cyberfalus pisze:panowie jeżeli mogę zasugerować ja sobie dałem spokój z TEMPO a chociażby z tego powosu że po pierwszym deszczu pojawiaja sie dziwna białe mazyna lakierze moze sa i mało widoczne ale jednak upierdliwe ja korzystam z pasty (i tutaj troche zpolszcze)COMENNDANT 4 poki co nikt mnie nie odwiedzie od tego preparatu polecil mi go znajomy z warsztatu lakierniczego miałem problem z cała karoseria jakis kolo szlifowal jakis metal nieopodal moje gofera i wiadomo wszytkie opiłki poprzyklejały sie do mojego lakiero wzerając sie ta pasta dała sobie z tym rade przy okazji pozbyłem się matowego kolorugribu pisze:Są w takim przypadku dwie opcje:
Jedna to zrobić profesjonalna polerkę w jakiejs firmie - efekt na pewno najlepszy ale i cena też będzie wyższa. Inna możliwością jest "walka" we własnym zakresie czyli na początek pasta lekko ścierająca i polerująca (polecam TEMPO) oraz dużo cierpliwości. Na koniec można jeszcze położyć jakiś dobry wosk słyszałem że Turtle Wax nie są najgorsze ale nie poręcze bo nie stosowałem.
pozdro
Zmatowiały lakier, czym, jak i w jakiej ilości....
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- ben29
- Ma gadane
- Posty: 179
- Rejestracja: sob wrz 24, 2005 23:55
- Lokalizacja: Znad Jeziora Roznowskiego
- Kontakt:
Faktycznie to taka nazwa? szukalem na allegro i nic takiego nie ma.
ciekawe jakim cudem ta "pasta" dała redę Ci zasklepić dziurki po wytopieniu przez opiłki (z regułu są gorąge - dlatego wtapiają się nawet w szkło)w lekierze i co z nimi zrobiła - rozpuściła?(te opiłki)cyberfalus pisze:wiadomo wszytkie opiłki poprzyklejały sie do mojego lakiero wzerając sie ta pasta dała sobie z tym rade
...
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt sty 13, 2006 18:23
- Lokalizacja: Końskie
- Kontakt:
[quote="ben29"]Faktycznie to taka nazwa? szukalem na allegro i nic takiego nie ma.
witaj
rzeczywiście ja też nie znalazłem na alegro a pasta nazywa się dokładnie COMENDANT 4 wiem tylko że cyfra na koncu oznacza coś, przypuszczam że chodzi to o grubość ziarenek ścierających czy coś takiego, w każdym bądź razie jak bedziesz kupował to się dopytaj w sklepie. A jeżeli chodzi o twój problem poradziłem się znajomego z warsztatu lakierniczego, pordził mi abyś wypastował auto ta pasta a później zabiezpieczył jakimś mleczkiem do lakieru myśle że tu nie ma znaczenia jakie ono będzie, on stosuje FORMUŁA 1
pzdr.
witaj
rzeczywiście ja też nie znalazłem na alegro a pasta nazywa się dokładnie COMENDANT 4 wiem tylko że cyfra na koncu oznacza coś, przypuszczam że chodzi to o grubość ziarenek ścierających czy coś takiego, w każdym bądź razie jak bedziesz kupował to się dopytaj w sklepie. A jeżeli chodzi o twój problem poradziłem się znajomego z warsztatu lakierniczego, pordził mi abyś wypastował auto ta pasta a później zabiezpieczył jakimś mleczkiem do lakieru myśle że tu nie ma znaczenia jakie ono będzie, on stosuje FORMUŁA 1
pzdr.
- ben29
- Ma gadane
- Posty: 179
- Rejestracja: sob wrz 24, 2005 23:55
- Lokalizacja: Znad Jeziora Roznowskiego
- Kontakt:
Hej,
dzieki za odp,
ja wlasnie kupilem paste G3, ponoc najlepsza, bede robil polerke recznie, nie mam az tak zjechanego lakieru, tylko maska jest porysowana, reszta to uplyw lat, ale odswiezyc warto,
mam tez mleczko formula do metalica, zabaczymy jaki bedzie efekt, jak zrobie wrzuce kilka fotek,
no chyba ze nie bedie sie czym chwalic
pozdr.
dzieki za odp,
ja wlasnie kupilem paste G3, ponoc najlepsza, bede robil polerke recznie, nie mam az tak zjechanego lakieru, tylko maska jest porysowana, reszta to uplyw lat, ale odswiezyc warto,
mam tez mleczko formula do metalica, zabaczymy jaki bedzie efekt, jak zrobie wrzuce kilka fotek,
no chyba ze nie bedie sie czym chwalic
pozdr.
