Zacięty zamek - nie da się otworzyć drzwi
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: pt kwie 23, 2010 14:29
- Lokalizacja: Śląsk
Zacięty zamek - nie da się otworzyć drzwi
Witam.
Poprawiałem zimne luty w zamku. po jego rozkręceniu zauważyłem w częśći mechanicznej zamka, że pewien plastik po pociągnieciu do końca linki od klamki zewnętrznej wyskakuje ze swojego miejsca.
(Przy demontowaniu zamka linka od klamki zewnętrznej była słabo naciągnieta - pomyślałem, że dlatego tak było że poprzedni właściciel auta wiedział, że w zamku po pociągnieciu linką do końca wyskakuje plastik i specjalnie ją puścił luźniej żeby przypadkiem plastik nie wyskoczył ze swojego miejsca bo później nie idzie otworzyć zamka zamka).
Dodatkowo naprawiałem bębenek bo kręcił mi się 360 kluczyk - naprawione OK.
Próba generalna: Skręciłem zamek linke od klamki zewnętrznej puściłem luźno aby nie wypadł ten plastik w części mechanicznej zamka (pomyślałem, że skoro wcześniej działał ten zamek bez problemu to teraz też musi)
Drzwi się zamykały i otwierały klamką od środka i od zewnątrz. No więc próba generalna centralki: wkładam kluczyk zamykam działa - otwieram działa - próbuje otworzyć drzwi - nie da się . Pomyślałem sobie, że ten plastik mógł spaść ?
Oto zdjęcie tego nieszczęstnego plastiku (przykład pokazuje na lewym zamku bo prawy jest w drzwiach których nie da się otworzyć):
LINK DO ZDJĘCIA
Po pociągnieciu linki do końca zaznaczony na czerwono plastik szedł w góre po czym wypadał i musiałem śrubokrętek go spowrotem naprowadzić na swój tor
==========================================================
Bawiłem się z 10min centralką i zamek nie puścił
Mam otwarty cały boczek i nie wiem jak się zabrać do wyjęcia tego zamka. Myślałem nad wytopieniem w plastikowej części zamka dziury i próbować przez dziure śrubokrętem ten plastik wcisnąć spowrotem na swoje miejsce (jeśli w ogóle to ten plastik spodowował zacięcie zamka)
Niżej zdjęcie - tutaj spróbowałbym wytopić dziurke i naprowadzić plasik na swoje miejsce(pokazane na lewym zamku bo prawy jak wiadomo siedzi w drzwiach
LINK DO ZDJĘCIA
Po otwarciu tylnych drzwi widać górną śrubę zamka... Może po jej odkręceniu coś uda się zrobić ?
LINK DO ZDJĘCIA
Czytałem również na forum, że odcięcie linki od klamki zewnętrznej pomagało w podobnych przypadkach. Można ją jakoś wymontować (bez odkręcania tylnych drzw) ? czy tylko cięcie pozostaje ? i czy to w ogóle może pomóc w moim przypadku ?
Tak wygląda zamek od środka po zdjęciu blachy:
LINK DO ZDJĘCIA
Jak mogę wymontować ten zamek ? Czy ktoś was miał podobną sytuację? ehh już mam dość tych zamków chyba
Poprawiałem zimne luty w zamku. po jego rozkręceniu zauważyłem w częśći mechanicznej zamka, że pewien plastik po pociągnieciu do końca linki od klamki zewnętrznej wyskakuje ze swojego miejsca.
(Przy demontowaniu zamka linka od klamki zewnętrznej była słabo naciągnieta - pomyślałem, że dlatego tak było że poprzedni właściciel auta wiedział, że w zamku po pociągnieciu linką do końca wyskakuje plastik i specjalnie ją puścił luźniej żeby przypadkiem plastik nie wyskoczył ze swojego miejsca bo później nie idzie otworzyć zamka zamka).
Dodatkowo naprawiałem bębenek bo kręcił mi się 360 kluczyk - naprawione OK.
Próba generalna: Skręciłem zamek linke od klamki zewnętrznej puściłem luźno aby nie wypadł ten plastik w części mechanicznej zamka (pomyślałem, że skoro wcześniej działał ten zamek bez problemu to teraz też musi)
Drzwi się zamykały i otwierały klamką od środka i od zewnątrz. No więc próba generalna centralki: wkładam kluczyk zamykam działa - otwieram działa - próbuje otworzyć drzwi - nie da się . Pomyślałem sobie, że ten plastik mógł spaść ?
