Witam.
Problem w moim golfie 3 (tdi) jest tego typu ze nie mogę odblokować hamulca ręcznego. "Wajcha" schodzi w dól ale ręczny i tak trzyma. Stało się to tak gdy zostawiłem go na jakieś 5 dni nie ruszając auta, nigdy nie miałem takiego problemu.
Próbowałem ruszać na przemian w przód i w tył ale tylko ciągnął za sobą tylne koła.
Do mechanika wiadomo ze nie mam jak zaprowadzić. Głupia sytuacja, co robić?!
Pozdrawiam!
Nie moge odblokowac recznego
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: wt gru 15, 2009 19:06
- Lokalizacja: WLKP
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Zdjąć beben , wyciagnac samoregulator bo pewno wpadl za bardzo i sie zastał , jest mniej wiecej po środku trzyma go mała sprezynka w pionie , wypchnać do góry do lekko i złożyć spowrotem , dokrecic nakretke do lekkiego oporu , zalozyc kolo skasowac luz minimalnyu zopstawic zalozyc zawleczkie i po sprawie
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Witam
Wg. mnie nie odbija ta wajcha ręcznego. Ściągnij koło i porządny młotek do ręki i wal po bębnie aż puści. Reszta jak kolega wyżej pisał.
Pozdro
Ogólnie kolega napisał wszystko jak należy tylko..... jak zdjąć bęben przy zaciągniętym ręcznym?grandi pisze:Zdjąć beben , wyciagnac samoregulator bo pewno wpadl za bardzo i sie zastał , jest mniej wiecej po środku trzyma go mała sprezynka w pionie , wypchnać do góry do lekko i złożyć spowrotem , dokrecic nakretke do lekkiego oporu , zalozyc kolo skasowac luz minimalnyu zopstawic zalozyc zawleczkie i po sprawie
Wg. mnie nie odbija ta wajcha ręcznego. Ściągnij koło i porządny młotek do ręki i wal po bębnie aż puści. Reszta jak kolega wyżej pisał.
Pozdro
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: wt gru 15, 2009 19:06
- Lokalizacja: WLKP
Dzieki chlopaki za pomoc ale jestem totalnie zielony w kwestiach naprwa wiec miałem isc dzisiaj tylko walic młotem w ten beben i całe szczescie okazało sie ze nawet tego nie musiałem robic bo sprobowałem ruszyc jeszcze raz do tyłu i do przodu i pusciło!
Mam lekcje na przyszłosc zeby nie zaciagac recznego na noc (badz kilka nocy)
Btw. czy moze mi sie jeszcze raz cos takiego samego stac jesli zaciagne reczny np. na swiatłach zeby mi nie zjechał do tyłu, czy musiał by postac dłuzej na recznym zeby sie zablokował? Bo troche głupio jak bym zaciagnał na czerwonym swietle, zapaliłoby sie zielone a ja nie moglbym odjechac. Pozdrawiam!
I dgura sprawa jaka sie pojawiła po tym jak moj golfik stał okolo 2 tygodni nieruchomo to przy skrecaniu w lewo badz prawo pojawił sie szum. Czy to sie wyrobi samo po tym jak troche nim pojedze czy to jakas usterka?
Mam lekcje na przyszłosc zeby nie zaciagac recznego na noc (badz kilka nocy)
Btw. czy moze mi sie jeszcze raz cos takiego samego stac jesli zaciagne reczny np. na swiatłach zeby mi nie zjechał do tyłu, czy musiał by postac dłuzej na recznym zeby sie zablokował? Bo troche głupio jak bym zaciagnał na czerwonym swietle, zapaliłoby sie zielone a ja nie moglbym odjechac. Pozdrawiam!
I dgura sprawa jaka sie pojawiła po tym jak moj golfik stał okolo 2 tygodni nieruchomo to przy skrecaniu w lewo badz prawo pojawił sie szum. Czy to sie wyrobi samo po tym jak troche nim pojedze czy to jakas usterka?
Ostatnio zmieniony sob cze 12, 2010 11:36 przez grassofobik, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 536 gości