Jakiś czas temu w Golfie II pojawił się problem, mianowicie zaczął "uciekać", czyli po prostu odczepiać się i lądować w podłodze, pedał / potencjometr gazu. Na początku myślałem, że linka poszła, ale okazało się, że na końcu potencjometru jest oczko z gumową tuleją, w którą wchodzi linka gazu zakończona hakiem w kształcie "?". Latem było ok, problem zaczął pojawiać się zimą. Guma jest sztywna i pedał trzyma, a gdy nagrzeje się (obok jest przecież tunel powietrzny) po prostu co kilka kilometrów puszcza i ląduje w podłodze. Doszło do tego, że jeżdżę z zakręconym na jedną śrubkę dołem kokpitu, by w razie czego na szybko nie powodując korku naprawić usterkę

Nie bardzo jest jak ten hak podgiąć, by zahaczył w pełni otwór w potencjometrze; nie bardzo jest też jak ten hak przedłużyć. Do tego dostęp do tego miejsca jest praktycznie niemożliwy, bez wymontowania fotela.
Spotkał się ktoś z Was z takim problemem i ma może jakieś rozwiązanie? Wujek Google nie chce pomóc.
Pozdrawiam.