Oto zdjęcie tego nieszczęstnego plastiku (przykład pokazuje na lewym zamku bo prawy jest w drzwiach których nie da się otworzyć):
LINK DO ZDJĘCIA
Po pociągnieciu linki do końca zaznaczony na czerwono plastik szedł w góre po czym wypadał i musiałem śrubokrętek go spowrotem naprowadzić na swój tor
==========================================================
Bawiłem się z 10min centralką i zamek nie puścił
Mam otwarty cały boczek i nie wiem jak się zabrać do wyjęcia tego zamka. Myślałem nad wytopieniem w plastikowej części zamka dziury i próbować przez dziure śrubokrętem ten plastik wcisnąć spowrotem na swoje miejsce (jeśli w ogóle to ten plastik spodowował zacięcie zamka)
Niżej zdjęcie - tutaj spróbowałbym wytopić dziurke i naprowadzić plasik na swoje miejsce(pokazane na lewym zamku bo prawy jak wiadomo siedzi w drzwiach
LINK DO ZDJĘCIA
Po otwarciu tylnych drzwi widać górną śrubę zamka... Może po jej odkręceniu coś uda się zrobić ?
LINK DO ZDJĘCIA
Czytałem również na forum, że odcięcie linki od klamki zewnętrznej pomagało w podobnych przypadkach. Można ją jakoś wymontować (bez odkręcania tylnych drzw) ? czy tylko cięcie pozostaje ? i czy to w ogóle może pomóc w moim przypadku ?
Tak wygląda zamek od środka po zdjęciu blachy:
LINK DO ZDJĘCIA
Jak mogę wymontować ten zamek ? Czy ktoś was miał podobną sytuację? ehh już mam dość tych zamków chyba
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: pt kwie 23, 2010 14:29
- Lokalizacja: Śląsk
nie rozrywaj zamka, można go otworzyć nawiercając w nim otworek ale w trochę innym miejscu. Na Twojej pierwszej fotce zaznaczyłeś czerwonym okręgiem ten plastik, który podnosi się do góry i jeśli przy ciągnięciu za linkę klamki zewnętrznej wyskakuje on za bardzo do góry to znakiem tego brakuje Ci w zamku sprężystego drucika, który naciska na niego w dół - na fotce go nie widzę bo to miejsce zasłania mi Twoja żółta pionowa strzałka ale podczas ciągnięcia za zewnętrzną klamkę ten czarny plastik normalnie nie powinien wcale się podnosić tylko przesuwać w bok popychając jednocześnie zwalniacz zamka. Na pierwszej fotce po lewej stronie tego plastiku w czerwonym okręgu jest metalowa dźwignia a pod nią następna i ten otworek musisz zrobić w plastikowej obudowie zamka w takim miejscu aby te obydwie metalowe dźwignie przesunąć maksymalnie w lewo od tego czarnego plastiku w okręgu i zamek się wtedy otworzy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: pt kwie 23, 2010 14:29
- Lokalizacja: Śląsk
Panowie udało się... wyciągnąłem linkę od klamki i drzwi się otworzyły od środka ... CO ZA UCZUCIE UFFFFFF plastik jednak nie wyskoczył z tego zamka bo sprawdziłem to podczas rozbierania zamka i dopiero wyskoczył kiedy odciągnąłem linkę od klamki wewnętrznej do końca......
Więc jaka może być przyczyna tego, że zamek się zaciął ? i czy moge zwyczajnie wymienić mechaniczną cześć zamka (tą w której wyskakiwął plastik) na inną a zostawić całą drugą część zamka - plastikową razem z płytką i mechanizmami ? będzie to działało .. wolę się zapytać tutaj niż zamontować źle i drugi raz mieć ten sam koszmar.
Czy kupić nowy zamek ? doradźcie pozdrawiam i dzieki wielkie
[ Dodano: 19 Maj 2010 18:35 ]
Część plastikową zamka (z płytką na której są luty i tymi zębatkami wszystkimi) odpiąłem od tej mechanicznej i wziąłem od kolegi z jego uszkodzonego zamka samą metalową cześć zamka (od passata b5) podszlifowałem plastik bo był na okrągło a w tym zamku do passata powinien być na kwadrat skręciłem i śmiga wszystko aż miło. Dzieki Panowie za pomoc i pozdrawiam
Więc jaka może być przyczyna tego, że zamek się zaciął ? i czy moge zwyczajnie wymienić mechaniczną cześć zamka (tą w której wyskakiwął plastik) na inną a zostawić całą drugą część zamka - plastikową razem z płytką i mechanizmami ? będzie to działało .. wolę się zapytać tutaj niż zamontować źle i drugi raz mieć ten sam koszmar.
Czy kupić nowy zamek ? doradźcie pozdrawiam i dzieki wielkie
[ Dodano: 19 Maj 2010 18:35 ]
Część plastikową zamka (z płytką na której są luty i tymi zębatkami wszystkimi) odpiąłem od tej mechanicznej i wziąłem od kolegi z jego uszkodzonego zamka samą metalową cześć zamka (od passata b5) podszlifowałem plastik bo był na okrągło a w tym zamku do passata powinien być na kwadrat skręciłem i śmiga wszystko aż miło. Dzieki Panowie za pomoc i pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 426 gości