Jazda z krzywymi kołami, konsekwencje?

[banzai54]

Witam
Jakie mogą być konsekwencje jazdy z krzywymi kołami oprócz tego, że huczą i jest to trochę denerwujące (ale da się przyzwyczaić). Mam 2 tylne felgi lekko pokrzywione i oponki też są krzywe wg wulkanizatora. Nie mam puki co kasy na nowe koła a bieżnik w tych oponach jest jak nowy Te 2 koła mam założone z tyłu. Chodzi mi głównie o to czy przez te koła przez zimę mogą mi się posypać np. łożyska albo coś innego?

[art_2008_a_]

mogą mi się posypać np. łożyska albo coś innego?

tak, a przynajmniej skróci się ich żywot. Ja staram się wszystko naprawiać na bieżąco bo później zużycie jednych elementów przyspiesza zużywanie się innych... 2 felgi można kupić w sumie za kilkadziesiąt pln.. chociaż z używkami to różnie bywa. kupiłem latem dwie używane i jedna była prosta a druga minimalnie ma bicie... ale na razie jeżdżę

[Paweł Marek]

banzai54, takie usterki usuwa się na bieżąco, koszt prostowania felgi stalowej to 35-40 zeta używanej stalówki podobny. Stracisz podwójnie jak będziesz tak jeździł bo zniszczysz opony, łożyska.

[banzai54]

Opony niby też są krzywe, więc koszt 2 felg i 2 opon już nie jest taki mały 2 nowe felgi to jakieś 200-300zł i 2 oponki do tego drugie tyle albo i lepiej. Na przyszłą zimę już bym sobie kupił nówki, ale teraz niestety będę musiał tak jeździć Nie są one jakoś mocno krzywe, żeby było widać to gołym okiem, ale jednak trochę huczą...

Chociaż może poszukam sobie jakichś używek, bo koszt późniejszej wymiany łożysk to jakieś 300-500zł ^^ Może macie jakichś sprawdzonych sprzedawców używanych opon/kół na allegro?
Tak swoją drogą na ogół robię wszystko na bieżąco przy samochodzie, ale na razie nie mam kasy