jacekPlacekkk pisze:nie zagłebiałem tematu aale ciekawa sprawa, o żadnych turbinach ze zmienną geometrią łopatek nie chcem słyszeć, nie kupił bym w zyciu nawet AFNa chyba,
Jak używasz obrotów i nie zamulasz to możesz zapomnieć o problemach. Więcej w tym mitologii, histerii - a większość tworzona na podstawie aut, które miały po 600 tys przebiegu - nie dziwne, że turbiny się poddawały. Pamiętaj, że może i te z mk2 były idiotoodporne i potrafiły pompować po 1.5 bara i żyć a te pompują 1.25 i już jest na granicy - ale te z mk2 miały laga od dołu - coś za coś.
jacekPlacekkk pisze:ASV od czego taki bajer?
Od najmocniejszego TDIka na pompie. Wsadzali go do chyba 2004 nawet, więc można upolować w miarę świeże wtryski. Wtryski z AHF (też 110tka) miały niższe ciśnienie otwarcia (190 w porównaniu do 220 w ASV. AHF spełniał tylko EURO2). Generalnie też można to upolować, bo moce te same, tylko będzie trochę dymił. To co napisałem to wszystko na podstawie zasłyszanych, przeczytanych informacji - żeby nie było, że jestem jakimś mechanikiem.
A ten komplet za 650 to trochę przegiął.