do 2000 obrotow brak mocy !! kto pomoze??

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

el_doctoro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: ndz cze 21, 2009 11:51
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: el_doctoro » śr kwie 21, 2010 17:00

Now wiec bylem przy Golfiku, i sprawa wyglada tak :reka to ogolnie bardzo ciekzo chodiz ledwo co torche ja wcisnalem w dol, moze z milimetr, przy odpalaniu szczerze mowiac to wogole nie czuje zeby sie ruszyla, prszy dodawaniu gazu rowniez nie bardzo, przy gaszeniu silnika po jakichs 3 sekundach slychac jka zamyka sie ten zawor u gory, i w tym momencie sztanga delikatnie 2 razy podskakuje do gory (bardziej drga niz podskakuje bo zakres ruchu wynosi gdzies 1-2 milimetry)
MYsle ze opisalme bardoz dokladnie , czekma teraz na wasze komentarze!! ;)
Ostatnio zmieniony śr kwie 21, 2010 17:50 przez el_doctoro, łącznie zmieniany 1 raz.



djmatys
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 478
Rejestracja: pn lis 06, 2006 00:20
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: djmatys » śr kwie 21, 2010 18:34

u mnie było to samo - nie ruszała się w ogóle. Te same objawy co Ty.

Ja "delikatnie" przegoniłem go kilkanaście razy po autostradzie, rozruszałem ręką sztangę, wyczyściłem N75 i teraz z dnia na dzień jest co raz lepiej :)

Słyszał ktoś o tych specyfikach co niby wypalają sadzę z wydechu/turbiny ?? Ktoś kiedyś mi gadał żeby dodawać do paliwa przed dłuższą trasą żeby ładnie się wypaliło. Jeszcze sam nie widziałem na oczy...



Shmatan
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6972
Rejestracja: sob sie 01, 2009 22:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Shmatan » śr kwie 21, 2010 19:11

djmatys, ktoś pisał na forum o próbach dodawania tego specyfiku z filtrów cząseczek stałych z citroenów - zmniejszają temp. wypalania sadzy



djmatys
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 478
Rejestracja: pn lis 06, 2006 00:20
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: djmatys » śr kwie 21, 2010 20:07

Shmatan, raczej nie chodziło o AdBlue, bo jakby to dawkować ??

Raczej o coś w stylu deseparatorów które dodaje się na zimę... Muszę gdzieś poszukać :)



Zimny Chirurg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: pn cze 22, 2009 21:31
Lokalizacja: Wałbrzych
Silnik: AHF
Kontakt:

Post autor: Zimny Chirurg » śr kwie 21, 2010 21:26

el_doctoro pisze:Now wiec bylem przy Golfiku, i sprawa wyglada tak :reka to ogolnie bardzo ciekzo chodiz ledwo co torche ja wcisnalem w dol, moze z milimetr, przy odpalaniu szczerze mowiac to wogole nie czuje zeby sie ruszyla, prszy dodawaniu gazu rowniez nie bardzo, przy gaszeniu silnika po jakichs 3 sekundach slychac jka zamyka sie ten zawor u gory, i w tym momencie sztanga delikatnie 2 razy podskakuje do gory (bardziej drga niz podskakuje bo zakres ruchu wynosi gdzies 1-2 milimetry)
MYsle ze opisalme bardoz dokladnie , czekma teraz na wasze komentarze!! ;)
No to masz wszystko jasne. Turbina do czyszczenia. Sztanga ma lekko pracować. Bardzo lekko. Mysle ze na butowanie jest juz za pózno. Nic to nie da. Poprostu po wyczyszczeniu turbawki staraj sie smigać nie do 2 tylko do 3 tyś obr i bedzie wszystko ok. A. Jak masz kata to go wywal. Dasz zyć turbinie i jeszcze go dobrze sprzedaz. Niekiedy jest lepiej by spalić 1l\100km wiecej niż co 6 miechów czyścić turbo z syfu. Ja po pierwszym razie miałem dokładnie tak samo. Kupiłem gablote , wyczyściłem i po 8 miechach sztanga beton. Zawalona tak ze masakra. Za 2 razem wyczyściłem, wywaliłem kata i po roku sztange moge najmniejszym palcem bez oporu ruszać jak mi sie chce. Ale tak jak pisze zmieniałem całkowicie styl jazdy.

Pozdro.

P.S. A z tym dwumasem to tak jak piszą. Lepiej butować powyżej 2 tyś bo inaczej będzie jak z turbiną.

ZC



el_doctoro
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: ndz cze 21, 2009 11:51
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Post autor: el_doctoro » śr kwie 21, 2010 22:35

zimny chirurg


To wszystko jasne , dzieki za pomoc , opisze sprawe , jak w nastpenym tygodniu wyczyszcze suszarke , zobaczymy jaka nastapi poprawa, rzeczywsicie od razu pomysle z tym katem , moze tez go wytne i bedzie spokoj, a co do stylu jazdy juz staram sie poprawic , by go zbytnio nie meczyc ;) ...

co prawda w piatek czekam mnie trasa 1000km do domu ,wiec sprobuje go przegonic jak pisali koledzy , chociaz wydaje mi sie rowniez ze na to to juz za pozno, albo problem szybko wroci , a tak to zrobie raz ,a dobrze :hehe: :hehe:

Dzieki panowie za pomoc i profesjonalne podejscie do tematu :pub:

MOze ktos jeszcze podrzuci jakie sa objawy z dwumasem .... zeby i z tym lipy nie bylo ...

[ Dodano: 17 Maj 2010 19:33 ]
Witam serdecznie!!
Bylem na warsztacie no i zaczelo sie demontowanie turbo i wszystkich dolotow ,aby je wyciagnac... po wyciagnieciu ku naszemu zdziwieniu , zdjelismy sztange z turba, i szok, lopatki chodzily tak leciutko ,ze sam mechanik byl w szoku mowi ze jeszcze nie widzial tak zadbanej suszarki odkad pracuje, lopatki chodza jak nowe, a wirnik ma zero luzow panowie :))) ,okazalo sie ze tak gruszka sie spierdzielila, i nawet ruszyc tej sztangi nie mozna bylo , ale wszystko wymienione i smiga jak nowe , przynajmniej dowiedzialem sie ze suszarke mam w idealnym stanie ... ;))))

Pozdrawiam!!
Ostatnio zmieniony śr kwie 21, 2010 22:37 przez el_doctoro, łącznie zmieniany 1 raz.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 211 gości