[MK4 ASV] Czyszczenie turbiny
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: pt paź 19, 2007 17:18
- Lokalizacja: krakow
Turbinę udało się rozpołowić - tak jak wspomniałem wyżej posłużyłem się 2kg butlą turystyczną na propan-butan i pożyczonym od kumpla palnikiem do lutowania instalacji na miedzi. Wystarczyło 5min grzania i turbina dosłownie sama się rozpołowiła - przestrzegam nad dobrym przemyśleniem jak to zamocować w imadle aby się nie poparzyć przy rozpołowieniu
Samo czyszczenie to już pestka - wyglancowane jak z fabryki niestety siadła bateria w aparacie wiec nie mam jak się pochwalić.
Przy składaniu nie dawałem żadnych środków typu smar na wysoką temperaturę - wszystko tylko delikatnie wyczyszczone, każda łopatka ręcznie rozruszana-dopieszczona mam nadzieje że będzie spokój przynajmniej rok/10tys
Samo czyszczenie to już pestka - wyglancowane jak z fabryki niestety siadła bateria w aparacie wiec nie mam jak się pochwalić.
Przy składaniu nie dawałem żadnych środków typu smar na wysoką temperaturę - wszystko tylko delikatnie wyczyszczone, każda łopatka ręcznie rozruszana-dopieszczona mam nadzieje że będzie spokój przynajmniej rok/10tys
Próbowałem dzisiaj i niestety nie udało sie rozpołowić. Zalałem na noc odrdzewiaczem ale nikłe szanse raczej. Podgrzewanie tez nic nie dało.
[ Dodano: 20 Kwi 2008 13:29 ]
Czytałem również o metodzie czyszczenie bez rozpoławiania turbiny. Ktoś polecał aby zalać turbinę WD40 na kilka godzin i potem rozruszać łopatki a następnie wypłukać czyścikiem do hamulców. Czytałem również o zalewaniu naftą, ale naftę ciężko dostać. Jakie macie zdanie na ten temat ?
[ Dodano: 06 Maj 2008 12:08 ]
Pomógł odrdzewiacz na noc i odpowiednie ułożenie tubiny przy opukiwaniu młotkiem.
[ Dodano: 20 Kwi 2008 13:29 ]
Czytałem również o metodzie czyszczenie bez rozpoławiania turbiny. Ktoś polecał aby zalać turbinę WD40 na kilka godzin i potem rozruszać łopatki a następnie wypłukać czyścikiem do hamulców. Czytałem również o zalewaniu naftą, ale naftę ciężko dostać. Jakie macie zdanie na ten temat ?
[ Dodano: 06 Maj 2008 12:08 ]
Pomógł odrdzewiacz na noc i odpowiednie ułożenie tubiny przy opukiwaniu młotkiem.
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 18:20
- Lokalizacja: Przemyśl
Wiem że dostanie mi się za "odgrzewanie tematu" i nie korzystanie z opcji "szukaj" ale zwracam się z prośbą do kolegów o podanie linka lub opisanie sposobu demontażu turbiny z VW BORY 1.9tdi ASV. Nie potrafię tego znaleźć na forum a wiem że było bo kiedyś to widziałęm.
Bardzo prosze o pomoc bo moja turbina właśnie padła i muszę ja jutro zdemontować.
Bardzo prosze o pomoc bo moja turbina właśnie padła i muszę ja jutro zdemontować.
Tu masz w pdf do ściągnięcia z audi a3 ale tak samo wygląda
http://hotfile.com/dl/45803387/b1218ff/ ... I.pdf.html
http://hotfile.com/dl/45803387/b1218ff/ ... I.pdf.html
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 18:20
- Lokalizacja: Przemyśl
Ale tam gościu nic nie pisze o wyjmowaniu turbiny bez kolektora. Kolektor ssący musisz odkręcić i jest to tam opisane. A sprężarki w ALH/ASV bo są takie same są razem z kolektorem wydechowym. Bardzo dużo syfu jest wewnątrz kolektora ssącego i w egr. Musisz wszystko wyjąć. Przy odkręcaniu spływu oleju jest trochę zabawy najlepiej zeszlifować klucz 17 żeby weszła pomiędzy część gorącą i część zimną a drugą 17 się ją odkręca. U mnie się nie udało tak odkręcić i lipa. Skończyło się na nowym przewodzie dostępny właściwie tylko w ASO koszt 162 zł. Więc nie jest tak łatwo jak niektórzy twierdzą.
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: wt lis 03, 2009 18:20
- Lokalizacja: Przemyśl
Witam, jestem właśnie po demontażu turbiny. O dziwo poszło całkiem sprawnie. Dzięki za radę odnośnie odkręcania zasilania olejem, udało mi się odkręcić wężyk bez ukręcenia go. Moja turbina niestety się doszczętnie rozsypała Wirnik w środku lata na wszystkie strony wiec regeneracja obowiązkowa. Zastanawia mnie co to spowodowało i czy jest to związane z ubytkiem płynu chłodzącego (ok. 0.5L/1000km). Niby w oleju go nie widać (nic pod korkiem wlewu się nie osadza) no ale gdzieś ten płyn ucieka. Auto ma jakies 250000 przejechane i nie wiem czy ta turbina była już robiona. Napiszcie co sądzicie , czy ten płyn może być przyczyną uszkodzenia?
