sprawdzalem wszystkie wezyki i wszystko jest niestety na swoim miejscu i sie trzyma :/

[ Dodano: 20 Kwi 2010 21:40 ]
Zimny Chirurg pisze:Witam

Ja bym proponował najpierw kuknąć jak chodzi sztanga od turbiny. Ręką sprawdz czy lekko chodzi. Miałem taki kiedyś przypadek ze była tak zapieczona ze były dokładnie takie objawy jak piszesz. Pózniej patrz podczas odpalania czy zejdzie ok 2 cm w dół. Jak zejdzie bez oporu tz ze nie ma tragadi. Ale jak zejdzie to pózniej juz moze być wiele przyczyn. I tu bez kompa ciężko będzie zobaczyć co mu jest. Możesz jeszcze odłączyć przepływke i zobacz czy jest jakaś różnica. Albo podmienić. Może coś z fitrem powietrza sie dzieje. Coś wpadło. Sprawdz. Jak to wszystko bedzie ok to tylko szukać jakiejś dziury w dolocie. Innej opcji nie ma. Bo bez logów to mozna gdybać i gdybać.

Pozdro

ZC
Dzieki kolego za wyczerpujaca wypowiedz, troche zle opisalem problem , bylem prze dchwila za miastme i sprawdzilem czy na wyzszych biegach na wyzszych obrotach ciagnie i ciagnie bez problemu , wiec TURBO musi w jakims stopniu dzialac, , opisalem problem na nowo u gory, bylbym wdzieczny gdybys spojrzal raz jeszcze... Niestety dopiero w sobote najszybciej bede mial gdzie sie podpiac pod kompa , jutro rano sprawdze to co napisales, chociaz chyba sam teog nie rozwiaze ... :goof: jezlei do soboty nikt nie pomoze , opisze poznije co pokazalo na kompie ...
Dzieki za pomoc!!

[ Dodano: 20 Kwi 2010 22:57 ]
KOledzy znalazlem w innym temacie ,dolegliwosci pasujace do mojego Golfika, mianowicie na poczatku auto przy wyprzedzaniu nierowno przyspieszalo ,na 4,5 biegu , poznije pojawil sie problem wydaje mi sie przeladowania na 5 biegu przy dodaniu gazu auto tracilo moc i rozlaczalo turbine, ze jezdze dosc wolno i nie przekraczam po miescie 2tys obrotow wydaje mi sie ze moglem zamulic sadza turbo, lopatki czy cos takiego jak pisze w innym temacie , i dlatego auto sie zachowuje jak opisalem wyzej , z teog co wyczytalem , lekartstwiem na wszystkie te dolegliwosci jest poprostu rozebranie turba i przeczyszczenie ....

Czy ktos sie zgadza z moja opinia??



tjwasiak
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 579
Rejestracja: sob paź 20, 2007 23:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tjwasiak » śr kwie 21, 2010 02:12

Jest prawdopodobne że stało się tak jak opisujesz :pub:



Awatar użytkownika
Piernik
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 236
Rejestracja: śr paź 22, 2008 09:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Piernik » śr kwie 21, 2010 07:27

el_doctoro pisze:nie przekraczam po miescie 2tys obrotow
jeśli nadal będziesz stosował taką technikę jazdy to sprzęgiełko powie 'papa' :chytry:



Shmatan
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6972
Rejestracja: sob sie 01, 2009 22:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Shmatan » śr kwie 21, 2010 07:34

Piernik, a co ma jazda do 2k wspólnego ze sprzęgłem?
el_doctoro, czasem podobno da się wyczyścić turbo ostrą jazdą, tzn przejechać się po długiej drodze (autostradzie :crazy: ) butując ile wlezie, ale tak żeby nie łapał awaryjnego (jeżeli złapie, to restart i znów) - może to wystarczy żeby puściło.

