Skoro wojenki są niepotrzebne, to nie wiem w jakim celu wylewasz swoje żale
Skoro o paplaniu mowa
Widzisz, muszę przyznać, że zrobiło mi się żal jak człowiek człowieka Gościa, który wahał się rok temu gdzie zrobić program
Taki spec z wieloletnim doświadczeniem jak Ty aby go "przekonać" do siebie musiał użyć argumentu, że robię "pod blokiem"
Ok, przyznaję się czasem żal czasu było, by jechać spacjalnie 15 km w korkach by profesjonalnie skasować błędy w podmiejskiej budzie, czy też zrobić korektę
Wiesz dlaczego to piszę ?
Ten sam Gość z tego co słychać od dobrych 2 miesięcy nie może się doprosić korekty u Ciebie, a chce przecież za to zapłacić
Wiem wiem, korekta to nie ta sama kasa
A nowi Klienci manieni na "techniczne" zwroty nie mogą czekać, może warto czasem pamiętać o tych "starych", to a propo tego 1000 aut... Inny Twój Klient myślał, że zrobię mu korektę Twojego programu w cenie restauracyjnego obiadu z deserem, bo jak to określił "Robert albo nie odbiera telefonów, albo udaje wiecznie chorego" To może efekty całowania łokcia... Ale nie wnikam co robisz prywatnie
Ja tego nie umiem
Skoro mocniejsze programy, które czasem robi większość firm jeśli Klient sobie tego życzy wychodzą w seryjnej 110 czasem pod 150 koni, z mega słabym chłodzeniem seryjnym, to czy takim kosmosem jest zrobienie z fmiciem 155 ? Jak znajdę to wkleję, Twoją pracę z wyższym wynikiem na seryjnym intercoolerze, chociaż prawdę mówiąc nie chce mi się tego szukać... A jeśli nie wyjdzie tyle, to nikt się nie powiesi, nikt nie sprzeda domu, nie weźmie kredytu, żeby udowadniać coś tak błahego na siłę, nie ten poziom, z czego jestem dumny
Co do ogarniania
Widziałem ciekawy temat na forum Audi A4, gdzie tak wzbraniałeś się robić w niższej cenie silniki 1.8T, ja je mogę robić w takiej samej cenie jak diesle, na ori sprzęcie i bez żadnego ciśnienia... Mogę wystroić wtryski 630, K04, hybrydę, co chcesz w starym kiblu AGU, który jest ubogi w osprzęt jak oferta Ikei... Mogę, mam możliwości, ale się nie wychylam i nie płaczę, że to takie trudne, choć w sumie zawsze można zrobić nad tematem "mgłę" tajemniczości dla poprawienia prestiżu i imidżu
Pytanie po co piszesz te bzdury, po co mówisz moim Klientom, że biorę softy do benzyn z Wrocławia, powiem Ci, że nigdy we Wrocławiu nie byłem... Nie wiesz, nie gadaj
Po to kupiłem swoją hamownię, żeby nie podróżować i nie zawracać ludziom ani sobie przysłowiowej dupy... Urządzenie się sprawdza, więc darmowe oferty hamowni sobie podaruj, stać mnie na taki gest, moich Klientów także i to w lepszych miejscach, niż tutaj przytoczone
O czym na pewno się przekonasz
Co do legalności sprzętu
Dobre
Szkoda, że nie krzyczałeś o tym jakieś 3-4 lata temu, jak już nieźle się rozwijałeś i stać Cie było na legalny sprzęt
Wiem, wiem wtedy chwaliłeś się na lewo i prawo l kupionym po 2 latach legalnym Vagiem (Tu następuje opad szczęki i wow)
Ale widzę, że jak już "nahapałeś" się na starych kiblach (szybko łykam lanserskie słownictwo, wybacz)
i w końcu zmuszony realiami masz wszystko, czy tam większość legal to nagle krzyczysz o org. sprzęcie... Wiem, że te koszty bolą, bo też je ponoszę... W sumie niegłupie, jechać na piratach 3-4 lata by zarobić na ori, szlachetne muszę przyznać, przypomina mi się Robin Hood, ale to jednak inna konwencja...
Co do kontroli... Wrogów szukaj gdzie indziej
Z racji wzrostu nigdy nie byłem "gnębiony" w szkole, więc nigdy nie zachowywałem się jak frajer i nie robiłem nic poza czyimiś plecami
Ps.
Myślałem, że ja znoszę źle te upały, dlatego pracuję popołudniami, ale jednak nie jest ze mną tak źle
Pozdro