toffic pisze:raczej chodzi o to by ta flansza byla idealnie prosta, czyli po spawaniu do frezera wyrownac, 0.1 mm krzywizny na 10 cm wywola odksztalcenie obudowy w sposob taki ze zrobi sie juz glosny
Potwierdzam, nawet złe dokręcenie śrub mocujących powoduje taki dźwięk
dla tych co chca posluchac wyjca prosze link
filmik (prosze poczekac chwilke - filmik sie zaladuje bo ma 5,5mb
prosze zwrocic uwage, iz sa odkrecone 3 sruby z flanszy od gory (4ta pod alternatorem-brak dostepu) i calosc rury z ic chodzi luzno.. po uchyleniu flanszy wyraznie slychac halas ze srodka..
wczoraj znow mialem okazje pojezdzic mini cooperem s i tam w ogole nie sluchac tego samego kompresora
tez wczoraj podgladalem eatona w kompresorze w c-klassie - ma elastyczne rury od samego poczatku ale tez jest calkiem cichy
u mnie wrazenie jest takie jakby cos w srodku o siebie tarlo..
po rozerbaniu kompresora nie zauwazylem jakis szczegolnych otarc wewnetrz
(akcja rozebrania nastapila po zmienielu lacznika w przedniej czesci)
i bylo to po kilku tys km wycia od nowosci

corrado G60.. e.. sorrki.. Eaton :)