Witam, mam problem z moim golfem 3... mianowicie kiedy dzisiaj wróciłem samochodem do domu, zauważyłem że od wjazdu na podwórze do samochodu ciągnie się jakiś mokry ślad. Okazało się że był to płyn chłodzący. Na początku podejrzewałem, że poszedł mi jakiś przewód ale okazało się że się myliłem. Płyn wydostał się przez otworek w zbiorniku (nie wiem jak to się dokładnie nazywa). Wygląda to tak:
Po otwarciu maski, płynu było może z 2-3 cm od dna. Uruchomiłem silnik i dolałem wody (żeby nie marnować płynu na próby) tak do maximum, po zakręceniu korka, wody zrobiło się trochę ponad maximum i po około 20 sekundach zaczęło mocno parować i wylewać się wspomnianym otworkiem. Lało się dosłownie jak z kranu, nie świeciła się kontrolka od temperatury a po wyłączeniu silnika, w zbiorniku znowu było przy samym dnie

Zostawiłem samochód na jakiś czas aby ostygł i kolejna próba, rezultat ten sam, wylewanie wody i wskazówka temperatury na 100 stopni

Co może być tego przyczyną?? Zepsuty czujnik? Uszczelka? Proszę o pomoc...