cyberfalus pisze:ben29 pisze:Faktycznie to taka nazwa? szukalem na allegro i nic takiego nie ma.
witaj
rzeczywiście ja też nie znalazłem na alegro a pasta nazywa się dokładnie COMENDANT 4 wiem tylko że cyfra na koncu oznacza coś, przypuszczam że chodzi to o grubość ziarenek ścierających czy coś takiego, w każdym bądź razie jak bedziesz kupował to się dopytaj w sklepie. A jeżeli chodzi o twój problem poradziłem się znajomego z warsztatu lakierniczego, pordził mi abyś wypastował auto ta pasta a później zabiezpieczył jakimś mleczkiem do lakieru myśle że tu nie ma znaczenia jakie ono będzie, on stosuje FORMUŁA 1
pzdr.
[ Dodano: Pon Kwi 10, 2006 16:25 ]
Hej,
dzieki za odp,
ja wlasnie kupilem paste G3, ponoc najlepsza, bede robil polerke recznie, nie mam az tak zjechanego lakieru, tylko maska jest porysowana, reszta to uplyw lat, ale odswiezyc warto,
mam tez mleczko formula do metalica, zabaczymy jaki bedzie efekt, jak zrobie wrzuce kilka fotek,
no chyba ze nie bedie sie czym chwalic
pozdr.
cyberfalus pisze:ben29 pisze:Faktycznie to taka nazwa? szukalem na allegro i nic takiego nie ma.
witaj
rzeczywiście ja też nie znalazłem na alegro a pasta nazywa się dokładnie COMENDANT 4 wiem tylko że cyfra na koncu oznacza coś, przypuszczam że chodzi to o grubość ziarenek ścierających czy coś takiego, w każdym bądź razie jak bedziesz kupował to się dopytaj w sklepie. A jeżeli chodzi o twój problem poradziłem się znajomego z warsztatu lakierniczego, pordził mi abyś wypastował auto ta pasta a później zabiezpieczył jakimś mleczkiem do lakieru myśle że tu nie ma znaczenia jakie ono będzie, on stosuje FORMUŁA 1
pzdr.
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt sty 13, 2006 18:23
- Lokalizacja: Końskie
- Kontakt:
weź pod uwage że z reguły wszystkie te pasty są pastami scierającym wiec skoro zedrze troszke lakier to i chyba razem z nimi poprzyklejane opiłki.misiek10111 pisze:ciekawe jakim cudem ta "pasta" dała redę Ci zasklepić dziurki po wytopieniu przez opiłki (z regułu są gorąge - dlatego wtapiają się nawet w szkło)w lekierze i co z nimi zrobiła - rozpuściła?(te opiłki)cyberfalus pisze:wiadomo wszytkie opiłki poprzyklejały sie do mojego lakiero wzerając sie ta pasta dała sobie z tym rade
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt sty 13, 2006 18:23
- Lokalizacja: Końskie
- Kontakt:
ja sobie rade z tym dałem a ty oczywiscie masz prawo miec swoje zdanie.pzdrmisiek10111 pisze:żarty teraz sobie stroisz, wiem jak takie "opiłki" potrafią wbić się w szkło a co dopiero lakier który jest ileś razy b.miękkicyberfalus pisze:weź pod uwage że z reguły wszystkie te pasty są pastami scierającym wiec skoro zedrze troszke lakier to i chyba razem z nimi poprzyklejane opiłki.
- MaSa_Golf
- Gadatliwa bestia
- Posty: 708
- Rejestracja: czw paź 14, 2004 09:39
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Ja polecam paste automax lekkoscierna
mialem w golfie strasznie matowy lakier, a jak zaczalem robic polerke ta pasta to mi az oczy wyszly z wrazenia
na masce mialem bardzo wyrazna roznice jak wypolerowalem kawalek, maska sie blyszczala ze mozna bylo sie dokladnie przejrzec
polerke robilem recznie zajelo mi to pol dnia, ale oplacalo sie , auto do tej pory sie ladnie blyszczy, a polerowalem je jakies pol roku temu jak nie dalej
mialem w golfie strasznie matowy lakier, a jak zaczalem robic polerke ta pasta to mi az oczy wyszly z wrazenia
na masce mialem bardzo wyrazna roznice jak wypolerowalem kawalek, maska sie blyszczala ze mozna bylo sie dokladnie przejrzec
polerke robilem recznie zajelo mi to pol dnia, ale oplacalo sie , auto do tej pory sie ladnie blyszczy, a polerowalem je jakies pol roku temu jak nie dalej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 482 gości