[ Dodano: 02 Cze 2010 17:34 ]
Koledzy jest problem. Dostałem turbinę po regeneracji. Przed montażem najpierw poczyściłem wszystkie węże, doloty i wyloty w których znajdował się olej (poprzednia turbina mi się rozsypała i olej był praktycznie wszędzie). Przy montażu turbinkę zalałem świeżym olejem i wszystko poskładałem. Po uruchomieniu silnika zostawiłem samochód na wolnych obrotach przez kilka minut po czym wyjechałem przetestować.
Podczas jazdy za samochodem było siwo od dymu. Postanowiłem zostawić samochód na wolnych obrotach przez chwile tak, żeby wypaliły się resztki oleju z wydechu. Po pół godzinie przygazowałem trochę i o dziwo silnik złapał maksymalne obroty pomimo tego że puściłem pedał gazu. Zgasiłem silnik kluczykiem i po ponownym odpaleniu nowo zregenerowana turbina zaczęła metalicznie pracować. Okazało się że przytarły się łożyska ślizgowe (ma poprzeczne luzy) Gościu od regeneracji powiedział mi że musiała złapać samozapłon. Czy to możliwe? Co by się miało w niej zapalić ?
[ Dodano: 02 Cze 2010 17:34 ]
Koledzy jest problem. Dostałem turbinę po regeneracji. Przed montażem najpierw poczyściłem wszystkie węże, doloty i wyloty w których znajdował się olej (poprzednia turbina mi się rozsypała i olej był praktycznie wszędzie). Przy montażu turbinkę zalałem świeżym olejem i wszystko poskładałem. Po uruchomieniu silnika zostawiłem samochód na wolnych obrotach przez kilka minut po czym wyjechałem przetestować.
Podczas jazdy za samochodem było siwo od dymu. Postanowiłem zostawić samochód na wolnych obrotach przez chwile tak, żeby wypaliły się resztki oleju z wydechu. Po pół godzinie przygazowałem trochę i o dziwo silnik złapał maksymalne obroty pomimo tego że puściłem pedał gazu. Zgasiłem silnik kluczykiem i po ponownym odpaleniu nowo zregenerowana turbina zaczęła metalicznie pracować. Okazało się że przytarły się łożyska ślizgowe (ma poprzeczne luzy) Gościu od regeneracji powiedział mi że musiała złapać samozapłon. Czy to możliwe? Co by się miało w niej zapalić ?
- Grzechu_1990
- Użytkownik
- Posty: 344
- Rejestracja: pn kwie 19, 2010 18:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[MK4 ASV] Czyszczenie turbiny
Przepraszam za odkop, czytam kilka tematów o czyszczeniu turbiny itp itd aż w końcu wpadłem tu. Ma ktoś może tego pdfa z linka i mógłby mi przesłać lub udostępnić? Niestety czeka mnie czyszczenie turbo i chcę wiedzieć jak sie za to zabrać.
Było: Opel Astra II 1.6 16V 101KM X16XEL, Skoda Octavia I 1.9TDI 110KM ASV.
Jest: Opel Rekord z 1982r 2.3D 65KM i 2.0N/S (90/100KM) z 1980r Passat B5FL 1.8T 150KM AWT.
Jest: Opel Rekord z 1982r 2.3D 65KM i 2.0N/S (90/100KM) z 1980r Passat B5FL 1.8T 150KM AWT.
- Łuki_79
- Forum Master
- Posty: 1694
- Rejestracja: ndz lut 21, 2010 19:59
- Lokalizacja: *̡͌l̡*̡̡ ̴̡ı̴̴̡ ̡̡__|̲̲̲͡͡͡▫ ̲͡ ̲̲̲͡͡π̲̲͡͡ ̲̲͡▫̲̲͡͡ ̲|̡̡̡__ ̡ ̴̡ı̴̡̡ *̡͌l̡* wieś w POS
[MK4 ASV] Czyszczenie turbiny
Grzechu_1990, masz tutaj z AHF'a,ale to samo co w ASV (pobierz sobie pdf'a) http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=348669" onclick="window.open(this.href);return false;
- Szymon Jarosz
- Gadatliwa bestia
- Posty: 804
- Rejestracja: wt mar 30, 2010 19:59
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
[MK4 ASV] Czyszczenie turbiny
Jak macie problemy z rozpolowieniem turbinki ,to polecam polac ja plynem DA-1 (plyn hamulcowy stosowany w ZUKU) Bo WD-40 jest za slabe do takich rzeczy Tylko UWAGA !!! Jest naprawde silnie zracy,i lepiej go nie wdychac!!!!!!!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 342 gości