Patrząc na wykres 1.9 tdi'ków (z grubsza zbliżony) nie dziwie się że niektóym wydaje się że te samochody poniżej 2k nie jadą - po prostu moc i moment jest nieporównywalnie mniejsza niż od tych 1700-2000. Dlatego radze przyśpieszać z wyższych obrotów (magiczny manewr redukcji), a stałą prędkość trzymać spokojnie na 1.5k - wtedy wszystko jedzie jak powinno



Awatar użytkownika
piotreq
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 120
Rejestracja: sob lis 13, 2004 15:59
Lokalizacja: Płock

Post autor: piotreq » śr kwie 21, 2010 07:54

Shmatan pisze:Piernik, a co ma jazda do 2k wspólnego ze sprzęgłem?
Moze o dwumas koledze chodzilo...



Awatar użytkownika
Piernik
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 236
Rejestracja: śr paź 22, 2008 09:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Piernik » śr kwie 21, 2010 08:25

Shmatan pisze:Piernik, a co ma jazda do 2k wspólnego ze sprzęgłem?
piotreq pisze:Moze o dwumas koledze chodzilo...
:chytry:
Shmatan zadając takie pytanie chyba sam nie wiesz jak się powinieneś obchodzić z DM.
Ostatnio zmieniony śr kwie 21, 2010 08:27 przez Piernik, łącznie zmieniany 1 raz.



el_doctoro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: ndz cze 21, 2009 11:51
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: el_doctoro » śr kwie 21, 2010 10:42

el_doctoro, czasem podobno da się wyczyścić turbo ostrą jazdą, tzn przejechać się po długiej drodze (autostradzie :crazy: ) butując ile wlezie, ale tak żeby nie łapał awaryjnego (jeżeli złapie, to restart i znów) - może to wystarczy żeby puściło.

Dzieki kolego , wlasnie w piatej czeka mnie trasa do domu 1000km ,wiec juz o tym myslalem, i przegonie go jak radzisz kolego, zobaczymy czy pomoze! A jak nie to na kompa po niedzieli i chyba czyszczenie suszary mnie czeka. Dzieki za udzial w dyskusji!

[ Dodano: 21 Kwi 2010 10:50 ]
Moze ktos mi wyjasnic o co chodzi z ta sztanga i gdzie ona dokladniew jest? Bo w innym temacie kazali spojrzec czy sie rusza, spojrzalem tam szukajac jej, i czy to chodzi o te metalowa wajche przy turbo z tylu silnika? Przy bloku silnika? Bo jezeli tak to dzisiaj sprawdzalem od gory patrzac i z tego co widzialem to sie nie rusza wogole, jezeli to ta sztanga to polece zaraz sprobowac ja ruszyc reka! A potem WD40 tylko czy to to o czym mysle?



Awatar użytkownika
majma golf
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 149
Rejestracja: ndz lis 29, 2009 17:57
Lokalizacja: MALOPOLSKA KGR

Post autor: majma golf » śr kwie 21, 2010 14:44

wstawie ci zdj turba z zaznaczona sztanga.a co do ruszania sztanga to roznie to pisza ludzie,ogolnie ma sie ruszac,umnie wmiare ciezko chodzi ale autko smiga co tydzien szarów-krakow dostaje pod 4 tyski obrotow i turbina sie poprawila,pewnie ten osad z sadzy poszedl w *#cenzura#*...u :bigok:


na czerwono sztange zaznaczylem..inaczej bedzie turbina u ciebie wygladac ale chodzi zebys mial rozeznanie...

[ Dodano: 21 Kwi 2010 14:46 ]
a ruszajac to wez reka poprostu ponaciskaj i bd wiedzial czy sie rusza....no i po odpaleniu tez ma sie ruszyc i przy gaszeniu to wsadz raczke i niech ktos odpali.

napisz o wyniakch
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



Shmatan
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6972
Rejestracja: sob sie 01, 2009 22:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Shmatan » śr kwie 21, 2010 16:22

Piernik, kolego drogi - wiem jak, ale JAZDA w danym zakresie obrotów nie zaszkodzi dwumasowi, a jedynie mocne PRZYŚPIESZANIE. Jak wskakuje na trase, i wiem że będę utrzymywał daną prędkość, to zawsze schodze do 1500, bo nie ma sensu wyżej silnika kręcić - co innego przy przyśpieszaniu, gdzie warto się trzymać tych 2.5-3k



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 231 gości